Producenci drobiu w swojej kampanii zniechęcająco o weganizmie
"Ko Ko Koniec Hejtu Drobiu" to hasło kampanii finansowanej z Funduszu Promocji Mięsa Drobiowego. Akcja skupia się na przedstawieniu własnych tez o potencjalnie negatywnych skutkach produkcji roślinnej dla klimatu i ograniczenia mięsa w diecie dla zdrowia ludzi.
W uniwersum prowadzonej na Facebooku kampanii "Ko Ko Koniec Hejtu Drobiu" uprawy roślin są zagrożeniem dla środowiska naturalnego, a dieta bezmięsna wiąże się z niedoborami składników odżywczych w organizmie.
Według twórców kampanii: "Jeśli wymieniasz mięso na roślinne zamienniki, skazujesz się na uzupełnianie niezbędnych suplementów", "Jeżeli myślisz, że wzmożone rolnictwo i produkcja roślin nie wpłynie negatywnie na środowisko, to…niestety, ale prawda jest zupełnie inna"; " Rezygnacja z MIĘSA = rezygnacja z WAŻNYCH składników odżywczych".
Autorzy kampanii na grafikach zapowiadają też "ko ko koniec hejtu, dezinformacji, fake newsów", jak można przypuszczać, na temat mięsa.
W jednym z postów widać fiolkę tabletek wystających w kieszeni spodni - z opisu wynika, że to suplementy, jakie muszą zażywać osoby na diecie roślinnej.
W ramach kampanii powstają treści na Facebooku (filmy i zdjęcia), funkcjonuje też kanał na YouTube (na razie bez filmów). Z informacji udostępnianych w social mediach wynika, że niebawem ma dodatkowo ruszyć strona internetowa, na której, jak zapowiadają twórcy akcji, odbiorcy poznają "prawdę", przypuszczalnie na temat diety bezmięsnej czy uprawy roślin.
Akcja finansowana jest ze środków Funduszu Promocji Mięsa Drobiowego. Składają się na niego producenci mięsa drobiowego i rolnicy.
Do czasu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytania od twórców kampanii "Ko Ko Koniec Hejtu Drobiu".
Dołącz do dyskusji: Producenci drobiu w swojej kampanii zniechęcająco o weganizmie