Poczta Polska podnosi ceny za przesyłki. „Statystyczny Polak rocznie zapłaci kilka zł więcej”
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Poczta Polska wprowadziła od początku lutego 2017 roku nowy cennik dla niektórych przesyłek krajowych. Ceny są średnio wyższe o kilkadziesiąt procent, najbardziej podrożały listy z zadeklarowaną wartością.
O zmianie cen oferowanych usług Poczta Polska poinformowała po raz pierwszy na początku stycznia br. Teraz od 1 lutego wprowadziła nowy cennik dla niektórych przesyłek krajowych.
Dla przykładu list polecony (Gabaryt A) o wadze do 350 g kosztuje teraz 5,20 zł (wcześniej 4,20 zł), w wypadku tej samej przesyłki wysyłanej priorytetem cena to 6,80 zł (poprzednio 5,50 zł). W tym segmencie najdroższy jest List polecony priorytetowy Gabarytu B, którego cena podskoczyła z 8,30 do 10 zł.
Zwykły list (przesyłka nierejestrowana) o wadze do 350 g (Gabaryt A) drożeje z 2 do 2,60 zł w wypadku opcji ekonomicznej i do 3,20 zł (wcześniej 2,50 zł) w wersji priorytetowej.
Największe podwyżki zastosowano w wypadku przesyłek listowych z zadeklarowaną wartością, w niektórych wypadkach sięgają one ponad 70 proc. Zwykły list o najniższej wadze (Gabaryt A) w tym segmencie kosztuje teraz 14,90 zamiast 8,50 zł, w wersji priorytetowej za taką przesyłkę trzeba zapłacić 16,70 zł (poprzednio 10 zł).
W komunikacie Poczta Polska wyjaśnia wprowadzenie podwyżek kilkoma czynnikami. Operator wskazuje, że c całej Europie dochody z dostarczania tradycyjnych listów maleją z roku na rok. Poczta Polska jako operator wyznaczony jest jednak zobowiązana do utrzymywania szerokiej sieci infrastruktury: placówek pocztowych, skrzynek na listy, a także zatrudniania odpowiedniej liczby pracowników, którzy zapewnią obsługę korespondencji Polaków pięć dni w tygodniu na terenie całego kraju. Rachunek ekonomiczny wykazuje, że przy obecnych cenach usług pocztowych nie jest możliwe pokrycie ich kosztów ani podnoszenie ich jakości.
Poczta Polska zapowiada, że środki uzyskane z wyższych opłat zostaną przeznaczone na rozwój infrastruktury oraz poprawę jakości usług.
Państwowy operator broni też wprowadzonych podwyżek porównując wysokość podstawowych opłat pocztowych do innych codziennych wydatków ponoszonych przez Polaków.
- Koszt wysyłki listu jest nieproporcjonalnie niski w stosunku do ceny innych usług publicznych - głosi komunikat. - Przykładowo w Warszawie za najtańszy 20-minutowy bilet komunikacji miejskiej zapłacimy 3,40 zł, a za list do dowolnego miejsca w Polsce jedynie 2 zł. Planowane od lutego 2017 r. zmiany cen będą wahały się w granicach do kilkudziesięciu groszy. Dla statystycznego Polaka, który wysyła coraz mniej listów będzie to oznaczało dodatkowy wydatek kilku złotych w skali roku. Jednak dla Poczty będzie to realny wzrost przychodu, który pozwoli na zapewnienie klientom odpowiedniego dostępu do usług - zapewnia Poczta Polska.
Dołącz do dyskusji: Poczta Polska podnosi ceny za przesyłki. „Statystyczny Polak rocznie zapłaci kilka zł więcej”