Orlen zapłaci 0,5 mld zł więcej za Energę, podnosi cenę za akcję z 7 do 8,35 zł
PKN Orlen podniósł cenę w wezwaniu na akcje Energi z 7 do 8,35 zł za sztukę. Tym samym wycena firmy wzrosła z 2,9 do 3,46 mld zł, połowę jej kapitału należy obecnie do Skarbu Państwa.
- Cena w wezwaniu będzie zapłacona za wszystkie akcje objęte zapisami w odpowiedzi na wezwanie, w tym za akcje objęte zapisami złożonymi przed dniem ogłoszenia niniejszej informacji - zaznaczył Orlen w komunikacie giełdowym.
Wezwanie do sprzedaży akcji Energi Orlen ogłosił w grudniu ub.r. Zaznaczył, że przejęcie sfinansuje ze środków własnych. Wezwanie dojdzie do skutku, o ile do sprzedaży zapiszą się posiadacze akcji dających minimum 66 proc. na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Pod koniec marca termin końcowy zapisywania się do sprzedaży przesunięto z 9 na 22 kwietnia „z uwagi na zaistniałe uzasadnione okoliczności, wskazujące na możliwość niezrealizowania celu wezwania do pierwotnego dnia zakończenia przyjmowania zapisów”.
Pod koniec marca Komisja Europejska wydała bezwarunkową zgodę na przejęcie spółki Energa przez Orlen.
- Konsekwentnie realizujemy nasz strategiczny cel, jakim jest stworzenie zintegrowanego koncernu typu multi-utility, powstałego w wyniku połączenia z Energą, a także z Grupą Lotos. Będzie on zdolny do jeszcze efektywniejszego działania na coraz bardziej konkurencyjnym rynku paliwowo-energetycznym, a jednocześnie pozwoli zwiększyć odporność połączonego biznesu na ryzyka i wahania rynkowe - zapowiada prezes Orlenu Daniel Obajtek w komunikacie prasowym. - To ważne szczególnie teraz. Polska gospodarka w szybkim tempie musi poradzić sobie z ekonomicznymi skutkami epidemii koronawirusa. Silnym wsparciem dla niej będą firmy takie jak PKN Orlen, o mocnych fundamentach, stawiające na dynamiczny rozwój - dodaje.
Większościowym akcjonariuszem Energi jest obecnie Skarb Państwa, ma walory stanowiące 51,52 proc. kapitału i dające 64,09 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Wielokrotnie mniejsze pakiety należą do OFE i TFI, OFE Aviva Santander ma 4,06 proc. kapitału, a pozostałe z tych podmiotów - poniżej 2 proc.
Energa zadebiutowała na giełdzie w grudniu 2013 roku. Wtedy Skarb Państwa sprzedawał akcje inwestorom po 17 zł. Wiosną 2015 roku cena akcji wzrosła do nawet 27 zł, a potem mocno zmalała - do 7-8 zł jesienią 2016 roku. Nastąpnie przez ponad rok utrzymywała się w przedziale ok. 10-14 zł, ostatni raz poziom 10 zł osiągnęła w lutym ub.r.
W pierwszych trzech kwartałach ub.r. grupa kapitałowa Energa zanotowała 9,06 mld zł przychodów i 355 mln zł zysku netto, wobec 7,6 mld zł przychodów i 680 mln zł zysku netto rok wcześniej.
W połowie grudnia ub.r. na prezesa Energi został powołany Jacek Goliński, a na wiceprezesa ds. komunikacji - Adrianna Sikorska. W lutym br. wiceprezesem ds. finansowych został Marek Kasicki, a w połowie marca z funkcji wiceprezesa ds. korporacyjnych odwołano Grzegorza Ksepko.
Dlaczego Orlen chce kupić Energę?
- Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami konsekwentnie realizujemy priorytetowy cel, jakim jest budowa silnego koncernu zdolnego do konkurowania na międzynarodowym rynku i odpornego na zmienne czynniki makroekonomiczne. Dywersyfikacja źródeł przychodów, wpisuje się zarówno w naszą strategię, jak i światowe trendy. Umożliwia uniezależnianie się od silnego wpływu czynników makroekonomicznych, zwiększając tym samym stabilność i bezpieczeństwo funkcjonowania całej Grupy. Ważnym elementem strategii Grupy Orlen są inwestycje rozwojowe we wszystkich obszarach naszej działalności oraz akwizycje podmiotów, dzięki którym możemy uzyskać maksymalny efekt synergii. W te działania wpisuje się zarówno przejęcie kapitałowe Grupy Lotos, jak i decyzja dotycząca wezwania na akcje Grupy Energa. Już dziś nasz segment energetyczny odpowiada za blisko 15 proc. zysku operacyjnego EBITDA. Po przejęciu Grupy Energa udział ten zwiększy się do prawie 30 proc. - mówił w grudniu ub.r. Daniel Obajtek.
