Rada Mediów Narodowych obsadziła stanowisko. Lichocka miała mówić o „barbarzyńskich działaniach” Tuska
Podczas czwartkowego posiedzenia Rada Mediów Narodowych powołała Jolantę Kuligowską-Roszak w skład rady nadzorczej Radia Szczecin. Do niedawna była ona prezesem Radia Pomorza i Kujaw. Zasiadający w RMN Marek Rutka twierdzi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że decyzja mogła być niezgodna z prawem.
Przeciwko powołaniu Kuligowskiej-Roszak do rady nadzorczej Radia Szczecin głosowali Robert Kwiatkowski i Marek Rutka. Kandydatkę poparli jednak związani z Prawem i Sprawiedliwością członkowie RMN: przewodniczący Krzysztof Czabański, Joanna Lichocka i Piotr Babinetz.
– Najpierw był wniosek likwidatora o uzupełnienie wakatu w radzie nadzorczej, a później on to wycofał. Nie mieliśmy formalnego wniosku o uzupełnienie wakatu. Pytałem czy w takiej sytuacji, zgodnie z prawem, możemy sobie sami uzupełniać skład rady nadzorczej. Radca prawny Rady Mediów Narodowych powiedział, że tak. Uważam, że bez wniosku likwidatora, taka decyzja nie ma sensu, ale przewodniczący Czabański powoływał się na Kodeks Spółek Handlowych i orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego pani Julii Przyłębskiej. Ja nie uznaję tego za podstawę prawną, dlatego razem z posłem Kwiatkowskim zagłosowaliśmy przeciwko – relacjonuje Rutka.
Specyficzne życzenia posłanki Lichockiej
Kiedy pod koniec zeszłego roku Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bartłomiej Sienkiewicz postawił rozgłośnie regionalne Polskiego Radia w stan likwidacji, z funcji prezesa Radia PiK odwołano Kuligowską-Roszak. Ustanowiono też likwidatora Pawła Kusaka. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy uznał stan likwidacji Radia PiK, ale nie uznał odwołania prezeski.
Miesiąc później szef resortu kultury powołał nowego likwidatora – wieloletniego dziennikarza Radia PiK, Eryka Hełminiaka. Sąd rejonowy zawiesił jednak wpisanie go do KRS. W lutym miejsce Hełminiaka zajął Cezary Wojtczak, który w 2015 roku wygrał konkurs na prezesa rozgłośni. Kuligowska-Roszak została powołana na stanowisko prezesa Radia PiK w kwietniu 2016 roku.
Rutka relacjonuje, że podczas czwartkowego posiedzenia zwróciła się do niej posłanka PiS. - Pani Lichocka życzyła świeżo powołanej członkini rady nadzorczej, żeby dała sobie radę z barbarzyńskimi działaniami Donalda Tuska. Były też życzenia Babinetza, żeby dobro zwyciężyło zło – mówi Wirtualnemedia.pl członek RMN.
Choć faktyczną władzę w mediach publicznych mają likwidatorzy wskazani przez obecną władzę, Rada Mediów Narodowych nie rezygnuje z obsadzania stanowisk. 26 grudnia wyznaczyła na nowego prezesa Telewizji Polskiej Michała Adamczyka. Kilka później wybrała na członku zarządu Tomasza Owsińskiego, który zastąpił w 2023 roku Samuela Pereirę na stanowisku szefa portalu tvp.info. W lutym wybrano też członków rad nadzorczych Polskiego Radia, Radia Olsztyn i Radia PiK.
- Powołali sobie dzisiaj tą panią, ale jestem ciekaw jak będzie wyglądało wykonywanie obowiązków członka rady nadzorczej. Adamczyka też powołano. Pytanie ile razy był na Woronicza i jak mu się tam pracuje. Działamy trochę w dwóch rzeczywistościach, co jest lekko paranoiczne. Jakiś czas ten teatr musi potrwać – komentuje Rutka.
Kadencja Rady Mediów Narodowych kończy się w 2028 roku. Jej likwidacja byłaby możliwa na przykład na drodze ustawowej, ale wymagałaby akceptacji prezydenta Andrzeja Dudy lub odrzucenia jego weta. To mało prawdopodobne. Do zmian może dojść w drugiej połowie 2025 roku, jeśli przedstawiciel obecnej ekipy rządzącej wygra wybory prezydenckie.
Dołącz do dyskusji: Rada Mediów Narodowych obsadziła stanowisko. Lichocka miała mówić o „barbarzyńskich działaniach” Tuska