„Właściwy adres ma znaczenie” w reklamach Wyborcza.pl

Od lutego przez cztery miesiące trwała kampania serwisu z hasłem „Piszemy o tym, co ma znaczenie". W czerwcu rusza jej nowa odsłona, która podkreśla wagę adresu Wyborcza.pl. Kampania „Właściwy adres ma znaczenie” ma zachęcać czytelników do bezpośredniego wchodzenia na strony serwisu Wyborcza.pl i szukania w nim interesujących treści.

- Wiemy, że marka „Wyborczej” to nasz największy kapitał. Nieprzypadkowo w ostatnich dwóch latach uznano ją za najsilniejszy polski brand. Ale to nie znaczy, że nie trzeba o niego dbać. Zwłaszcza w czasach, kiedy nagle wszystkie media - z czysto rozrywkowymi i tabloidowymi włącznie - nazywają siebie „opiniotwórczymi”, wiarygodnymi i eksperckimi. Być może skłania je do tego łatwość, z jaką można dziś prawdziwe treści dziennikarskie omawiać, obszernie cytować czy wręcz bezczelnie kopiować. W takim świecie nawet wyrobiony czytelnik trafia czasem na manowce, dlatego postanowiliśmy przypomnieć, że „właściwy adres ma znaczenie”. To dla „Wyborczej" jest piekielnie ważne - komentuje Jerzy Wójcik, wydawca „Gazety Wyborczej”.

Kampania „Właściwy adres ma znaczenie” potrwa do końca sierpnia br. Reklamy będą emitowane w telewizji i kinach sieci Helios. Pojawią się też w serwisach internetowych, w mediach społecznościowych - w ekosystemie Facebooka i Google'a oraz na platformie YouTube, a w prasie - na łamach "Gazety Wyborczej" i jej magazynów oraz w tygodnikach opinii. W przestrzeni miejskiej kreacje będą widoczne na nośnikach reklamy zewnętrznej (m.in. billboardy, citylighty) oraz wewnętrznej - np. w galeriach handlowych i w komunikacji miejskiej.

Działania przygotował i zaplanował dział marketingu "Wyborczej". Wsparcie w planowaniu emisji reklam w telewizji zapewnił dom mediowy Spark Foundry.

Pod koniec pierwszego kwartału br. „Gazeta Wyborcza” miała 258 tys. cyfrowych subskrypcji. Na koniec ub.r. prenumeratorów cyfrowych było 259,6 tys.  W kwietniu br. portal Wyborcza.pl zanotował 8,83 mln odwiedzających i 30,26 proc. zasięgu.