Ströer Digital w likwidacji. Ströer Polska z 10 mln zł straty przy wzroście wpływów o 5 proc.
W ub.r. firma Ströer Polska, zajmująca się reklamą outdoorową i internetową, osiągnęła wzrost przychodów sprzedażowych o 5,2 proc. do 102,36 mln zł i 11,12 mln zł zysku operacyjnego. Jednocześnie zanotowała 10,14 mln zł straty netto, głównie wskutek 16,9 mln zł odpisu związanego z likwidacją spółek Ströer Digital. Wiosną pożegnało się z nimi kilkudziesięciu pracowników.
Przychody sprzedażowe Ströer Polska zwiększyły się z 97,25 mln zł w 2017 roku do 102,36 mln zł w ub.r. W sprawozdaniu firma tłumaczy, że wynik to m.in. z przejęcia wiosną 2017 roku obsługi nośników reklamowych w wagonach warszawskiego metra.
Ponadto Ströer inwestował w cyfrowe nośniki zewnętrznej („pozwalają na bardziej interaktywną komunikację z klientem dzięki zsynchronizowanym ekranom umiejscowionym w najbardziej kluczowych komunikacyjnie miejscach dworca kolejowego w Krakowie oraz Wrocławiu” - opisano w sprawozdaniu) oraz zaczął budować nośniki typu backlight („w oparciu o nowoczesny design oraz najnowsze rozwiązania w dziedzinie energooszczędnej i równomiernej emisji światła” - zaznaczono). W raporcie podano, że spółka na inwestycje w nośniki premium przeznaczyła ponad 8 mln zł.
W ub.r. firma sprzedawała powierzchnie reklamowe jeszcze na poprzednich zasadach. Natomiast na początku br. wprowadziła nową ofertą, opartą na wynikach badania Outdoor Track dotyczącego oglądalności nośników reklamy zewnętrznej. W lutym przejęła obsługę 400 citylightów na 124 wiatach przystankowych w Poznaniu (poprzednio zajmował się tym Clear Channel Poland), a od maja sprzedaje powierzchnie na ponad 140 citylightach przy Dworcu Centralnym w Warszawie.
Wyższe koszty wskutek inwestycji
Z kolei koszty operacyjne Ströer Polska poszły w górę z 84,12 mln zł w 2017 roku do 88,53 mln zł w ub.r., czyli o 5,2 proc. Ich zdecydowaną większość stanowią wydatki na usługi obce, które zwiększyły się z 64,33 do 66,32 proc.
Wzrosły też koszty amortyzacji (z 7,53 do 8,54 mln zł), wynagrodzeń (z 5,79 do 6,1 mln zł) oraz podatków i opłat (z 371,1 tys. zł do 1,59 mln zł). Te pierwsze wydatki poszły w górę głównie w związku z kontraktem w warszawskim metrze, a te ostatnie z powodu podatku od nieruchomości.
Natomiast wydatki Ströera na zużycie materiałów i energii zmalały z 3,71 do 3,54 mln zł.
Bilans przychodów sprzedażowych i kosztów operacyjnych przełożył się na wzrost sprzedażowego z 13,13 do 13,83 mln zł oraz zysku operacyjnego z 9,63 do 11,12 mln zł.
Spadki wpływów i likwidacja spółek Ströer Digital
Na pozostałych wskaźnikach rentowności Ströer Polska zaciążyło 16,9 mln zł odpisu na aktywa spółki Ströer Digital Operations i 1,3 mln zł na koszty jej likwidacji. W stan likwidacji spółka została postawiona pod koniec marca br., Ströer Polska był jej jedynym udziałowcem.
W KRS nie opublikowano jeszcze sprawozdania finansowego Ströer Digital Operations za ub.r. Natomiast w 2017 roku spółka zanotowała 12,41 mln zł przychodów sprzedażowych, co przy 12,34 mln zł kosztów operacyjnych dało 192,9 tys. zł straty netto. Rok wcześniej miała 22,13 mln zł przychodów i 932,7 tys. zł zysku netto.
W sprawozdaniu z 2017 roku wyliczono, że Ströer Digital Operations zajmował się sprzedażą oferty reklamowej m.in. w serwisach Motor-Presse Polska, Autocentrum.pl, Wykop.pl i pozyskanego wtedy do współpracy komunikatora GG. W zakresie zarządzania i sprzedaży danych współpracowała z Netsprintem, rozwijała też własne narzędzia AdReport. Dodano, że zasięg sieci reklamowej firmy wynosił 76 proc.
