SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Piotr Gliński przerwał rozmowę z Robertem Mazurkiem w RMF FM po pytaniach o obniżenie dotacji dla ECS (wideo)

Minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński wyszedł ze studia RMF FM w czasie wywiadu prowadzonego przez Roberta Mazurka. Nie chciał odpowiadać na pytania o niższą dotację dla Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku.

Piotr Gliński i Robert Mazurek, fot. RMF FM Piotr Gliński i Robert Mazurek, fot. RMF FM

Do sytuacji doszło w drugiej części wywiadu, która nie jest już emitowana w radiu RMF FM, natomiast można ją oglądać na portalach Interia.pl i RMF24.pl. Wcześniej rozmowa przebiegała w spokojnej, swobodnej atmosferze, prof. Piotr Gliński i Robert Mazurek wymieniali żarty.

Zmieniło się to, gdy dziennikarz spytał o obniżenie dotacji przyznanej Centrum Solidarności w Gdańsku przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Początkowo resort dał instytucji ponad 7 mln zł na br., m.in. z uwagi na koszty obchodów 30. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku. Potem obniżył dotację do poziomu ok. 4 mln, takiego samego jak w ostatnich latach, uzasadniając to m.in. zaangażowaniem politycznym ECS.

Piotr Gliński zapytany przez Roberta Mazurka o powód tej decyzji, stwierdził: „Powodem jest to, że pan miał zapytać o budżet kultury, bo to jest bardzo interesujące pytanie. Budżet kultury został zwiększony o ponad 1 proc.”. - Ja zadaję pytania, a pan premier odpowiada na pytanie, które sam sobie zadaje - skomentował to z uśmiechem Mazurek.

Minister kultury zapowiedział, że nie odpowie na pytanie o dotację dla ECS, podkreślał, że mówił to dziennikarzowi przed wywiadem. - Nie będę mówił o sprawach Gdańska, w związku ze śmiercią prezydenta Adamowicza. Jeszcze dwa tygodnie nie minęły od tych dramatycznych wydarzeń - tłumaczył.

Robert Mazurek zapewniał, że nie chodzi o tę sprawę, tylko decyzję resortu kultury dotyczącą publicznych środków. Piotr Gliński zarzucił mu, że ma nierzetelne informacje, podziękował za rozmowę, odpiął mikrofon i wstał od stołu.

- Na rozmowę z red. Mazurkiem zgodziłem się tylko pod warunkiem nieporuszania tematów w jakichkolwiek sposób związanych z tragiczną śmiercią prezydenta Pawła Adamowicza. Uważam, że wymaga tego okres żałoby - tłumaczył na Twitterze swoją reakcję prof. Gliński. - Wszyscy potrzebujemy więcej ciszy i refleksji, a nie młócki medialnej. Redaktor dał słowo. A następnie je złamał na antenie. To widocznie było dla mnie za wiele… - dodał.

Natomiast Robert Mazurek zapewnił, że w ogóle nie chciał rozmawiać o śmieci Pawła Adamowicza, a jego pytanie o dotację dla ECS dotyczyło wydatków budżetowych.

Według badania Radio Track od września do listopada ub.r. RMF FM miało 26,2 proc. udziału w rynku słuchalności, dwa razy więcej od zajmującego drugie miejsce Radia ZET. Robert Mazurek od września 2016 roku jest w RMF FM gospodarzem porannych wywiadów od poniedziałku do piątku.

Dziennikarze: Gliński zbyt nerwowy

Niektórzy z dziennikarzy komentujących na Twitterze tę sytuację ocenili, że prof. Piotr Gliński zareagował zdecydowanie zbyt nerwowo na pytanie Roberta Mazurka. - B. fajna rozmowa z min. Glińskim w RMFFM. Ale na koniec (w części internetowj) gość się obraził i wyszedł. Szkoda. Nawet jeśli pytanie o finansowanie ECS było niewygodne. W ten sposób wiele ciekawych rzeczy, które powiedział przepadnie. Tylko to wyjście. Warto panować nad emocjami! - skomentowała Anna Sarzyńska z wPolityce.pl.

