SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Twitter wyprzedaje wyposażenie swojej siedziby. Neon z logo za ponad 20 tys. dolarów

Twitter na portalu aukcyjnym wystawił ponad 600 elementów wyposażenia swojej siedziby głównej w San Francisco. Cena neonu z logo platformy przekracza już 20 tys. dolarów.

Na platformie akcyjnej należącej do firmy Heritage Global Partners pojawiło się 631 ofert z elementami wyposażenia siedziby głównej Twittera w San Francisco.

Są to m.in. meble (cena najdroższego stołu konferencyjnego w środę przed południem wynosiła 9,3 tys. dolarów), elektronika (m.in. telewizory, monitory, kamery, telefony, zasilacze, laptopy), urządzenia AGD i wyposażenia kuchni (m.in. lodówki, piekarniki, miksery, blendery, najdroższy automat do espresso kosztuje obecnie 11 tys. dolarów), a także różne elementy wyposażenia biura (także pakiety maseczek).

Na sprzedaż wystawiono po kilkaset krzeseł i foteli, a także różnego typu biurek i stołów.

Natomiast najdroższe są duże gadżety firmowe: neon z ptaszkiem z logo Twittera w środę przed południem kosztował 22,5 tys. dolarów, a duży statyw z tym logo - 20,5 tys. dolarów.

Większość licytacji kończy się w środę wieczorem polskiego czasu.

Twitter zwolnił ponad połowę pracowników, szuka oszczędności

Wyprzedaż sprzętu biurowego to pokłosie dużych zwolnień w Twitterze przeprowadzonych w listopadzie i grudniu po tym, jak firmę przejął Elon Musk. Koncern pożegnał się z ponad 3,7 tys. z 7,5 tys. swoich pracowników.

Musk tłumaczył, że „niestety nie ma wyboru, gdy firma traci ponad 4 mln USD dziennie”. Pracownikom pozostającym w Twitterze zapowiedział, że „bez znaczących przychodów z subskrypcji, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Twitter nie przetrwa nadchodzącego spowolnienia gospodarczego”.

Wiele osób zostało zwolnionych bez wcześniejszego powiadomienia - po prostu zauważyły, że nie mogą już zalogować się do Slacka, skrzynki e-mailowej i innych wewnętrznych systemów internetowych. Część pracowników skierowała pozwy sądowe przeciw Twitterowi. Natomiast osobom pozostającym w firmie Musk nakazał powrót do stacjonarnego trybu pracy i ostrzegł przed „trudnymi czasami”.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Na początku grudnia pojawiły się informacje, że w siedzibie Twittera niektóre pomieszczenia są przerabiane na sypialnie. Władze San Francisco zaczęły to badać pod kątem możliwego naruszenia przepisów budowlanych.

Natomiast „New York Times” podał, że Twitter po przejęciu przez Elona Muska przestał płacić za wynajem powierzchni biurowej dla swojej siedziby głównej i chce renegocjować umowę z właścicielem budynków.

Spadki reklamowe Twittera pod rządami Muska

W drugim kwartale br. przychody Twittera zmalały o 1 proc. do 1,18 mld dolarów, mimo wzrostu liczby użytkowników platformy o 16,6 proc. do 237,8 mln. Koszty platformy podskoczyły rok do roku o 31 proc., przez co jej wynik netto poszedł w dół z 66 mln dolarów zysku do 270 mln dolarów straty.

Kolejne wyniki kwartalne platformy nie zostaną opublikowane, ponieważ po przejęciu pod koniec października przez Elona Muska została wycofana z amerykańskiej giełdy.

W związku z wieloma zmianami na Twitterze po przejęciu go przez Muska aktywność na platformie ograniczyło wielu reklamodawców. Według danych firmy Pathmatics z końcówki listopada przez minione dwa tygodnie kampanii na Twitterze nie prowadziła jedna trzecia ze 100 największych reklamodawców platformy. W regionie obejmującym Europę, Bliski Wschód i Afrykę przychody reklamowe Twittera spadły rok do roku o 15 proc.

Na początku grudnia dział sprzedażowy Twittera wysłał agencjom mediowym ofertę, w ramach której przy wydaniu na platformie od 500 tys. do 1 mln dolarów klient dostawał gratis emisję reklam za drugie tyle.

Na platformę z reklamami wróciły m.in. Amazon i Apple. Natomiast Elon Musk podkreślił, że liczba wyświetleń wpisów zawierających mowę nienawiści zmalała z ok. 10 mln na początku listopada do 2,5-3 mln. Podziękował reklamodawcom za to, że znów promują się na platformie.

W pierwszej połowie grudnia Twitter zaczął ponownie oferować opcję subskrypcyjną Blue, wycofaną miesiąc temu po tym jak wykorzystywaną ją do tworzenia fałszywych profili. Taka funkcjonalność kosztuje miesięcznie 8 dolarów w wersji przeglądarkowej, a 11 dolarów w aplikacji na iOS.

Zapowiedziano, że niebawem użytkownicy Blue będą mogli zamieszczać dłuższe wideo, nie będą oglądali połowy reklam, a ich wpisy będą wyświetlane wyżej.

Dołącz do dyskusji: Twitter wyprzedaje wyposażenie swojej siedziby. Neon z logo za ponad 20 tys. dolarów

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Loko
Elon Musk jest prawie tak dobry jak Sakiewiczowski. Bo on jednak płaci w terminie, a mógłby oszczędzić parę stuwek
0 0
odpowiedź