SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

UOKiK ukarał Cyfrowy Polsat za ukrycie niemieckich stacji transmitujących Euro 2016

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Cyfrowy Polsat kary w wysokości 34,9 mln zł za działania w czasie Euro 2016 dotyczące dostępności niemieckich stacji ZDF i Das Erste w ofercie firmy.

Euro 2016 w całości było transmitowane przez Cyfrowy Polsat w kanałach Polsat Sport 2 i Polsat Sport 3, do których dostęp należało osobno wykupić (dla części klientów kosztował 79 lub 99 zł, dla tych przedłużających umowę lub korzystających z pakietu Premium Max był tez dodatkowych opłat). Oferta była dostępna także za pośrednictwem innych platform satelitarnych i operatorów kablowych.

Jednocześnie u wielu operatorów satelitarnych i kablowych były dostępne niemieckie kanały ZDF i Das Erste, w których pokazywano wszystkie mecze Euro 2016.

Według UOKiK-u Cyfrowy Polsat utrudniał dostęp do niemieckich stacji

Niektórzy klienci Cyfrowego Polsatu skierowali do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów skargi dotyczące pakietu z transmisjami Euro 2016. Dotyczyły one sposobu informowania o warunkach dostępu do tych transmisji (m.in. wprowadzania w błąd co do dostępności Polsat Sport 2 i Polsat Sport 3 w ramach obecnych pakietów), jakości transmisji na należącej do firmy platformie internetowej Ipla oraz utrudniania dostępu do kanałów ZDF i Das Erste.

Po przeprowadzeniu postępowania UOKiK ustalił, że Cyfrowy Polsat w czasie Euro 2016 usunął te dwa niemieckie kanały z listy stacji wyświetlających się po wybraniu na dekoderze opcji automatycznego wyszukiwania. Abonenci nie zostali o tym uprzedzeni.

Do 16 czerwca 2016 r. do godz. 14.30 wystarczyło wybrać na dekoderach Cyfrowego Polsatu numery 470 i 471, żeby odbierać ZDF i Das Erste. Natomiast siódmego dnia Euro 2016, na pół godziny przez meczem Anglia - Walia, operator usunął te stacje z automatycznej listy kanałów.

- Docierały do nas wówczas sygnały, że konsumenci są rozżaleni, bo Cyfrowy Polsat dokonał zmian bez uprzedzenia. Naszym zdaniem umyślnie utrudniał dostęp do transmisji, aby skłonić konsumentów do skorzystania z oferty spółki. Jeśli zależało im na meczach, mogli się zdecydować zapłacić za dostęp do transmisji - komentuje Marek Niechciał, prezes UOKiK-u.

Według regulatora Cyfrowy Polsat nienależycie odpowiadał na zgłoszenia klientów dotyczące braku dostępności tych kanałów. W decyzji UOKiKu stwierdzono, że firma przekazywała nierzetelne i niepełne informacje, nie wskazując użytkownikom, jak mogą uzyskać dostęp do obu stacji.

UOKiK orzekł, że Cyfrowy Polsat w obu przypadkach naruszył zbiorowe interesy konsumentów i nałożył na firmę kary o łącznej wysokości 34,92 mln zł. Decyzja nie jest prawomocna, firma może odwołać się od niej do sądu.

- Brak rzetelnej informacji o wprowadzonych zmianach i o alternatywnych sposobach uzyskania dostępu do kanałów ZDF i Das Erste powodował dezorientację u konsumentów. Wielu z nich mogło nie wiedzieć, że nadal mogą za darmo oglądać transmisje meczów. W związku z tym mogli niepotrzebnie wydać pieniądze. Nasza decyzja ma być sygnałem dla przedsiębiorców, że takie działania są niedopuszczalne - uzasadnia Marek Niechciał.

Cyfrowy Polsat z innymi karami od UOKiK-u

W październiku ub.r. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów utrzymał kary w wysokości 16,7 mln zł nałożone przez prezesa UOKiK na Cyfrowy Polsat i Polkomtel za reklamy promocji SmartDom, które uznano za mylące.

Natomiast wiosną ub.r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Polkomtel, operatora sieci Plus (firma należy do grupy kapitałowej Cyfrowy Polsat), kary wynoszące łącznie 39,5 mln zł. Przyczyną jest automatyczne włączanie przez firmę klientom usług kosztujących dodatkowo od 2 do 20 zł miesięcznie.

Z kolei pod koniec grudnia uprawomocnił się wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z maja br. uchylający decyzję dyrektora Izby Administracji Skarbowej, na mocy której Cyfrowy Polsat miał zapłacić 40,6 mln zł zaległego podatku dochodowego z 2011 roku wraz z odsetkami. Sąd umorzył też postępowanie w tej sprawie.

Cyfrowy Polsat wziął 1 mld zł kredytu, zainwestował w Asseco

W pierwszych trzech kwartałach ub.r. grupa Cyfrowy Polsat osiągnęła 8,61 mld zł przychodów sprzedażowych i 802,7 mln zł zysku netto. Na koniec września ub.r. miała sprzedanych 17,27 mln jednostkowych usług (RGU), co wobec 16,85 mln rok wcześniej daje wzrost o 2,5 proc.

W segmencie abonamentowym sprzedaż zwiększyła się o 3,8 proc. do 14,59 mln RGU, a w pionie prepaidowym zmalała o 4,1 proc. do 2,68 mln. Do grupy należą przede wszystkim Cyfrowy Polsat, Telewizja Polsat, Polkomtel oraz przejęte w ostatnich latach Netia i Eleven Sports.

Większościowym akcjonariuszem Cyfrowego Polsatu jest Zygmunt Solorz, ma walory stanowiące 57,34 kapitału i dające 65,97 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.

Pod koniec listopada Cyfrowy Polsat w ramach umowy kredytowej pozyskał 1 mld zł kolejnego kredytu, który ma spłacić w jednej racie w marcu 2023 roku.

W połowie grudnia firma utworzyła program emisji obligacji o łącznej wartości nominalnej do 1 mld zł. Papiery dłużne będą wyemitowane na od 5 do 10 lat, firma chce je sprzedać w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Natomiast pod koniec grudnia za 1,17 mld zł przejęła 17,99 mln walorów firmy informatycznej Asseco stanowiących 21,68 proc. jej kapitału, dodatkowo 184,1 tys. (0,22 proc. kapitału) za 12 mln zł kupiła tymczasowo spółka Reddev należąca do Zygmunta Solorza.

Dołącz do dyskusji: UOKiK ukarał Cyfrowy Polsat za ukrycie niemieckich stacji transmitujących Euro 2016

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
molo
A na Polsat-Play programy opóżnione o 10 minut z powodu natłoku reklam.Tego nikt nie widzi?
odpowiedź
User
AW
A na Polsat-Play programy opóżnione o 10 minut z powodu natłoku reklam.Tego nikt nie widzi?
Bo KRRiT ma kontrolę punktualności emisji w d*ie!
odpowiedź
User
kolis
Skoro mieli prawa na wyłączność, to zrobili zgodnie z prawem. Natomiast operatorzy, którzy nie ukryli tych stacji łamali ustawę o prawie autorskim.
odpowiedź