OLX Polska po fali krytyki w internecie odcina się od decyzji właściciela ws. działalności w Rosji

Grupa OLX należy do holenderskiego koncernu Prosus (jego właścicielem jest natomiast wywodzący się z RPA fundusz Naspers), który w Rosji ma serwis ogłoszeniowy Avito.ru. Bob Van Dijk, szef Prosus, w zeszłym tygodniu zapowiedział, że firma nie wycofa się z działalności w Rosji.

Według menedżera rosyjska gospodarka zdoła przetrwać spowolnienie związane z nałożonymi sankcjami, ponieważ jest wystarczająco zdywersyfikowana oraz współpracuje z wieloma krajami z całego świata.

Otodom i OLX z ogromnym wzrostem zainteresowania najmem. Efekt konfliktu w Ukrainie

Parę dni temu wiele polskich serwisów opisało, że na Avito.ru publikowane są oferty służby w rosyjskiej armii (m.in. na Krymie i przy granicy z Ukrainą) oraz pracy w rosyjskiej służbie wywiadowczej FSB.

A tymczasem na putlerowskiej wersji OLX (ten sam właściciel) 🤬 pic.twitter.com/RXoidy0gtn

— Technicznybdg (@technicznybdg) March 20, 2022

Bunt ukraińskich i polskich pracowników OLX

Według ustaleń „Gazety Wyborczej” na zamkniętej grupie facebookowej dla pracowników Grupy OLX z różnych krajów pojawiły się apele, żeby firma wycofała się z rynku rosyjskiego albo przynajmniej zablokowała ogłoszenia rosyjskiego wojska i FSB.

Szef firmy Romain Voog przekonywał, że taki ruch byłby przeciw skuteczny, doprowadzając do pogorszenia sytuacji - rosyjska administracja mogłaby wykupić wiele razy więcej podobnych ogłoszeń. Ponadto firmie groziłaby nawet nacjonalizacja, a jej zarządowi - konsekwencje prawne.

Voog przyznał, że takie oferty są nie do zaakceptowania. Podkreślił też, że na platformie nie można handlować bronią ani rekrutować najemników.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Część pracowników OLX z Polski i Ukrainy na facebookowej grupie skrytykowała to, że firma pozostaje w Rosji, tym samym wzmacniając tamtejszą gospodarkę. Przytaczano też wpisy niektórych rosyjskich pracowników firmy, którzy na platformie społecznościowej VK chwalili inwazję militarną na Ukrainę.

Niektórzy polscy pracownicy polskiego biura Grupy OLX, według informacji „GW”, złożyły wypowiedzenia.

OLX krytykowane w internecie

Pod względem wizerunkowym OLX musi mierzyć się z ogromną falą krytyki w internecie. Na platformach społecznościowych pojawiły się nawet instrukcje, jak skasować profil na tym serwisie.

Pod ostatnimi wpisami na polskim fanpage’u facebookowym OLX zamieszczono po kilkaset komentarzy, w zdecydowanej większości krytykującej serwis. Wystarczy przytoczyć kilka: „Do widzenia olx - pomagacie rekrutować morderców, przekażcie zagranicznej centrali, że skrwawione ruble, którymi napychają sobie kieszenie musza in wystarczyć, bo złotówek już nie zobaczą”; „Na waszych ruskich stronach rekrutacja do armii na Ukrainę. Ja bojkotuję”; „Putin będzie wystawiał opinie o rekrutach z ogłoszeń?? Jakie będą kryteria?? Od ilości zabitych?? Hańba...”.

Niektórzy internauci informowali, że usunęli już konto z OLX albo zaraz to zrobią.

Usuwamy #olx https://t.co/9i9Uv2CGYB pic.twitter.com/ZPOEoeQimd

— Gm. #IdzDoPracy (@gmprogrammer85) March 19, 2022

OLX Polska: działamy całkowicie niezależnie od Avito

W piątek wieczorem na fanpage’u facebookowym OLX Polska zamieszczono wpis, w którym firma podkreśliła, że „działa całkowicie niezależnie od Avito i nie ma wpływu na decyzje podejmowane poza granicami Polski”.

- Są to niezależne od siebie biznesy tworzone przez osobne zespoły pracowników i stanowiące zupełnie osobne struktury - dodano.

- Od początku wojny w Ukrainie, OLX Polska i pracownicy marki angażują się w pomoc ofiarom wojny, poświęcając swój czas, środki, udostępniając swoje mieszkania. Nie podejmujemy się komentowania decyzji spółki Prosus - zaznaczono.

W kilku punktach firma wyliczyła swoje działania pomocowe dla Ukrainy. - Zespół OLX Polska stanowczo potępia przemoc i nieuzasadniony terror mający miejsce w Ukrainie. Od początku jasno określiliśmy swoje jednoznaczne stanowisko sprzeciwu wobec wojny. Zespół OLX Polska koordynuje wsparcie dla Ukrainy, którego udzielają również pozostałe serwisy operujące w Europie w ramach Grupy OLX - podkreśliła.

Wielu użytkowników to nie przekonało. - Drogi #OLXPolska Wy pomagacie i wspieracie Ukrainę, a Wasz właściciel #Prosus z RPA zarejestrowany w Holandii, wspiera Putina pomagając w serwisie Avito.ru w rekrutacji do rosyjskiej armii. Żeby Was wesprzeć, zrezygnowałem z korzystania z OLX, dziś kasuję ogłoszenia, wysyłam ostatnią paczkę. Wiem, że to paradoks, ale to jedyny sposób, żeby zwykły konsument jak ja pomógł Prosusowi Was usłyszeć. Dajcie znać prezesowi - napisał jeden z internautów.

- Piękna korpogadka. Weźcie sie nie ośmieszajcie. Jestwscie jedno korpo i Wasze mgliste tłumaczenia i wybielania są bez sensu - czytamy w innym komentarzy. W podobnym tonie utrzymana jest zdecydowana większość opinii pod wpisem.

Do Grupy OLX w Polsce należą platformy ogłoszeniowe OLX.pl, otoMoto.pl, otoDom.pl i Fixly.pl. W roku finansowym od kwietnia 2020 do marca ub.r. firma osiągnęła wzrost przychodów sprzedażowych o 6,3 proc. do 852,5 mln zł, a jej zysk netto zmalał z 285,52 do 274,77 mln zł.

OLX to jedna z najpopularniejszych platform ogłoszeniowych w Polsce. Według badania Mediapanel w lutym br. jako serwis www zanotowała 12,84 mln użytkowników oraz 63 minuty i 55 sekund średniego czasu spędzonego przez internautę, a jako aplikacja mobilna - 9,39 mln użytkowników oraz 69 minut i 48 sekund przeciętnego czasu korzystania.