Ustawa o ochronie sygnalistów w Senacie. Przedsiębiorcy chcą wykluczenia prawa pracy z przepisów
Senacka Komisja Praw Człowieka i Praworządności zgłosiła na ostatnim posiedzeniu trzy poprawki do ustawy o ochronie sygnalistów. Mają one charakter doprecyzowujący i redakcyjny. Nowe prawo odpowiada na dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE.
Komisja Praw Człowieka i Praworządności zajęła się w poniedziałek ustawą o ochronie sygnalistów.
Wiceminister rodziny Sebastian Gajewski podkreślił, że celem regulacji jest stworzenie kultury zatrudnienia opartej na odpowiedzialności oraz na komforcie i bezpieczeństwie wszystkich osób wykonujących pracę.
"Ona ma polegać na tym, że bierzemy odpowiedzialność za miejsce, w którym wykonujemy pracę w różnym charakterze – jako pracownik, funkcjonariusz, jako zleceniobiorca, jako wolontariusz, stażysta, praktykant" – powiedział Gajewski.
Dodał, że każda osoba, która zgłasza naruszenie prawa, nie może być narażona na działania odwetowe.
Ustawa o ochronie sygnalistów w Senacie
Wiceminister wskazał, że w ustawie zapisano kilkanaście dziedzin prawa – od prawa pracy przez korupcję, zamówienia publiczne po bezpieczeństwo i jakość produktów, które będą chronione ustawą o sygnalistach.
Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu przedstawiło kilkanaście uwag i propozycji zmian do ustawy. Trzy z nich – na wniosek przewodniczącego komisji senatora Marcina Karpińskiego – komisja zaopiniowała pozytywnie.
Uwagi zgłosili ponadto przedstawiciele strony społecznej i organizacji, m.in. Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, Polskiej Izby Ubezpieczeń, Forum Związków Zawodowych czy Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Strona przedsiębiorców apelowała, by z dziedzin prawa objętych ochroną wykluczyć prawo pracy. Jak tłumaczyli jej przedstawiciele, ten obszar jest chroniony innymi przepisami, a organem badającym naruszenia prawa w tym zakresie jest Państwowa Inspekcja Pracy.
Związki zawodowe przekonywały, że ujęcie prawa pracy w omawianej regulacji jest konieczne, gdyż korporacje niekiedy nie są w stanie kontrolować wszystkich naruszeń, a pracownicy często boją się je zgłaszać. Ustawa o ochronie sygnalistów będzie rozpatrywana na najbliższym posiedzeniu plenarnym Senatu, które rozpocznie się we wtorek.
PE i Rada UE wydały dyrektywy
Uchwalona przez Sejm 23 maja ustawa ma na celu wdrożenie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE. Dokument ten miał być wprowadzony przez kraje unijne do 17 grudnia 2021 r.
Zgodnie z ustawą ochroną zostaną objęte osoby zgłaszające naruszenie prawa niezależnie od podstawy i formy świadczenia pracy lub pełnienia służby. Sygnalista będzie mógł zgłosić naruszenie prawa za pomocą wewnętrznych kanałów zgłoszeń, które zostaną utworzone przez podmioty prywatne i publiczne, zewnętrznych kanałów zgłoszeń do odpowiednich organów państwa i za pomocą ujawnienia publicznego (w szczególnie określonych przypadkach).
Czytaj też: Inspekcja Pracy w TVP? Chce tego były dziennikarz “19.30”
Ustawa przewiduje możliwość przyjmowania wspólnej procedury zgłoszeń wewnętrznych w ramach grupy kapitałowej. Warunkiem będzie zapewnienie zgodności wykonywanych czynności z ustawą.
Sygnalistą z przysługującą mu ochroną będzie mógł zostać pracownik, ale też były pracownik, funkcjonariusz, żołnierz zawodowy, zleceniobiorca, stażysta czy wolontariusz. Instytucją odpowiedzialną za udzielanie wsparcia sygnalistom będzie Rzecznik Praw Obywatelskich. Ten urząd zajmie się też przyjmowaniem zgłoszeń zewnętrznych od sygnalistów, jeśli chodzi o konstytucyjne prawa oraz wolności człowieka i obywatela.
Nowe rozwiązania mają wejść w życie po trzech miesiącach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Przepisy o zgłoszeniach zewnętrznych zaczną obowiązywać po sześciu miesiącach od ich ogłoszenia.
Dołącz do dyskusji: Ustawa o ochronie sygnalistów w Senacie. Przedsiębiorcy chcą wykluczenia prawa pracy z przepisów