Wyprzedaż na Wall Street, Dow Jones najniżej w 2022 roku
Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi spadkami, a indeks Dow Jones znalazł się na najniższym poziomie w 2022 roku. To kolejny dzień wyprzedaży akcji na amerykańskich giełdach, które wywołały sygnały ze strony Fed, że konieczne będą większe podwyżki stóp proc. niż zakładano do tej pory.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1,62 proc. i wyniósł 29.590,41 pkt. Indeks jest poniżej poziomu 30.000 punktów po raz pierwszy od 17 czerwca i jest najniżej od początku 2022 roku.
S&P 500 na koniec dnia stracił 1,72 proc. i wyniósł 3.693,23 pkt.
Nasdaq Composite spadł o 1,80 proc. i zamknął sesję na poziomie 10.867,93 pkt.
Inwestorzy uciekają do gotówki
Według Bank of America inwestorzy uciekają do gotówki i unikają prawie każdej innej klasy aktywów, ponieważ nastroje na rynku stają się najbardziej pesymistyczne od czasu globalnego kryzysu finansowego.
"Jesteśmy w bardzo skomplikowanej sytuacji i oczekuje się, że makro będzie się nadal pogarszać, ponieważ inflacja prawdopodobnie wkrótce osiągnie swój szczyt. Pogorszenie zysków przedsiębiorstw nie jest wycenione na giełdach i spodziewamy się, że wyniki spółek w tym kwartale zaskoczą negatywnie, z większą liczbą ostrzeżeń dotyczących zysków, ponieważ firmy, które do tej pory były w stanie poradzić sobie z sytuacją, będą musiały ostrzegać o pogarszających się marżach w przyszłości” - powiedział Ricardo Gil, szef alokacji aktywów w Trea Asset Management.
Obniżamy prognozę poziomu docelowego dla indeksu S&P 500 na koniec roku do 3.600 pkt. z 4.300 pkt., ponieważ zmiana w perspektywach wzrostu stóp procentowych negatywnie wpłynie na wycenę na amerykańskich giełdach – napisali w raporcie analitycy Goldman Sachs.
„Podwyższona niepewność przemawia za pozycjonowaniem defensywnym. Wzrost stóp proc. oznacza, że krótki czas trwania inwestycji będzie lepszy niż długi. Polecamy posiadać akcje z atrybutami jakości, takimi jak silne bilanse, wysokie zwroty z kapitału i stabilny wzrost sprzedaży” – podano w raporcie.
Inflacja okazała się trwalsza niż oczekiwano
Według Goldman Sachs inflacja okazała się trwalsza niż oczekiwano, co zmusza Fed do stanowczego działania.
„W najbliższym okresie uwaga inwestorów przesunie się z wyceny na zyski. Zaskakująco wysoki odczyt inflacji z sierpnia był kluczowym wydarzeniem dla inwestorów makro odnośnie ścieżki podwyżek stóp proc. przez Fed. Uwaga inwestorów giełdowych jest skierowana na sezon wyników za III kwartał, w którym pod lupą znajdą się rekordowo wysokie marże” – oceniono w publikacji.
„Podtrzymujemy nasze szacunki EPS spółek z indeksu S&P 500 w 2023 r. na poziomie 234 USD, co stanowi umiarkowany wzrost o 3 proc. w porównaniu z 2022 r. (…) W nadchodzących miesiącach spodziewamy się negatywnych rewizji szacunków konsensusu. Nasze obniżone szacunki są całkowicie spowodowane wyższymi stopami procentowymi, a tym samym niższymi wycenami” – dodano.
Ekonomiści Goldman Sachs podnieśli prognozy dotyczące tempa podwyżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną. Bank spodziewa się teraz podwyżek stóp o 75 punktów bazowych w listopadzie, 50 punktów bazowych w grudniu i 25 punktów bazowych w lutym przy szczytowej stopie funduszy na poziomie 4,5-4,75 proc.
„Zakres potencjalnych ścieżek rynku akcji jest znacznie szerszy niż zwykle, ponieważ różne czynniki prognostyczne same w sobie są niezwykle niestabilne. (…) Stopa bezrobocia jest niska według historycznych standardów, a dochody i wydatki konsumentów prawdopodobnie wzrosną w 2023 r. Jednak silny wzrost PKB oznacza, że inflacja może okazać się bardziej trwała i będzie wymagać jeszcze większego zaostrzenia polityki przez Fed, niż jest to obecnie wyceniane, co ostatecznie spowoduje spadek cen aktywów” – wskazywali analitycy banku.