Otrzymaliśmy pozytywną decyzję KE na przejęcie @EnergaSA. Skutecznie realizujemy naszą długofalową strategię budowy silnego, multienergetycznego koncernu. Obecna sytuacja pokazuje jak ważne jest tworzenie podmiotów o mocnej rynkowej pozycji, odpornych na wahania koniunktury
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) March 31, 2020
Orlen stawia na farmy wiatrowe i elektromobilność
PKN Orlen dodał, że sfinalizowanie transakcji pozwoli efektywniej wykorzystać potencjał obu firm. Grupa Orlen jest obecnie czwartym producentem energii elektrycznej w Polsce, który dysponuje już ok. 1,9 GWe zainstalowanych mocy, z czego 1,6 GWe przypada na Polskę. Składają się na to m.in. dwa nowoczesne bloki parowo-gazowe w Płocku i Włocławku oraz EC Płock - największa elektrociepłownia przemysłowa w Polsce i jedna z największych w Europie. Do najważniejszych projektów rozwojowych należy planowana budowa morskich farm wiatrowych o maksymalnej mocy 1,2 GWe oraz realizacja farmy fotowoltaicznej we Włocławku.
Grupa Energa posiada łącznie ponad 50 aktywów produkujących energię z odnawialnych źródeł, w tym przede wszystkim elektrownie wodne, lądowe farmy wiatrowe i farmy fotowoltaiczne. Ponad 30 proc. produkowanego przez Grupę Energa wolumenu energii elektrycznej pochodzi z odnawialnych źródeł i jest to najwyższy udział spośród jej głównych konkurentów. Spółka posiada również rozbudowaną sieć dystrybucji, o długości 188 tys. km, pokrywającą blisko ¼ powierzchni Polski. Ok. 90 proc. wyniku EBITDA Grupy Energa pochodzi z dystrybucji, co dzięki obowiązującym regulacjom rynkowych, gwarantuje jej stabilny poziom.
Orlen uzasadnił, że zakup Grupy Energa umożliwi koncernowi pozyskanie rozbudowanej sieci dystrybucyjnej w północnej i centralnej Polsce oraz znaczącego portfela odnawialnych źródeł energii. Jest to istotne w kontekście planowanych przez Orlen inwestycji w morskie farmy wiatrowe.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/panstwowe-spolki-wydaly-w-ub-r-na-reklamy-miliard-zl-ponad-polowa-trafila-do-telewizji ##
Dodatkowo transakcja ta pozwoli na zwiększenie przez Orlen potencjału rozwojowego w obszarze elektromobilności. Dzięki niej paliwowy koncern mógłby powiększyć infrastrukturę sieci ładowania i kompetencji niezbędnych do rozwoju tego segmentu rynku. Jak podaje firma, połączenie sieci szybkich ładowarek zainstalowanych przez PKN Orlen, Grupę Energa oraz Grupę Lotos umożliwiłoby stworzenie drugiej pod względem liczby punktów infrastruktury, dysponującej 133 punktami ładowania, zapewniającej dobre pokrycie geograficzne.
Już dziś @PKN_ORLEN jest czwartym pod względem wielkości producentem energii elektrycznej w Polsce. Po przejęciu @EnergaSA udział segmentu energetyki w wyniku EBITDA koncernu zwiększy się do 30% pic.twitter.com/p1JNPzpMUx
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) December 5, 2019
Wspólnie w elektromobilności, osobno w sponsoringu lokalnym
PKN Orlen zapowiada, że przejęcie Energi oznacza połączenie sieci szybkich ładowarek aut elektrycznych zainstalowanych przez obie firmy. Do tego może dojść Grupa Lotos, bo Orlen w połowie ub.r. porozumiał się ze Skarbem Państwa co do kupna akcji dających 53 proc. głosów na walnym zgromadzeniu Lotosu. Zgodę na to musi wydać Komisja Europejska.
Jeśli chodzi o elektromobilność, te trzy spółki mają łącznie 133 punków ładowania.
PKN Orlen podkreśla, że Energa zachowa pełną odrębność prawną, więc część jej podatków nadal będzie trafiać do budżetu województwa pomorskiego. - Przejęcie Grupy Energa oznacza również wymierne korzyści dla jej pracowników oraz społeczności lokalnych. Pracownicy z branży energetycznej zatrudnieni w Energa, których deficyt jest mocno odczuwalny na rynku, uzupełnią zespół specjalistów pracujących w Grupie Orlen - dodaje koncern paliwowy.
Zapowiada, że Grupa Energa będzie nadal realizować swoją strategię sponsoringową na Pomorzu.
Orlen ma 2,8 tys. stacji paliwowych
Według stanu na koniec ub.r. do PKN Orlen należało 2 836 stacji paliwowych, o 33 więcej niż rok wcześniej. W Polsce działało 1 800 stacji (przez rok przybyło 13), w Niemczech 585 (trzy nowe), a Czechach 416 (siedem nowych), na Litwie 25, a firma uruchomiła też pierwszych 10 stacji na Słowacji.
W październiku ub.r. firma ogłosiła, że swoje stacje w Niemczech, Czechach i Słowacji, obecnie działające pod nazwami Star i Benzina, przemianuje na Orlen, co będzie kosztować kilkadziesiąt mln zł.
W ub.r. grupa kapitałowa PKN Orlen zanotowała wzrost przychodów sprzedażowych ze 109,71 do 111,2 mld zł oraz spadek zysku netto z 5,6 do 4,49 mld zł.
Dołącz do dyskusji: Orlen zapłaci 0,5 mld zł więcej za Energę, podnosi cenę za akcję z 7 do 8,35 zł