Opus Film ze spadkiem przychodów i stratą. 18 mln zł wpływów Opus TV z „Kruka”, „Ultraviolet” i reklam
W ub.r. produkująca filmy spółka Opus Film, odpowiadająca m.in. za „Zimną wojnę”, zanotowała spadek wpływów sprzedażowych o 9,5 proc. do 26,72 mln zł i 457,3 tys. zł straty netto. Natomiast jej siostrzana firma Opus TV, która w ub.r. realizowała m.in. seriale „Kruk” i „Ultraviolet” oraz reklamy, osiągnęła 18,53 mln zł przychodów sprzedażowych i 540,4 tys. zł zysku netto.
Według sprawozdania złożonego w KRS wpływy Opus Film ze sprzedaży usług wzrosły z 19,71 mln zł w 2017 roku do 22,37 mln zł w ub.r., a ze sprzedaży produktów - zmalały z 7,18 do 4,09 mln zł. Natomiast wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 2,5 mln zł do 130,1 tys. zł.
Wiosną ub.r. do kin w Polsce i wielu innych krajach trafiła „Zimna wojna” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego, którą Opus Film wyprodukował wspólnie z kilkoma innymi firmami, m.in. Apocalypso Film i MK Production. Obraz okazał się wielkim sukcesem artystycznym, zdobył trzy nominacje do Oscara, a Pawlikowski został uznany za najlepszego reżysera na festiwalu w Cannes.
Ponadto Opus Film pracował w ub.r. nad filmem „Ja teraz kłamię” Pawła Borowskiego, wyświetlanym w kinach od końca czerwca br.
Koszty operacyjne firmy zmalały dużo mocniej od przychodów - o 26,2 proc., z 36,53 do 26,97 mln zł. Ograniczono przede wszystkim wydatki na usług obce (z 27,65 do 21,19 mln zł) oraz wynagrodzenia (z 4,42 do 2,58 mln zł). W spółce w ub.r. pracowało średnio 9 osób na etacie, o dwie mniej niż rok wcześniej.
Bez dotacji od PISF i z większym podatkiem gorsza rentowność
Dzięki temu mocno zmalała strata sprzedażowa - z 6,99 mln zł do 245 tys. zł. Jednocześnie pozostałe wpływy operacyjne skurczyły się z 7,97 mln zł do 840,3 tys. zł. Stanowią je przede wszystkim dotacje, a w 2017 roku firma otrzymała spore wsparcie z PISF na realizację „Zimnej wojny”. Natomiast pozostałe koszty operacyjne zmniejszyły się z 823,8 do 545,2 tys. zł.
Przełożyło się to na spadek zysku operacyjnego ze 158,4 do 50,1 tys. zł. Po doliczeniu wpływów i wydatków finansowych (dużo większe są te drugie, w skali roku zmalały z 210,6 do 99,3 tys. zł) firma była już na minusie z 41,5 tys. zł straty brutto (wobec 39 tys. zł straty rok wcześniej). Natomiast przy uwzględnieniu podatku dochodowego (w 2017 roku wyniósł 185 tys. zł, a w ub.r. 415,8 tys. zł) strata netto pogłębiła się z 224 do 457,3 tys. zł.
76 proc. udziałów Opus Film ma prezes półki Piotr Dzięcioł, a pozostałe należą do Wojciecha Dzięcioła. Na koniec ub.r. skumulowany wynik netto z wcześniejszych lat działalności spółki wynosił 1,72 mln zł zysku, jej kapitał zapasowy - 12,11 mln zł, a kapitały własne ogółem - 13,46 mln zł.
Opus TV: trzy seriale w dorobku, większy zysk netto
Z kolei Opus TV, którego prezesem i jedynym udziałowcem jest Łukasz Dzięcioł, osiągnął w ub.r. 18,53 mln zł wpływów sprzedażowych, wobec zaledwie 1,68 mln zł rok wcześniej. Z czego wynika ten skokowy wzrost? W sprawozdaniu firma wyliczyła, że w ub.r. skończyła produkować 6-odcinkowy serial „Kruk” dla właściciela platformy nc+ i 12-odcinkowy „Ultraviolet” dla AXN (niedawno trafił też do ramówki Polsatu) oraz zaczęła realizację kolejnego serialu. Ponadto wyprodukowała serię reklam na zlecenie agencji Just, m.in. spotów Credit Agricole Bank Polska.
Natomiast wynik spółki ze zmiany stanu produktów pogorszył się z 12,25 mln zł w 2017 roku do -11,83 mln zł w ub.r. W konsekwencji przychody ogółem zmalały z 13,93 do 6,69 mln zł.
