SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

UOKiK chce rozmawiać z platformami cyfrowymi o algorytmach

Pod koniec października Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów planuje spotkanie z przedstawicielami platform cyfrowych. Będzie dotyczyło m.in. praktyk w zakresie algorytmów emitowania treści. 

Przedstawicielki UOKiK zapowiedziały spotkanie podczas prelekcji na Kongresie Profesjonalistów Public Relations w Rzeszowie. Punktem wyjścia było wskazanie, że Urząd w ramach swoich kompetencji nie zajmuje się internetowymi reklamami tzw. kategorii zakazanych i regulowanych, jak alkohol, wyroby tytoniowe. Wielu konsumentów właśnie do UOKiK pisze jednak w sprawach związanych z oznaczeniem reklam alkoholu w social mediach przez influencerów.

- Różni regulatorzy wychodzą z własnymi rekomendacjami, nie tylko miękkimi. Dlatego zaprosiliśmy na spotkanie na koniec października "gospodarzy" reklam produktów zakazanych i regulowanych, czyli przedstawicieli platform cyfrowych - zapowiedziała Jagoda Kruszewska, odpowiedzialna za media społecznościowe w UOKiK.

- Influencerzy, agencje reklamowe, marki to nie wszystko. Musi pojawić się także działanie platform. [Zajmuje się tym] Komisja Europejska. To ma związek z tym, co dzieje się ze zmianami dotyczącymi pozycjonowania algorytmów, które podpowiadają nam, co widzimy. To jest pewien trend. Dlatego my po roku od rekomendacji chcemy spotkać się z rynkiem na poziomie platform cyfrowych. Zaprosiliśmy wszystkich największych - mówiła Małgorzata Cieloch, rzeczniczka prasowa UOKiK. - Jeśli uda się ten projekt, to mam nadzieję, że spotkamy się za rok i będziemy mogły o tym opowiedzieć - dodała w Rzeszowie przedstawicielka UOKiK.

Od ponad roku obowiązują rekomendacje UOKiK dla twórców współpracujących reklamowo z markami, agencjami reklamowymi czy posiadający własne marki, które promują w sieci.

- Jako twórcy możemy być bardzo różnie zobowiązywani do tego by "pokazać" wdzięczność mace, agencji reklamowej. Prawidłowe oznaczenie musi zawierać zarówno nazwę marki, jak i wyraźny, jasny znak, że reklama jest reklamą - wyjaśniała podczas Kongresu Profesjonalistów Public Relations Jagoda Kruszewska z UOKiK.

Urząd zachęca też do oznaczania dwuskładnikowego, czyli oprócz określania charakteru posta w treści, dodatkowe zaznaczenie jej jako komercyjna w ramach narzędzi social mediów (np. Instagram). Urząd ustami swoich ekspertek przypomniał uczestnikom Kongresu Profesjonalistów PR, że za brak oznaczenia reklamy odpowiadają twórca internetowy, agencja reklamodawca.

Kary z kryptoreklamę mogą sięgać do 10 proc. obrotu karanego podmiotu. Kilka tygodni temu urząd nałożył 5 mln złotych kary na spółkę Olimp Laboratories grzywnę w wysokości ponad 5 mln zł za nieoznaczone wpisy reklamowe na Instagramie. Prezes UOKiK nałożył także kary na troje influencerów - na Piotr Liska ponad 23 tys. zł, na Katarzynę Dziurską - 16 tys. zł, a na Katarzynę Oleśkiewicz-Szubę - 5 tys. zł.

- Akcje edukacyjne robi się po to, by tych kar nie było. Nie zamierzamy być "policjantem wyskakującym zza krzaka".  Nie robi tego ani Francja, ani Nowa Zelandia, ani Stany Zjednoczone. Nie ma zgody na treści wprowadzające konsumentów w błąd - mówi Małgorzata Cieloch. - Teraz przechodzi czas na spięcie tych rzeczy na raz - dodała rzeczniczka UOKiK.

Akcja edukacyjna UOKiK "Oznaczam reklamy" przy kosztach 1300 zł przyniosła efekt 49 tys. pobrań dokumentu z rekomendacjami (dane z przełomu 2022 i 2023 r., pobrania ze strony urzędu), "insta-tipy" ponad 3 tys. pobrań i ponad 4 tys, informacji w mediach o influencer marketingu i rekomendacjach urzędu.  

UOKiK rekomenduje twórcom sposób oznaczania reklam w social mediach. Konsumenci oczekują transparentności

Kilka lat temu UOKiK zaczął przyglądać się mediom społecznościowym, ponieważ działali tam oszuści budujący tzw. piramidy finansowe. - W czasie pandemii dużo tego typu przekazów konwencjonalnych przeniosło się do mediów społecznościowych - mówiła podczas Kongresu Profesjonalistów Public Relations w Rzeszowie Jagoda Kruszewska z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

W toku prac urzędnicy UOKiK doszli do wniosku, iż w regulacji rynku influencer marketingu warto zaadaptować rozwiązania znane ze Skandynawii, zamiast np. twardych regulacji jak ma to miejsce  np. we Włoszech.

- Wzorowaliśmy się na Norwegii. Oni poszli w "soft law". De facto to połączenie tego, co istnieje, z tym, co można z prawa "wyciągnąć" i pokazać, jak powinno być robione. Możliwe, ze rynek potrzebuje wylistowania, przewodnika po tych dwóch artykułach [art. 6 i 7. ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym - przyp.] - mówiła w Rzeszowie Małgorzata Cieloch, rzeczniczka prasowa UOKiK.

Według badania własnego UOKiK, 84 proc., internautów ogląda treści influencerów zamieszczanych w sieci, a 46 proc. na podstawie tych rekomendacji podejmuje decyzje zakupowe. Jeszcze więcej osób w grupie 18-24 lata kupuje z polecenia internetowych influencerów - aż 55 proc.

Jednocześnie aż dwie trzecie respondentów UOKiK oczekuje oznaczania treści reklamowych u influencerów na początku postów, filmów itd.

Dołącz do dyskusji: UOKiK chce rozmawiać z platformami cyfrowymi o algorytmach

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Wupek
Strasznie niechlujnie napisany tekst. Wyedytujcie go i poprawcie bo aż oczy bolą.
0 0
odpowiedź
User
Misiek
Jaki związek mają algorytmy z tytułu tego wpisu z tym co reklamują influencerzy i jak to oznaczają? Po co o tym rozmawiać z platformami cyfrowymi?
10 0
odpowiedź