- Gdyby ktoś chciał ufundować przyznawaną politykom nagrodę w kategorii "politycznego PR" - #PolitykKatastrofa to imho wicepremier Gliński jest bezkonkurencyjny. Zgarnia pulę - napisał Wojciech Wybranowski z „Do Rzeczy”. - Nie znam drugiego polityka z tak krótkim lontem. Albo wysyła pozwy, albo się obraża i wychodzi. Niedługo to już tylko Danucie Holeckiej będzie udzielał wywiadów - stwierdził Tomasz Walczak z „Super Expressu”.

Żartowano też z tego, że prof. Gliński w tym tygodniu odebrał tytuł Człowieka Wolności przyznany przez tygodnik „Sieci”. - Człowiek wolności dziarsko zrzuca brzemię i wychodzi na… - napisał Radosław Gruca z „Faktu”. - Człowiek wolności wybrał wolność. Chciał wyjść, to wyszedł - skwitował Patryk Słowik z „Dziennika Gazety Prawnej”.

Piotr Gliński krytykował „Fakty”, Warzechę i „Tygodnik Powszechny”

Minister Piotr Gliński wielokrotnie krytykował w ostatnich miesiącach media i dziennikarzy, przede wszystkim na swoim profilu twitterowym. W marcu ub.r. wytknął „Faktom” TVN, że w materiale o rocznicy wydarzeń z marca 1968 roku stwierdzono, że panuje obecnie „podobne przyzwolenie władz” na antysemityzm jak wtedy.- Do kłamstw TVN jestem przyzwyczajony, ale chciałbym publicznie zapytać p. Katarzynę Kieli - szefową Discovery Polsca - czy aprobuje takie pomówienia swojej stacji - napisał minister kultury.

Z kolei na początku stycznia br. skrytykował to, jak Justyna Pochanke zapowiedziała w „Faktach” ogłoszony przez resort kultury plan połączenia państwowych studiów filmowych. - Jakiś funkcjonariusz TVN fantazjuje, że pp. Smarzowski i Holland działają na mnie „jak płachta na byka”. Pani Holland jako płachta ? Że czerwona to się zgodzę... Ale ja jako byk? Mimo wszystko przesada... - skomentował Gliński.

Na Twitterze prof. Piotr Gliński krytykował też m.in. dziennikarzy „Gazety Wyborczej”, „Rzeczpospolitej” i OKO.press. - Red. Iwaniuk z „GW” zarzuciła mu na konferencji prasowej, że nie chce jej udzielić wywiadu. Odpowiedziałem, że mogę to zrobić bezpośrednio po konferencji, choć moje doświadczenia z „GW” są denne. Pan Red.-tłumacząc się nieprzygotowaniem(sic!)-odmówiła. To kto nie chce prawdy w informacji? - stwierdził w maju ub.r.

- Panie Rabij z „Tygodnika Powszechnego” dołącza się do chóru dyfamatorów pisząc, że „najpóźniej we wrześniu 2017 MKiDN wiedziało już, że z kont Fundacji Czartoryskich zniknęła większa część pieniędzy ze sprzedaży kolekcji ...”. To jest kłamstwo Panie Rabij – ocenił - napisał do dziennikarza „Tygodnika Powszechnego”. W odpowiedzi „TP” przytoczył na swoim profilu odpowiednie przepisy z ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.

W połowie maja ub.r. Piotr Gliński na antenie RMF FM ocenił, że artykuł Łukasza Warzechy w „Do Rzeczy” krytykujący Polską Fundację Narodową jest szczególnie ohydny i nierzetelny. - Mogę mieć satysfakcję, bo podobnie na moje teksty reagowali bonzowie Platformy - skomentował Warzecha.

Dołącz do dyskusji: Piotr Gliński przerwał rozmowę z Robertem Mazurkiem w RMF FM po pytaniach o obniżenie dotacji dla ECS (wideo)

40 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Zima
Co za bałwan.
0 0
odpowiedź
User
YKK
A może tak panowie czas już na emeryturę? Zmiana pokoleniowa w polityce jest konieczna - nawet kosztem Andruszkiewiczów i Tarczyńskich.
0 0
odpowiedź
User
MARKETER
To jest własnie ten wyższy poziom kultury :(
0 0
odpowiedź