Opus TV ograniczył koszty operacyjne aż o 56 proc. - z 13,95 do 6,14 mln zł. Wydatki na usługi obce poszły w dół z 10,1 do 4,6 mln zł, a na wynagrodzenia - z 2,58 do 1,23 mln zł.
Firma osiągnęła w ub.r. 552,6 tys. zł zysku sprzedażowego, podczas gdy rok wcześniej miała 17,7 tys. zł straty. Natomiast zysk operacyjny poszedł w górę z 316,6 do 647,1 tys. zł, zysk brutto - z 287,4 do 640,6 tys. zł, a zysk netto - z 255,2 do 540,4 tys. zł.
Zysk z ub.r. przeznaczono na kapitał zapasowy.
W sprawozdaniu z działalności, datowanym na koniec czerwca, zaznaczono, że w br. Opus TV zaczął realizację dwóch dużych projektów filmowych.
Ile zarabiają czołowi producenci telewizyjni?
W ub.r. Endemol Shine Polska, produkujący głównie programy i seriale telewizyjne, osiągnął wzrost przychodów sprzedażowych o 36,9 proc. do 70,83 mln zł oraz 645 tys. zł zysku netto (wobec 858,3 tys. zł rok wcześniej). W pierwszej połowie br. firma wykonała już 83 proc. planu sprzedażowego na cały br., realizując m.in. nową edycję „Big Brothera”.
Spółka MTL Maxfilm, producent serialu „M jak miłość”, w ub.r. zanotowała wzrost przychodów o 4 proc. do 34,15 mln zł oraz 1,78 mln zł zysku netto (wobec 3,26 mln zł zysku rok wcześniej). Firma w ub.r. wyprodukowała też film „Miszmasz, czyli kogel mogel 3”, co spowodowało wzrost kosztów operacyjnych o 15,5 proc.
Przychody sprzedażowe firmy FremantleMedia Polska zmalały o 3,6 proc. do 40,95 mln zł, a jej wynik netto spadł z 2,71 mln zł zysku do 22,1 tys. zł straty. - Zmiana właściciela w TVN, a w konsekwencji inne podejście do repertuaru stacji, częste zmiany w TVP wpłynęły na nasz wynik sprzedaży, a co za tym idzie na wynik finansowy - przyznaje zarząd spółki.
Natomiast Rochstar osiągnął 52,13 mln zł przychodów sprzedażowych (57 proc. więcej niż rok wcześniej) oraz 3,78 mln zł zysku netto (wobec 2,32 mln zł w 2017 roku). Oprócz programów telewizyjnych i internetowych firma zrealizowała w ub.r. przedstawienie „100 lat niepodległości” dla NBP.
W przypadku Constantin Entertainment Polska, producenta m.in. programów „Kuchenne rewolucje” i „Nasz nowy dom” oraz serialu „Ukryta prawda”, przychody zmalały w ub.r. o 18,7 proc. do 31,83 mln zł, a zysk netto - z 5,69 do 4,72 mln zł.
Firma Media Corporation, po tym jak przestała produkować dla TVP teleturniej „Jaka to melodia?”, zanotowała w ub.r. spadek przychodów o 56,3 proc. do 5,19 mln zł. Jednocześnie obniżyła koszty operacyjne o 54,7 proc. do 5,12 mln zł, a jej zysk netto zmalał z 492,9 do 54,9 tys. zł.
Spółka Euromedia TV, producent teleturnieju „Jeden z dziesięciu”, w ub.r. osiągnęła wzrost wpływów sprzedażowych o 3,2 proc. do 3,21 mln zł, a jej zysk netto zmalał z 72,8 do 25,2 tys. zł.
Studio Filmowe OTO, działające pod marką OTO Film, w ub.r. przy wzroście przychodów sprzedażowych o 10,8 proc. do 35,53 mln zł zanotowało 364,3 tys. zł straty netto (wobec 16,7 tys. zł straty rok wcześniej).
Z kolei notowana na warszawskiej giełdzie ATM Grupa opublikowała już raport finansowy za pierwszy kwartał br. W pionie produkcji telewizyjnej zanotowała spadek przychodów sprzedażowych o 0,5 proc. do 39,72 mln zł i wzrost zysku EBITDA z 4,88 do 5,25 mln zł.
Dołącz do dyskusji: Opus Film ze spadkiem przychodów i stratą. 18 mln zł wpływów Opus TV z „Kruka”, „Ultraviolet” i reklam