Samuel Pereira pytał szefa PO o zarobki jego żony w TVP, poseł partii mówił do dziennikarza przez megafon
Szef TVP.info Samuel Pereira zapytał przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Borysa Budkę o zarobki jego żony w radzie programowej TVP Katowice, na co Budka przypomniał, że Pereira nie wykonał prawomocnego wyroku w procesie wytoczonym mu jesienią ub.r. Podczas zbierania podpisów poparcia dla Rafała Trzaskowskiego poseł PO Cezary Tomczyk mówił przez megafon trzymany blisko głowy dziennikarza.
W czwartek dziennikarze towarzyszyli politykom Koalicji Obywatelskiej w rejestracji komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Przed biurem PO w centrum Warszawy szef portalu TVP.info Samuel Pereira zapytał jej przewodniczącego Borysa Budkę, ile zarabia jego żona jako członek rady programowej TVP Katowice.
Budka nie odpowiedział na to pytanie, natomiast zarzucił dziennikarzowi, że jest recydywistą, bo nie wykonał wyroku sądowego. Polityk w październiku ub.r. pozwał Samuela Pereirę w trybie wyborczym za informację, że rozpowszechniał fake newsy, pokazując w czasie debaty wyborczej paragon z apteki z ceną leku dla osób po przeszczepie wynoszącą ponad 2 tys. zł. W pierwszej instancji sąd oddalił pozew, natomiast w drugiej instancji nakazano Pereirze zamieszczenie sprostowania na Twitterze. Sprostowane się nie pojawiło, orzeczenie sądu skrytykowali Samuel Pereira i szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski.
W czwartek przed biurem PO Borys Budka i poseł tej partii Jakub Rutnicki szybko zaczęli pytać Samuela Pereirę, ile zarabia w Telewizji Polskiej. W czasie sprzeczki Budka zaczął mówić do dziennikarze po imieniu.
- Nagrana sytuacja miała miejsce przy ul. Wiejskiej, już po zakończeniu „marszu” do PKW, a rozmowa z Borysem Budką była reakcją na jego wcześniejsze zaczepki, podczas których kilkakrotnie pytał o rzekome premie w TVP. Dlatego niejako w odpowiedzi zapytałem o zarobki radnej Katarzyny Kuczyńskiej-Budki w radzie programowej TVP Katowice - przekazał Samuel Pereira portalowi Wirtualnemedia.pl.
Podwójny Nelson. Pereira już nawet nie miał siły bić o matę. 😂 pic.twitter.com/szGiQbtrZC
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) June 4, 2020
Katarzyna Kuczyńska-Budka, żona szefa PO, jest w radzie programowej TVP Katowice od kwietnia 2017 roku. Zgodnie ze statutem Telewizji Polskiej rady programowej jej oddziałów regionalnych liczą po 15 osób, są powoływane przez Radę Mediów Narodowych, która też określa dietę jej członków (dostają też zwrot kosztów podróży na posiedzenia).
Przykład idzie z góry. Dla nich szczekaczka to jak widać nowe narzędzie komunikacji. Jakoś nerwowo strasznie w Platformie dzisiaj pic.twitter.com/dGZtqqMAHA
— Samuel Pereira 🇵🇱 (@SamPereira_) June 4, 2020
Poseł PO do Pereiry przez megafon
W czasie przejścia w grupie działaczy i dziennikarzy do siedziby Państwowej Komisji Wyborczej poseł PO przez megafon przypominał, żeby zachowywać bezpieczny odstęp. W pewnym momencie powtórzył ten komunikat, trzymając megafon blisko głowy Samuela Pereiry. - Proszę na mnie nie krzyczeć - powiedział dziennikarz.
- Nerwowość sztabu Rafała Trzaskowskiego wywołały pytania o działania Antify w USA i pensje prezesów warszawskich spółek. Zachowanie polityków PO było skandaliczne, utrudniano mi pracę, ale jak się domyślacie - nie dam się zastraszyć - skomentował to szef TVP.info na Twitterze.
- Cezary Tomczyk wrzeszczał do mikrofonu. Robił to umyślnie również wcześniej, podchodząc do mnie blisko za każdym razem gdy chciał mnie przegonić. Nagrana sytuacja miała miejsce przy al. Ujazdowskich, na wysokości pomnika Chopina, ale robił to również wcześniej, tak samo Michał Marcinkiewicz, co zresztą pokazaliśmy, ale nie widać było tak wyraźnie - relacjonuje Samuel Pereira.
- Cezary Tomczyk nie „przypominał przez megafon”, bo zajmowała się tym „straż” przemarszu, tylko brał szczekaczkę i używał jej tylko po to, żeby na mnie szczuć (teksty w rodzaju „to Samuel Pereira, dwa miliardy” itp.), a kilkukrotnie wrzeszczeć mi do ucha, umyślnie, żeby „przepędzić”. Jedna z tych sytuacji została zarejestrowana - dodaje szef TVP.info.
Nerwowość sztabu Rafała Trzaskowskiego wywołały pytania o działania Antify w USA i pensje prezesów warszawskich spółek.
— Samuel Pereira 🇵🇱 (@SamPereira_) June 4, 2020
Zachowanie polityków PO było skandaliczne, utrudniano mi pracę, ale jak się domyślacie - nie dam się zastraszyć ✌🇵🇱
Dziękuję wszystkim za wyrazy wsparcia 😎👍 pic.twitter.com/xWioG0o5mV
- Puszczają nerwy. Pytań nie będzie, zagłuszamy - napisał o tej sytuacji gospodarz „Wiadomości” Michał Adamczyk. - Najbardziej porażające jest to, że w tak skandaliczny sposób zachowują się politycy, którzy potem bez mrugnięcia okiem mówią jak ważne są wolne media, szacunek i tolerancja - skomentował Daniel Liszkiewicz, wiceszef publicystyki w TVP Info.
- Totalnym się już kompletnie pomieszało w głowach. Schowa się taki lamus za immunitetem i tefałenem i myśli, że wszystko mu wolno. p.s. Co na to rankingi wolności prasy? - spytał Wojciech Mucha z „Gazety Polskiej”.
Z kolei poseł Nowoczesnej Adam Szłapka starał się spytać Samuela Pereirę o rzekome nagrody, które dostał dzięki tegorocznej rekompensacie abonamentowej. Szef TVP.info stwierdził, że polityk przeszkadza mu w pracy.
Na rejestracje komitetu @trzaskowski_ przyszedł @SamPereira_ Nie chciał odpowiedzieć ile dostał nagrody z 2 mld na @tvp_info pic.twitter.com/NdlmiQ0Td5
— Adam Szłapka (@adamSzlapka) June 4, 2020
TVP Info szybko przygotowało klip z sytuacjami z czwartkowego eventu, w których Samuelowi Pereirze utrudniano pracę.
#WolneMedia#wieszwięcej pic.twitter.com/mQtKItu43o
— portal tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) June 4, 2020
Dołącz do dyskusji: Samuel Pereira pytał szefa PO o zarobki jego żony w TVP, poseł partii mówił do dziennikarza przez megafon
Prowokacje też mu kiepsko wychodzą
Portugalski Pieczeniarz