„Większość zarządzających portfelami uważa, że aby powstrzymać inflację Fed będzie musiał podnieść stopy na tyle wysoko, że doprowadzi to do recesji w USA w pewnym momencie w 2023 roku” – dodali.
Ceny akcji na giełdach w USA do czerwca 2023 roku powinny rosnąć, choć na rynkach może panować duża zmienność – ocenili w raporcie stratedzy UBS. Zalecają oni skupienie się na spółkach o wysokich dochodach i akcjach opartych o wartość.
"W naszym scenariuszu bazowym spodziewamy się wzrostu cen akcji do czerwca przyszłego roku, z towarzyszącą zmiennością. Nasze prognozy dotyczące spadającej inflacji, niższych rentowności obligacji i dodatniego wzrostu zysków (nawet powolnego) są zgodne z wyższymi cenami akcji. Biorąc pod uwagę niepewność, zalecamy defensywne pozycjonowanie w sektorach akcji, a także skupienie się na spółkach o wysokich dochodach i akcjach opartych o wartość" – napisano w raporcie UBS.
"Uważamy, że jest to środowisko, w którym należy inwestować i dywersyfikować, ale także być selektywnym. Nie jest to środowisko, które należy zbyt mocno pozycjonować pod kątem jakiegokolwiek krótkoterminowego scenariusza, ale jest to środowisko, w którym wierzymy, że inteligentne realokacje w ramach klas aktywów mogą poprawić profil ryzyko-zwrot całego portfela, aby stał się on bardziej odporny. Nasze preferencje rynkowe charakteryzuje pięć szerokich tematów: defensywa, dochód, wartość, różnorodność i bezpieczeństwo” – dodano.
Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze przemysłowym, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł we wrześniu do 51,8 pkt. wobec 51,5 pkt. w poprzednim miesiącu - podano w pierwszym wyliczeniu. Analitycy spodziewali się 51 pkt.
Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze usługowym przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł we wrześniu do 49,2 pkt. wobec 43,7 pkt. w poprzednim miesiącu - podano w pierwszym wyliczeniu. Analitycy spodziewali się 45,5 pkt.
Indeks PMI composite w USA, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł we wrześniu 49,3 pkt. wobec 44,6 pkt. w poprzednim miesiącu - podano w pierwszym wyliczeniu. Analitycy spodziewali się 46,1 pkt.
W dół największe spółki technologiczne
Podczas piątkowej sesji na Wall Street zniżkowały największe spółki technologiczne. W dół poszły notowania m.in. Apple, Amazona, Microsoftu i Meta Platforms.
Mocno spadały akcje koncernów paliwowych. Po ponad 11 proc. straciły na wartości APA Corp. i Marathon Oil.
FedEx spadł o 3 proc. Spółka poinformowała o 6,9-proc. wzroście stawek za wysyłkę i o planach obniżenia rocznych kosztów o kolejne 4 mld USD.
Costco zniżkował o 2,5 proc. Firma odnotowała kwartalne marże operacyjne, które były nieco poniżej konsensusu.
Boeing spadł o 2 proc. Koncern lotniczy zapłaci 200 mln USD w ramach ugody z Komisją Papierów Wartościowych i Giełd USA (SEC), w ramach sprawy o zarzuty wprowadzenia w błąd co do zagrożeń bezpieczeństwa jego odrzutowca 737 MAX po tym, jak dwa samoloty brały udział w katastrofach w Indonezji i w Etiopii, w których łącznie zginęło 346 ludzi.
Rentowność 10-letnich UST rosła o 2 pb. do 3,73 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji rosła o 1 pb. do 3,64 proc. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi -46 pb. Spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi, a 10-letnimi wynosi obecnie 51 pb.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na listopad są wyceniane po 78,99 USD za baryłkę, po spadku o 5,4 proc., a listopadowe futures na Brent zniżkują o 4,5 proc. do 86,34 USD/b.
Dołącz do dyskusji: Wyprzedaż na Wall Street, Dow Jones najniżej w 2022 roku