Szymon Hołownia i Michał Kobosko założyli Fundację Polska Od Nowa
23 grudnia zarejestrowana została Fundacja Polska Od Nowa, w której radzie jest zamierzający kandydować na prezydenta dziennikarz Szymon Hołownia, a funkcję prezesa pełni mający być szefem jego sztabu Michał Kobosko. W radzie fundacji są też działaczka socjalna Adriana Porowska i lekarz Jan Ilkowski.
Fundacja Polska Od Nowa została zarejestrowana przez sąd w Warszawie, jej statut sporządzono w połowie września ub.r.
Jako cele fundacji wyliczono: „1) działanie na rzecz stworzenia społeczeństwa obywatelskiego, polegające w szczególności na wspomaganiu wspólnot lokalnych, organizacji pozarządowych i innych instytucji działających na rzecz dobra publicznego, 2) propagowanie idei odpowiedzialności za otaczający świat, integracji, wspólnotowości I solidarności 3) podnoszenie jakości debaty publicznej w Polsce. 4) wspieranie działań dotyczących efektywności energetycznej, ochrony środowiska naturalnego. 5) wspieranie osób wykluczonych, marginalizowanych, wyrównywanie szans dzieci, młodzieży i osób dorosłych. 6) wspomaganie rozwoju gospodarczego, w tym rozwoju przedsiębiorczości. 7) kształtowanie postaw obywatelskich”.
Te cele są zbieżne z tematami, o których mówił w ostatnich tygodniach Szymon Hołownia, zapowiadając swój start w wyborach prezydenckich.
Prezesem Fundacji Polska Od Nowa jest Michał Kobosko zarządzający zespołem przygotowującym start Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich. W radzie fundacji oprócz Hołowni są Adriana Porowska (dyrektor Kamiliańskiej Misji Pomocy Społecznej, pedagog i pracownik socjalnym specjalizujący się w zagadnieniach rynku pracy, współprzewodnicząca komisji ekspertów ds. przeciwdziałania bezdomności przy Rzeczniku Praw Obywatelskich) oraz znany poznański neurolog Jan Ilkowski (od marca br. jest prezesem Wielkopolskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Chorobą Alzheimera).
Fundacja do koordynacji kampanii wyborczej Szymona Hołowni?
Szymon Hołownia swój start w wyborach na prezydenta Polski ogłosił na początku grudnia na konferencji w Gdańsku. - System się zawiesił. Żeby się odwiesił, w maju 2020 roku musimy zamontować w nim bezpartyjny bezpiecznik. Musimy mieć arbitra, który nie będzie grał w jednej z drużyn. Czas na człowieka z dołu, który naprawi to, co zostało zepsute na górze - podkreślił na konferencji w Gdańsku. - Chcę u was ubiegać się o pracę i pokornie proszę, żebyście powierzyli mi funkcję stróża narodowej wspólnoty - stwierdził.
Jednocześnie Hołownia zdementował pogłoski, jakoby wspierały go finansowo organizacje kościelne lub przedstawiciele wielkiego biznesu. - Nie ma Dominiki Kulczyk, Jerzego Staraka, Leszka Czarneckiego. Nie ma jezuitów - wyliczył.
Szymon Hołownia i Michał Kobosko zapowiedzieli, że środki na kampanię wyborczą będą zbierane z dobrowolnych wpłat zwolenników. Hołownia od kilku lat zarządza już dwoma takimi podmiotami prowadzącymi działalność charytatywną: Fundacją Dobra Fabryka i Fundacją Kasisi.
W serwisie internetowym Szymonholownia.pl nie zamieszczono jeszcze żadnych informacji, jak można finansowo wspierać kandydaturę Szymona Hołowni. Natomiast Fundacja Polska Od Nowa została zarejestrowana pod takim samym adresem, pod którym mieści się firma zarządzająca stroną.
2 tys. osób zgłosiło się do sztabu
Dwa tygodnie temu w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Szymon Hołownia poinformował, że do współpracy z jego sztabem zgłosiło się już prawie 2 tys. osób i codziennie pojawiają się nowe. Zapewnił, że swoją kampanię chce oprzeć na wpłatach od zwolenników i jest przekonany, że uda się zebrać odpowiednią sumę. - W ludziach - o czym partie zdążyły już zapomnieć - jest potężna siła. Kampania wyborcza ruszy pewnie w lutym. Prawo stanowi wyraźnie: ja jako kandydat mogę wpłacić na nią ok.120 tys. złotych, każdy Polak (w tej chwili, bo to się zmieni wraz ze zmianą płacy minimalnej) - ok. 33 tys. Nic więcej - opisał.
