SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Producent rowerów stacjonarnych Peloton ma wizerunkowy problem po premierze serialu „And Just Like That”

Firma Peloton, producent sprzętu do ćwiczeń,  m.in. rowerów stacjonarnych znalazła się w ogniu krytyki po premierze filmu "And Just Like That", w którym jeden z głównych bohaterów umiera po zakończonym treningu. Odpowiedziała na to zabawnym spotem "He's alive" dotyczącym zdrowia i jazdy na rowerze.

Pierwsze dwa odcinki serii "And Just Like That" w HBO Max wywołały wielką burzę w mediach społecznościowych. „Seks w wielkim mieście” był popularnym serialem emitowanym w HBO od 1998 do 2004 roku. Ponadto pojawiły się dwa filmy „Seks w wielkim mieście”, w 2008 i 2010 roku.

W piątek, dzień po tym, jak nowa seria zadebiutowała w dwóch odcinkach, cena akcji Pelotonu spadła o 5,4 proc. do 38,51 dolarów - o co niektórzy obwiniają serial. Od początku roku akcje firmy spadły o 74 proc., co zdaniem analityków wynika z problemów związanych z bezpieczeństwem jej działających bieżni, a także ze spowolnienia ogólnego biznesu.

Pierwszy odcinek serialu "And Just Like That" kończy scena śmierci Mr Biga, męża Carrie Bradshow. Postać grana przez Chrisa Notha umiera w ramionach żony nagle na atak serca, niedługo po tym jak kończy przejażdżkę na rowerze stacjonarnym Peloton z Allegrą (w tej roli wystąpiła Jess King, prawdziwa instruktorka związana z Pelotonem).

To nie był product placement

Firma Peloton poinformowała, że nie lokowała swoich produktów w "And Just Like That", a producent serialu - HBO - kupiło rower na własną rękę. Niezależnie od firmy, HBO skontaktowało się też z instruktorką współpracującą z firmą.

Rzecznik Pelotonu przekazał, że firma wiedziała o tym, że w produkcji pojawi się zarówno ich produkt, jak i trenerka. Nie znano jednak kontekstu użycia tych wizerunków, bo HBO - ze względu na poufność- nie ujawniło, w jakich scenach zostanie wykorzystany  wizerunek trenerki i roweru.

W odpowiedzi na krytykę i spadający kurs akcji Peloton wyprodukował w weekend reklamę "He's alive", w której sprzęt tej firmy promuje aktor Chris Noth odgrywający Mr Biga w "And Just Like That" oraz instruktorka Jess King. Mr Big opowiada tu o "nowych początkach".

„Możemy wybrać się na kolejną przejażdżkę?” – pyta, zerkając na dwa rowery. King odpowiada wyrazem twarzy, który mówi coś w stylu: „Czy jesteś tego pewien, biorąc pod uwagę, co się stało?” Mr. Big odpowiada: „Życie jest zbyt krótkie, żeby tego nie robić”. Oboje się śmieją.

Po tym następuje beztroski, ale nieco poważny komentarz aktora/producenta, Ryana Reynoldsa, którego firma marketingowa, agencja Maximum Effort, stworzyła wideo.

„I tak po prostu. Przypomina się światu, że regularna jazda na rowerze stymuluje i poprawia pracę serca, płuc i krążenia, zmniejszając ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Jazda na rowerze wzmacnia mięsień sercowy, obniża tętno spoczynkowe, obniża poziom tłuszczu we krwi.” I dodaje: „On żyje”.

 

Dołącz do dyskusji: Producent rowerów stacjonarnych Peloton ma wizerunkowy problem po premierze serialu „And Just Like That”

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
gregor
No ciekawe to wszystko, przede wszystkim to, że w obu przypadkach wykorzystano wzajemnie swoje marki, rzekomo bez lokowania. Hmmm
0 0
odpowiedź
User
Stefan
Pogadał sobie z laską, ale na rower nie wsiadł. Bał się! :)
0 0
odpowiedź