Polsat wykpiony za zakodowanie siatkarskich mistrzostw. Dziennikarka stacji: Solorz to filantrop (wideo)
Selekcjoner bułgarskiej reprezentacji siatkarzy Plamen Konstantinow odmówił wywiadu Telewizji Polsat, ponieważ nadawca zakodował transmisje meczów z mistrzostw świata. - Konstantinow udzielił już wypowiedzi naszej stacji - tłumaczy Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Polsatu.
Plamen Konstantinow najpierw zgodził się na rozmowę z dziennikarzem Polsatu. Kiedy jednak zobaczył logo na mikrofonie reportera, zapytał, czy pracuje on w stacji, która transmituje siatkarski mundial w Polsce. Po potwierdzeniu cofnął zgodę na wywiad, twierdząc, że jest to protest przeciwko zakodowaniu relacji z mistrzostw.
Jak podał Sport.pl, Polsat poprosił również Konstantinowa o nagranie zaproszenia na mecze dla polskich widzów. Selekcjoner za występ przed kamerą stacji zażyczył sobie honorarium. - Skoro bierzecie pieniądze od ludzi za możliwość oglądania meczów, to ja nie będę reklamował was za darmo - powiedział.
Nadawca nie obawia się tego, że takie zdarzenia mogą się podczas tych mistrzostw powtórzyć. - Z moich informacji wynika, że trener reprezentacji Bułgarii udzielił już wypowiedzi dla naszej stacji - informuje Wirtualnemedia.pl Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Telewizji Polsat.
Zgodnie z regulaminami wielkich imprez sportowych takich jak siatkarskie mistrzostwa świata, trenerzy i wybrani zawodnicy muszą uczestniczyć w przed- i pomeczowych konferencjach prasowych. Natomiast udzielanie wypowiedzi w innych sytuacjach (np. tzw. mixed-zonie zaraz przed wejściem na boisko albo po wyjściu z szatni po zakończeniu meczu) zależy już od dobrej woli sportowców i selekcjonerów drużyn.
Przypomnijmy, że mecze siatkarskiego mundialu będą pokazywane jedynie w czterech kodowanych kanałach Polsat Volleyball, bo Polsatowi nie udało się porozumieć ze sponsorami, którzy mieli wesprzeć finansowo emisję meczów Polaków w kanale otwartym. Za pakiet kanałów trzeba zapłacić od 79 zł do 99,90 zł, a bez dodatkowych opłat mogą je oglądać tylko abonenci Cyfrowego Polsatu (przeczytaj o tym).
Zupełnie inaczej niż bułgarski trener sprawę modelu transmisji siatkarskiego mundialu ocenia się w Polsacie. W weekend internauci zwrócili uwagę na wywiad, jaki dziennikarka redakcji sportowej stacji Karolina Szostak przeprowadziła z Zygmuntem Solorzem-Żakiem, założycielem Polsatu, podczas ceremonii otwarcia mistrzostw świata.
- To jest chyba wielka radość, sprawić przyjemność tylu milionom ludzi. Możemy powiedzieć, że jest pan filantropem - ekscytowała się dziennikarka. Solorz-Żak zwrócił natomiast uwagę, że stacja nabyła prawa telewizyjne i marketingowe do tego turnieju już w 2008 roku.
Dołącz do dyskusji: Polsat wykpiony za zakodowanie siatkarskich mistrzostw. Dziennikarka stacji: Solorz to filantrop (wideo)
Cóż, wolny rynek.