Zwrócił uwagę, że kandydatów nie mogą wspierać finansowo fundacje ani firmy, natomiast mogą to robić partie polityczne. - A ponieważ ja partii nie mam - chcę poprosić Polaków, żebyśmy zrobili to razem - dodał.
W 2015 roku budżet kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy wynosił 13 mln zł, a Bronisława Komorowskiego - 18 mln zł. - Jeśli pan ma sensowny program, idzie panu dobrze w sondażach i umie pan przekonać do siebie ludzi, to znalezienie 200-300 osób, które wpłaciłyby te 33 tys., jest w zasięgu. A 200 osób razy 33 tys. to ponad 6 mln złotych. 10 mln to 200 tys. osób, które zainwestują w bezpartyjną prezydenturę 50 złotych - stwierdził Hołownia.
Przypomniał, że ma doświadczenie w organizowaniu zbiórek społecznych, ponieważ prowadzi dwie fundacje charytatywne. - Moje kandydowanie nie ma nic wspólnego z finansami moich fundacji. Natomiast głęboko wierzę, że i tu wypali podobny mechanizm - powiedział.
- Finansowanie społecznościowe przywraca ludziom sprawczość, ale ustawia też politykę na właściwym miejscu: mam nadzieję, że będę kiedyś miał okazję zapytać moich głównych partyjnych konkurentów: a bez przelewu od przewodniczącego czy prezesa - potraficie? - dodał były prowadzący „Mam talent”.
Eksperci ze sztabu będą przedstawiani stopniowo
Szymon Hołownia nie zaprezentował na razie swojego szczegółowego programu wyborczego. Podczas konwencji mówił ogólnie o potrzebie tolerancji i przywrócenia wspólnotowości w społeczeństwie. Natomiast w kilku wywiadach był pytany głównie o kwestie relacji państwa z Kościołem, przepisów dotyczących aborcji i legalizacji związków partnerskich.
W rozmowie z „GW” zapewnił, że pół roku pozostające do wyborów dobrze wykorzysta na opowiadanie o swoim programie. - Choć oczywiście delikatnie tonuję też tych, którzy dopytują mnie teraz: a co pan ma dla sadowników, a dla emerytów z dużych miast, a dla pielęgniarek? - stwierdził. - Proszę mi uwierzyć, że żaden z kandydatów nie ma szczegółowej wiedzy w każdym aspekcie życia, tylko niektórzy woląc cytować stanowiska partii, a ja - sięgać do różnych stanowisk, i w wielu sprawach udało mi się wyrobić własne poglądy - zaznaczył.
Szymon Hołownia zapowiedział, że w najbliższych tygodniach zacznie ujawniać specjalistów ze swojego sztabu. - To planowe działanie. Chcemy, żeby propozycje personalne widziały się z bardzo konkretnie już dopiętymi propozycjami merytorycznymi. Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł - powiedział.
Dwa tygodnie temu politolog prof. Rafał Matyja na antenie TVN24 przyznał, że doradza Szymonowi Hołowni. -
Hołownia ma dwuletnią córką, a jego żona jest pilotem wojskowym, lata myśliwcami MIG-29. - Nie zamierzam ukrywać tego, że mam rodzinę, ani samej rodziny, ale na pewno będziemy unikać epatowania naszą prywatnością, propagandowych ustawek czy seansów zwierzeń - zapewnił.
Hołownia pisze książki i felietony, szeroko znany z TVN
Szymon Hołownia z mediami jest związany od ponad 20 lat. W latach 1997-2000 był dziennikarze działu kultury „Gazety Wyborczej”, w latach 2001–2004 pracował w dziale społecznym „Newsweek Polska”[6], w 2005 roku był zastępcą redaktora naczelnego tygodnika „Ozon”, a w latach 2005-2006 był redaktorem dodatku „Plus Minus” w „Rzeczpospolitej”.
W latach 2006-2012 współpracował z „Newsweek Polska”, potem przez niecały rok był felietonistą „Wprost”, a w 2015 roku zaczął współpracę z „Tygodnikiem Powszechnym”.
Prowadził audycje w kilku stacjach radiowych (m.in. Radiu Białystok i VOX FM), w 2006 był gospodarzem programu „Po prostu pytam” w TVP1. W latach 2007–2012 był dyrektorem programowym Religia.tv, prowadził w tej stacji programy „Między sklepami”, „Bóg w wielkim mieście” i „Ludzie na walizkach”.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Największą popularność zyskał od 2008 roku jako współprowadzący „Mam talent!” w TVN. W 2015 roku razem z Marcinem Prokopem prowadził też w TVN program „Mamy Cię!”.
