Szukaj
Newsletter
Komentator Viaplay Michał Gutka w szpitalu. „Kwestie pracy schodzą na dalszy plan”
Komentator piłkarski Michał Gutka, związany z platformą Viaplay, poinformował, że jego nieobecność w transmisjach wynika z tego, że od dwóch tygodni jest w szpitalu, gdzie przeszedł trzy zabiegi. - Kwestie pracy schodzą na dalszy plan, bo zdrowie naprawdę jest najważniejsze - zaznaczył.
- Dziś dzień nr 14 w szpitalu i trzeci w tym czasie zabieg. Udało mi się zwalczyć infekcję w poskładanym w grudniu łokciu i to jest w tej chwili najważniejsze - poinformował Michał Gutka na swoim profilu twitterowym.
- Ale w ogólnym powrocie do sprawności to dopiero mały krok i w drugiej połowie lutego czeka mnie jeszcze jeden zabieg, bo ten syf narobił komplikacji, a już grudniowa rekonstrukcja była trudna. Ale grunt to dobre nastawienie - choć początek pobytu tutaj był mega trudny mentalnie - przyznał.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Dziennikarz zaznaczył, że napisał o tym, ponieważ dostał pytania od wielu osób i nie jest w stanie wszystkim odpowiedzieć osobno. - Trzymajcie kciuki. Kwestie pracy schodzą na dalszy plan, bo zdrowie naprawdę jest najważniejsze - podkreślił.
— Michał Gutka (@M_Gutka) January 31, 2023
Michał Gutka przeszedł z Canal+ do Viaplay
Do redakcji sportowej Viaplay Michał Gutka dołączył latem ub.r., gdy platforma zaczęła transmitować mecze piłkarskiej ligi angielskiej, wcześniej przez prawie trzy dekady obecne na antenach Canal+.
Gutka przez pięć lat komentował mecze tych rozgrywek w Canal+. Od 2014 do 2019 roku pracował w „Przeglądzie Sportowym”, w 2020 zaczął współpracę z newonce.sport, prowadził razem z Przemysławem Rudzkim audycję „Kick Off”.
Była pogodynka TVP w nowej stacji 
KRRiT opublikowała koncesję nowego kanału. Co w ramówce? 
Miliony dla TV Republika z fundacji. Sakiewicz tłumaczy 
Startuje nowy kanał publicystyczny. Zastąpi stację narodowców 
wPolsce24 apeluje do widzów o wpłaty. Michał Adamczyk: pomóżcie nam 
Dołącz do dyskusji: Komentator Viaplay Michał Gutka w szpitalu. „Kwestie pracy schodzą na dalszy plan”