Radio Łódź chce, by prokuratura zbadała sprawę systemu emisyjnego. W tle - decyzje byłego prezesa i spór ze związkami
Prezes Radia Łódź, Arkadiusz Paluszkiewicz, kilka dni temu złożył w łódzkiej prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez poprzedni zarząd radia - ustalił portal Wirtualnemedia.pl. Nieoficjalnie wiemy, że chodzi o sprawę systemu emisyjnego, zamówionego i zainstalowanego za czasów poprzedniego prezesa, Dariusza Szewczyka. Rozgłośnia potwierdza fakt złożenia doniesienia, lecz nie wypowiada się czego ono dotyczy.
Z naszych ustaleń wynika, że zawiadomienie zostało wysłane tuż po zakończeniu audytu technicznego i informatycznego w spółce. Wykazał on, że istnieją nieprawidłowości w zakresie wydatkowania pieniędzy na wsparcie i aktualizację systemu emisyjnego w rozgłośni.
System został wdrożony w 2009 roku i - z jak wynika z naszych nieoficjalnych ustaleń - za jego utrzymanie radio płaci dystrybutorowi blisko 100 tys. zł rocznie - a mimo to program ma być nieaktualizowany.
- Zawiadomienie dotyczy decyzji byłego prezesa Dariusza Szewczyka, ale być może także jego poprzedników. jest w nim też wątek zbadania funkcjonowania byłego szefa działu radiowej techniki i administracji - przekazali nam informatorzy z radia.
Owym byłym dyrektorem jest Dariusz Szychowski, który w styczniu ub. roku stracił pracę w wyniku likwidacji stanowiska. Prezes Arkadiusz Paluszkiewicz ogłosił wówczas nową strukturę organizacyjną rozgłośni.
Szychowski nie jest już dyrektorem w rozgłośni, ale jest przewodniczącym związku zawodowego WZZ „Sierpień 80”. Tymczasem w Radiu Łódź od jesieni 2021 roku trwa spór zbiorowy pomiędzy zarządem, a związkowcami – w związku z czym zlikwidowanie stanowiska Szychowskiego związkowcy odebrali jako szykanę. Z naszych ustaleń wynika, że Dariusz Szychowski przebywa od dłuższego czasu na zwolnieniu lekarskim, zaś przed sądem pracy domaga się przywrócenia na poprzednie stanowisko.
Nieprawidłowości zgłaszała też NIK
Radio Łódź potwierdziło nam oficjalnie fakt wystąpienia do prokuratury: - Kierując się najwyższymi standardami etyki biznesu, transparentnością zarządzania, uczciwością i odpowiedzialnością w podejmowaniu decyzji, w dniu 24 marca br. (spółka) skierowała zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Łodzi. W sprawie informacji dotyczących przedmiotu zawiadomienia, z oczywistych powodów proszę się zwrócić do wskazanej jednostki Prokuratury - poinformował nas Arkadiusz Paluszkiewicz, prezes łódzkiej rozgłośni.
Niejasności w sprawie systemu emisyjno-administracyjnego w Radiu Łódź już jesienią 2009 roku sygnalizowała Najwyższa Izba Kontroli, która sprawdzała procedurę udzielenia zamówienia publicznego na dostawę, montaż i uruchomienie tego systemu. Finansowany on był ze środków przyznanych przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji (800 tys. zł). Radio Łódź rozpoczęło procedury przetargowe w 2007 roku, lecz umowę udało się sfinalizować dopiero w styczniu 2009 roku z Konsorcjum firm: Centrum Komputerowe ZETO SA Łódź i d’accord broadcasting solutions gmbh Hamburg Niemcy (Konsorcjum ZETO) - czytamy w sprawozdaniu pokontrolnym z jesieni 2009 roku.
NIK miała wówczas szereg uwag do tego procesu, m.in. tę, iż – jej zdaniem - główny inżynier spółki „nie dołożył należytej staranności przy ustalaniu szacunkowej wartości zamówienia na zakup systemu emisyjno –produkcyjnego i ujednolicenie sieci informatycznej”. Wartość zamówienia miała być także niedoszacowana. W wystąpieniu pokontrolnym kontrolerzy NIK zalecili zarządowi Radia Łódź „rzetelne ustalanie szacunkowej wartości zamówień publicznych” oraz „prowadzenie postępowań o zamówienie publiczne z zachowaniem zasady uczciwej konkurencji oraz równego traktowania wykonawców”.
Paluszkiewicz zastąpił Szewczyka
Arkadiusz Paluszkiewicz jest prezesem Radia Łódź od kwietnia 2021 roku. Zastąpił na stanowisku Dariusza Szewczyka, który szefował rozgłośni dwukrotnie: między 2006 – 2010 rokiem i pomiędzy 2016 – 2021 rokiem. W sierpniu 2008 roku Szewczyk został zastępcą dyrektora ds. merytorycznych w Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym w Łodzi. Z mediami związany był przez 30 lat.
Dołącz do dyskusji: Radio Łódź chce, by prokuratura zbadała sprawę systemu emisyjnego. W tle - decyzje byłego prezesa i spór ze związkami