Napisał ok. 20 książek, przede wszystkim o tematyce religijnej i duchowości. Otrzymał kilka nagród dziennikarskich, m.in. Ostre Pióro od Business Centre Club (w 2004 roku), Nagrodę „Ślad” im. bp. Jana Chrapka (w 2007 roku), Wiktora w kategorii Wiktor publiczności za 2010 rok, MediaTor w kategorii NawigaTOR w 2008 roku, a w 2010 roku był nominowany do Nagrody im. Andrzeja Woyciechowskiego.
Hołownia od lat jest zaangażowany w działalność charytatywną, głównie na rzecz dzieci w Afryce. Założył fundacje Kasisi i Dobra Fabryka, w 2016 roku otrzymał od Rzecznika Praw Dziecka Odznaką Honorową za Zasługi dla Ochrony Praw Dziecka.
Studiował psychologię w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej. Dwukrotnie przebywał w nowicjacie zakonu dominikanów.
Pojawiła się nowa książka Hołowni
16 grudnia ukazała się nowa książka Szymona Hołowni „Teraz albo nigdy”. To zbiór jego najciekawszych felietonów zamieszczonych w „Tygodniku Powszechnym” w latach 2017-2019.
- Co zrobić, żeby było dobrze? Co najmniej tyle czasu, ile poświęcamy na walkę ze złem, poświęcić na wspieranie dobra. Ile pomyj wylewamy na złych polityków, tyle miodu wylać na polityków (czy kandydatów) dobrych. Ile psioczenia na niemądrych hierarchów, tyle lajków (na różne sposoby wyrażanych) dla tych, którzy robią rzeczy dobre. Ile energii wydanej na krytykowanie wstrętnych mediów, tyle wspierania tych uczciwych i mądrych - stwierdzono w notce promującej książkę.
Dwa tygodnie temu, wraz z ogłoszeniem startu w wyborach, Szymon Hołownia zawiesił współpracę z „Tygodnikiem Powszechnym”. Szczegółowo opowiedział o tym w wywiadzie promowanym na okładce pisma.
Z Dudą powalczą także Kidawa-Błońska i Kosiniak-Kamysz
Wybory prezydenckie odbędą się w kwietniu lub maju przyszłego roku. Obecny prezydent Andrzej Duda w jednej z wypowiedzi zaznaczył, że czuje się na tyle młodo, że nie wybiera się na polityczną emeryturę, natomiast czołowi politycy PiS podkreślili, że jest on naturalnym kandydatem tej partii.
Tydzień temu swój start ogłosił szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Po tym jak ludowcy wspólnie z Kukiz ’15 osiągnęli bardzo dobry wynik w wyborach parlamentarnych, już w pierwszej połowie listopada Rada Naczelna PSL podjęła uchwałę, że Kosiniak-Kamysz jest naturalnym kandydatem partii na prezydenta.
Natomiast władze Platformy Obywatelskiej zdecydowały, że partia zorganizuje prawybory prezydenckie. Wygrała je Małgorzata Kidawa-Błońska, pokonując prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka.
Prawybory trwają w Konfederacji. Po głosowaniu w mniej więcej połowie regionów zdecydowanym liderem jest Krzysztof Bosak.
W 2015 roku kandydowała Magdalena Ogórek
Na początku 2015 roku władze Sojuszu Lewicy Demokratycznej nieoczekiwanie ogłosiły, że kandydatką partii w wyborach prezydenckich jest Magdalena Ogórek, wcześniej współpracująca jako publicystka m.in. z TVN24 BiS. Ogórek przez dużą część kampanii nie udzielała wywiadów.
W pierwszej turze na Ogórek oddano 353,9 tys. głosów (2,38 proc. ogółu). Był to piąty wynik, zdecydowanie najwięcej głosów dostali Andrzej Duda i Bronisław Komorowski (po ok. 5 mln) oraz Paweł Kukiz (3,1 mln), a nieco lepszy - Janusz Korwin-Mikke (486 tys.). Kandydatka SLD wyprzedziła natomiast m.in. kandydata PSL Adama Jarubasa i Janusza Palikota.
Jesienią 2015 roku Magdalena Ogórek wróciła do dziennikarstwa, współpracowała m.in. z "Rzeczpospolitą". Od jesieni 2016 roku jest związana z TVP Info, prowadzi niektóre wydania "W tyle wizji" i "W tyle wizji extra" oraz "O co chodzi", a także razem z Jackiem Łęskim "Studio Polska". Współpracuje również z Polskim Radiem.
Dołącz do dyskusji: Szymon Hołownia i Michał Kobosko założyli Fundację Polska Od Nowa