„Tygodnik Podhalański” zasłania paskiem twarz Władimira Putina. „Tak należy robić bandytom”

Tygodnik będzie stosował pasek na oczach Putina zarówno w wydaniach papierowych, jak i internetowych. – Przecież w przypadku morderców i bandytów właśnie tak się postępuje, to oczywiste. Władimir Putin nie może być traktowany inaczej ze względu na to, co robi narodowi ukraińskiemu - mówi nam Paweł Pełka, dodając: - Po ogłoszeniu naszej decyzji w mediach społecznościowych odebraliśmy bardzo dużo wyrazów uznania od czytelników. Zdarzały się też wyrazy potępienia, ale pochodziły z dziwnych kont, nie warto na nie zwracać uwagi. 

W polskich mediach bandytom i mordercom zasłaniamy twarz paskiem. Postanowiliśmy, że od dziś tylko w ten sposób będziemy publikować wizerunek Putina #Ukraina #UkraineUnderAttaсk #Press #Prasa #Media #LocalPress pic.twitter.com/2jIbT3bMEh

— Tygodnik Podhalański (@24tp_pl) March 7, 2022

Wkrótce - jak się dowiadujemy - redakcja „Tygodnika Podhalańskiego” wprowadzi kolejną zmianę i zacznie skracać nazwisko „Putin” do pierwszej litery, identycznie, jak się to stosuje w przypadku osób skazanych.

- To nasza symboliczna forma wsparcia dla ukraińskiego narodu. Od początku wojny publikujemy też na stronie internetowej paski w kolorach żółtym i niebieskim z napisami „Ukraina walczy. Trzymajcie się Ukraińcy! Jesteśmy z wami”. Te paski będą na naszej stronie tak długo, jak długo trwać będzie konflikt. Wszyscy więc życzymy sobie, żeby jak najprędzej zniknęły - mówi Paweł Pełka.

„Tygodnik Podhalański” pomaga też organizować zbiórki dla uchodźców i koordynuje poszukiwania dla nich mieszkań na Podhalu.

Polskie media pomagają

Od początku wojny media starają się być jak najbliżej konfliktu, ale też i osób uciekających z Ukrainy, które szukają u nas schronienia. Na częstotliwości 98,6 MHz w Przemyślu Grupa RMF uruchomiła Radio RMF Ukraina z informacjami i poradami dla uchodźców czekających w kolejkach na wjazd do Polski.

Onet uruchomił strefę ukraińską na stronie głównej oraz serwis Ukraina.onet.pl, gdzie ukraińskojęzyczni użytkownicy zyskują dostęp do poczty elektronicznej i ogłoszeń, do dwudziestoczterogodzinnej relacji na żywo, a także do artykułów o aktualnej sytuacji w Ukrainie i na granicy polsko-ukraińskiej. Niebawem też drogą naziemną może rozpocząć się emisja dodatkowych stacji radiowych i telewizyjnych dla uciekających przed wojną Ukraińców. Polskie Radio już udostępniło częstotliwość ukraińskiemu nadawcy w DAB+.