Znany aktor został uniewinniony. "Przyzwoitość powoli powraca"
Sąd Rejonowy Warszawa Mokotów uniewinnił aktora Piotra Zelta od zarzutu zniesławienia i znieważenia byłej rzeczniczki Straży Granicznej. Wyrok jest nieprawomocny. - Uważam, że każdy z nas ma prawo krytykować i komentować działania służb i władzy w sposób swobodny, co potwierdził sąd pierwszej instancji - powiedział nam aktor.
- Sąd pierwszej instancji uwolnił mnie od absurdalnego zarzutu obrazy munduru, przyklejonego mi przez pisowców. Zapewne będą apelować. Pan prokurator wyjątkowo gorliwy, ale wydaje mi się, że normalność i zwykła, elementarna przyzwoitość, powracają. Funkcjonariusze upadłego, pisowskiego pseudoreżimku tupią bezradnie - napisał Piotr Zelt na Facebooku.
Przypomnijmy: w maju 2023 roku Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko aktorowi. Poszło o post, który Piotr Zelt na początku listopada 2021 roku opublikował w mediach społecznościowych. Teraz Sąd Rejonowy Warszawa Mokotów uniewinnił aktora, uzasadniając, że jego wypowiedź mieści się w granicach wolności wypowiedzi oraz prawa do krytyki. Wyrok nie jest prawomocny.
Czytaj także: Dziennikarz przegrał z Kaczyńskim. Prezes PiS pozwał za sugestię, że jest gejem
Piotr Zelt: Każdy ma prawo krytykować działania władzy
Prokuratura nie zdradza, czy będzie się odwoływała od wyroku sądu. - Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie wystąpi o uzasadnienie przedmiotowego wyroku i po jego uzyskaniu dokona jego analizy pod kątem złożenia apelacji - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl prokurator Szymon Banna, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Piotr Zelt nie ukrywa, że jest zadowolony z wyroku sądu.
- Uważam, że każdy z nas ma prawo komentować i krytykować działania służb i władzy w sposób swobodny, co potwierdził sąd pierwszej instancji. Jako obywatele mamy prawo wypowiadać się, nie tylko przy urnie wyborczej, ale też za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie ukrywałem nigdy mojego stosunku do poprzedniej władzy. Moje wpisy o niej bywały ostre i dość krytyczne. Mam wrażenie, że czyhano na to, żeby się do mnie przyczepić i dotkliwie mnie za to ukarać. Tak działała poprzednia władza, która nie ma nic wspólnego ze standardami demokracji, przyzwoitości i uczciwości. To się przeniosło na wszystkie sfery naszego życia i różne instytucje, również służby mundurowe - mówi aktor portalowi Wirtualnemedia.pl.
Jak podkreśla, wbrew temu, co piszą media, nigdy nie usunął swojego wpisu z Facebooka. - On cały czas wisi na moim profilu, dlatego, że nigdy nie uważałem, że napisałem coś złego.
- Przyzwoitość powoli powraca w sądach i instytucjach państwa. Nie zdajemy sobie sprawy, ilu ludzi zostało przez osiem lat rządów PiS skrzywdzonych, poniżonych, ilu zniszczono kariery, ile kobiet przeniosło się na tamten świat po odmowie terminacji martwego płodu. To wszystko wynik działań poprzedniej władzy. Przywrócenie podstawowej ludzkiej przyzwoitości to długotrwały proces - dodaje Piotr Zelt.
Aktor dodaje, że prawdopodobnie to nie koniec sprawy. - Jestem pewien, że prokuratura wojskowa będzie się odwoływała - dodaje.
Czytaj także: Autor „Dziewczyn z Dubaju” może już mówić o Omenie Mensah. Zwrot w sprawie o zniesławienie
Dołącz do dyskusji: Znany aktor został uniewinniony. "Przyzwoitość powoli powraca"