Jak media mają konkurować z gigantami cyfrowymi? Dyskusja na EKF

Podczas Europejskiego Kongresu Finansowego odbył się panel poświęcony przyszłości mediów. W gronie panelistów znaleźli się: Tomasz Chróstny - prezes UOKiK, Jacek Świderski - prezes zarządu Wirtualna Polska Holding S.A, Bartosz Hojka - prezes zarządu Grupy Agora S.A, Agnieszka Krużewska-Wiercińska - partnerka zarządzająca Kancelarii WKB, Agnieszka Kosik z firmy Brainlabs, Maciej Kossowski - prezes Związku Pracodawców Cyfrowych oraz Ignacy Niemczycki, wiceminister rozwoju i technologii.

Jak rywalizować z globalnymi gigantami jak Meta i Google?

Goście zastanawiali się, jak zachować konkurencyjność mediów na rynku cyfrowym i zapewnić różnorodność treści dla odbiorców. Moderatorka panelu - Katarzyna Dębek, redaktorka naczelna „Forbes” - rozpoczęła od tematu unijnych przepisów dotyczących internetu, które nie zostały jeszcze wprowadzone w naszym kraju. - To są bardzo ważne regulacje, które będą miały wpływ na wszystkich: graczy na rynku, użytkowników końcowych. Od tego zależy, czy nasze prawa będą zabezpieczone, czy nasze dane osobowe będą wykorzystywane w sposób prawidłowy - tłumaczyła mecenas Krużewska-Wiercińska. Nowe regulacje obejmą cyfrowych gigantów, jak m.in. Meta czy Google.

Jednym z zagadnień poruszonych podczas panelu był wpływ algorytmów na treści przedstawiane w mediach. Jacek Świderski przyznał, że są na tym polu mocno uzależnione od big techów. - Poziom uzależnienia od globalnych platform, jeśli chodzi o pozyskiwanie użytkowników do naszych treści, wzrósł diametralnie - powiedział. Wirtualna Polska, jak i inne czołowe portale bazuje w dużej mierze na ruchu z Facebooka, czy Google’a.

Czytaj też: Google rozdzieli wydawcom 100 mln dolarów. Tyle dostaną co roku w Kanadzie

Paneliści podjęli również temat rywalizacji z gigantami cyfrowi na rynku reklamowym. - To jak pojedynek z zawodnikiem sumo i przy zgaszonym świetle - przyznał Świderski. Bartosz Hojka wskazał z kolei, że według analiz Agory platformy technologiczne odpowiadają za 2/3 obrotów rynku reklamy internetowej.

Agnieszka Kosik dodała: „Ciężko mówić o rozdrobnionym podziale, jeśli 2/3 pieniędzy idzie przez big tech. Raczej to układ monopolistyczny. Z drugiej strony są przepisy, które powstają, a im bardziej rynek będzie uregulowany, tym łatwiej będzie dochodzić, by pieniądze były inaczej dystrybuowane”.

Dyskusja na EKF. Treści będą płatne?

Jacek Świderski zasugerował przy tym, że nie wykluczone, iż dostęp do portali polskich będzie w przyszłości płatny w jeszcze szerszym zakresie niż dziś. - Może okazać się, że takie portale jak Wirtualna Polska, Interia, już widzimy, że robi to w pewnym zakresie Onet, będą swoje treści zamykać i pytanie, jaki to będzie miało skutek? - zastanawiał się. To może ograniczyć dostęp do informacji, zwłaszcza do tzw. materiałów premium.

Agnieszka Kosik wskazała przy tym: „Grozi nam, że sztuczna inteligencja będzie mieliła tylko to, co jest dostępne, jeśli inne treści będą zamknięte, płatne. AI nie jest dziś kreatywna, więc nic nowego nie powstanie. Nastąpi spirala na tym polu i liczę, że jako odbiorcy docenimy modele subskrypcyjne”.

Kosik przedstawiła też obrazowo, jaki jest dziś problem na linii media - giganci cyfrowi. - Duże platformy działają w modelu aukcyjnym, ale normalnie aukcja wygląda tak, że są aukcjoner, osoba, która sprzedaje dane dobro i ktoś, kto je kupuje. W przypadku platformy, jest ona jednocześnie aukcjonerem, kupującym, sprzedającym i jeszcze wyznaczającym cenę - podkreśliła.

Jak patrzy na to ministerstwo? - Naszą rolą jest zapewnianie równych warunków konkurencji. To nie oznacza, że od razu wykluczamy gigantów cyfrowych z rywalizacji, ale chcemy by było bardziej równo. Patrząc globalnie, czy chcemy wyprzeć big tech z Polski? To nierealne. Nie jestem za tym, by przekładać ten konflikt na całość gospodarczą, ale jednocześnie faktem jest, że 20 lat temu nie mieliśmy świadomość, iż wpływ dużych platform na demokrację, czy system mediów będzie taki, jaki się okazał - przyznał wiceminister Niemczycki.