Ströer Digital Operations blisko współpracowała ze spółką Ströer Digital Services, która także zajmowała się sprzedażą powierzchni reklamowej w internecie i tworzeniem produktów w tym zakresie. W ub.r. Ströer Digital Services zanotowała 10,88 mln zł przychodów i 131,4 tys. zł zysku netto, wobec 17,16 mln zł przychodów i 1,63 mln zł straty netto rok wcześniej.
W sprawozdaniu z działalności opisano, że spółka rozwijała kompetencje w zakresie reklamy programatycznej, m.in. zmieniła adserwer na Google Doubleclick for Publishers (miało to dać wzrost średniej ceny sprzedaży i przychodów w kanale automatycznym) oraz wprowadziła do oferty platformę reklamową dla microinfluencerów Taglife i rozwiązania reklamowe z gwarancją visibility.
- Pomimo wielu podjętych inicjatyw, wobec znacznego spadku zamówień ze strony domów mediowych, spółka zanotowała ponad 30 proc. spadek sprzedaży i był to już kolejny rok spadku - podano.
Ströer Digital Services pod koniec marca też została postawiona w stan likwidacji. Kapitały własne spółki były ujemne (-1,4 mln zł na koniec ub.r., a -1,53 mln zł rok wcześniej), ponieważ przy 7,53 mln zł kapitału podstawowego na koniec ub.r. jej dotychzcasowe straty netto (spółkę utworzono w 2011 roku) wyniosły 9,06 mln zł).
Kilka lat po przejęciach Ströer dużo słabszy w e-reklamie
Obie likwidowane spółki funkcjonowały pod marką Ströer Digital Media. Działalność operacyjną zakończyły w kwietniu, według informacji Wirtualnemedia.pl pożegnało się z nimi kilkadziesiąt pracowników.
Niektórzy odchodzili wcześniej. Jakub Wilczak we wrześniu ub.r. przeszedł do Edipresse Polska na stanowisko dyrektora ds. programmatic & data, a Hubert Świtalski, który w Ströer Digital Media był zastępcą dyrektora sprzedaży agencyjnej, od lutego br. jest menedżerem oferty AdTube w Polsat Media. Natomiast Ilona Drzewosowska, w Ströer Digital Media buying & delivery director, miesiąc temu przeszła do firmy doradztwa i audytu mediowego Stars.
- Jednocześnie zachowujemy kompetencje w obszarze digital - w strukturach firmy zostają osoby z wieloletnim doświadczeniem w sprzedaży kampanii online - mówił w kwietniu portalowi Wirtualnemedia.pl Marcin Gudowicz, wiceprezes Ströer Polska. - Nadal będziemy oferować klientom planowanie kampanii online jako uzupełnienie działań w OOH. W naszej ofercie pozostaje także AdReport, który w najbliższej przyszłości planujemy rozwinąć i uzupełnić o nowe funkcjonalności - zapowiedział.
Ströer Polska na rynek reklamy internetowej mocno wszedł cztery lata temu, przejmując za 4,6 mln zł sieć Ad-Vice od CAM Media (obecnie LARQ). Natomiast na początku 2016 roku kupił sieć Goldbach Audience, przekształcając ją w Ströer Digital Media. Rok później firma połączyła obie sieci.
Ströer spłacił 12 mln zł z pożyczki od właściciela
W konsekwencji odpisu i rezerwy na Ströer Digital Media wynik brutto Ströer Polska pogorszył się w skali roku z 11,51 mln zł zysku do 7,68 mln zł straty, a wynik netto - z 7,79 mln zł zysku do 10,24 mln zł straty.
W ub.r. firma zapłaciła 2,56 mln zł podatku dochodowego, a rok wcześniej - 3,72 mln zł.
W sprawozdaniu podkreśliła, że gdyby nie wydatki finansowe związane ze Ströer Digital Media, osiągnęłaby w ub.r. 8 mln zł zysku netto.
W 2010 roku Ströer Polska pożyczył od kontrolującego go koncernu Ströer SE 30 mln zł. W ub.r. spłacił 12 mln zł. W konsekwencji zobowiązania długoterminowe spółki wobec powiązanych z nią podmiotów zmalały w ciągu roku z 31,76 do 21,78 mln zł, a krótkoterminowe - z 1,24 mln zł do 2,8 tys. zł.
Dołącz do dyskusji: Ströer Digital w likwidacji. Ströer Polska z 10 mln zł straty przy wzroście wpływów o 5 proc.