Mariusz Max Kolonko: konkurs na prezesa TVP ustawiony
Mariusz Max Kolonko nie kandyduje w konkursie na prezesa TVP, bo - jak twierdzi - jest on nielegalny i ustawiony. - Zdumiewa mnie, że PiS nie potrafi nawet poprawnie zwolnić swojego funkcjonariusza partyjnego ze stanowiska, który kupował konkurentów do jego stołka propozycjami programów w telewizji publicznej - mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Mariusz Max Kolonko.
- Rozważam start w konkursie na prezesa TVP. #1 Relacja przesłuchań LIVE dla publiczności, która #2 głosuje SMS-ami na najlepszego #dobrazmiana - napisał Kolonko 3 sierpnia na swoim profilu twitterowym. Było to tuż po tym, jak Rada Mediów Narodowych przyjęła uchwałę o odwołaniu Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP.
O planowanej reformie w Telewizji Polskiej i kandydowaniu na prezesa spółki dziennikarz rozmawiał później z tygodnikiem „Wprost”. Wywiad ukazał się, mimo - jak tłumaczył Kolonko - jego odmowy na publikację ze względu na złamanie umowy o autoryzację. Zarzutom tym zaprzeczył ówczesny redaktor naczelny „Wprost” Tomasz Wróblewski.
W zeszły czwartek minął termin składania aplikacji od kandydatów, którzy chcą wziąć udział w konkursie na prezesa Telewizji Polskiej. Oprócz Jacka Kurskiego dokumenty złożyli m.in. Agnieszka Romaszewska-Guzy, Krzysztof Skowroński, Małgorzata Raczyńska-Weinsberg i Piotr Barełkowski. Natomiast wbrew zapowiedzi o funkcję prezesa TVP nie będzie ubiegał się Mariusz Max Kolonko.
- W mojej ocenie konkurs jest ustawiony i nielegalny. Członkowie Rady Mediów Narodowych są przecież jurorami konkursu i jako jurorzy nie mogą publicznie zachęcać jednych do udziału w konkursie albo wręcz wskazywać swoich faworytów jak to miało miejsce. Tacy członkowie Rady powinni być zatem odsunięci od oceniania w konkursie co nie daje quorum potrzebnego Radzie do jego przeprowadzenia. Konkurs zatem nie powinien się w ogóle odbyć - tłumaczy Mariusz Max Kolonko portalowi Wirtualnemedia.pl.
Kolonko nawiązuje do wyjaśnień, jakich udzielił dziennikarzom przewodniczący RMN Krzysztof Czabański, krótko po tym jak Rada przyjęła uchwałę o odwołaniu Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP i zdecydowała o rozpisaniu konkursu. - Mamy nadzieję, że prezes Kurski - zachęcamy jego oraz inne osoby do wzięcia udziału w konkursie, i myślę, że (...) jak każdy uczestnik konkursu ma szansę go wygrać - powiedział wtedy Czabański.
Zdaniem Mariusza Maxa Kolonki,konkurs na prezesa TVP wcale nie jest jawny. - Jest jawny dla wybranych, czyli akredytowanych dziennikarzy z selektywną transmisją po zakończeniu konkursu, a nie live jak sugerowałem - podkreśla. - Z tych i innych powodów, które przedstawię szerzej w następnym programie MaxTV, nie biorę udziału w tym konkursie. Obawiam się, że z powodu podobnych zastrzeżeń wielu dobrych menedżerów telewizyjnych nie będzie palić się do udziału w konkursie i pomagania publicznej telewizji w Polsce. Panuje przekonanie, że konkursy na prezesa TVP są ustawione i PiS nie potrafi tej opinii zmienić - dodaje dziennikarz.
- Zdumiewa mnie natomiast, że PiS nie potrafi nawet poprawnie zwolnić swojego funkcjonariusza partyjnego ze stanowiska, który, nie ma wyniku, zadłuża telewizję publiczną i który kupował ew. konkurentów do jego stołka propozycjami programów w telewizji publicznej. Gdyby to ode mnie zależało spakowałbym Kurskiego w minutę. Zostawiłbym mu zdjęcie z papieżem i pocztówkę z pozdrowieniami z Opola - kpi Mariusz Max Kolonko.
Prezesa Telewizji Polskiej wybiorą członkowie Rady Mediów Narodowych, która zbierze się na posiedzeniu 20 września. Rada dokona wówczas otwarcia kopert, oceny złożonych aplikacji pod względem formalnym oraz pod kątem merytorycznym (kandydaci musieli przygotować opis strategii rozwoju Telewizji Polskiej na kolejne lata). Rozmowy z wybranymi kandydatami odbędą się na początku października.
Dołącz do dyskusji: Mariusz Max Kolonko: konkurs na prezesa TVP ustawiony
Czyli wyborcza jest zła, ale w sieci już nie, Kraśko jest zły,lecz Maślankiewicz nie, kolesiostwo Po jest złe lecz kolesiostwo pisu juz nie. Widać,że cieżko pisowi opierać się pokusom. A skończą się i tak przez pokuse grillowania Smoleńska którym to Polacy sa juz zmęczeni od dawna.