Kolporter ma już 500 saloników. Wciąż dostarcza prasę tysiącom ludzi
Dystrybutor prasy Kolporter sp. z o.o. na początku br. otworzył pięć saloników – w sumie jego sieć liczy już ok. 500 punktów. Spółka chce uruchamiać swoje punkty także w mniejszych miejscowościach. W sumie firma dostarcza prasę do ponad 21 tys. odbiorców.
Firma dystrybuująca prasę Kolporter w komunikacie podsumowała pierwszy kwartał br.: „Na początku 2024 roku, na mapie saloników Kolportera, pojawiło się pięć nowych lokalizacji. Otworzyliśmy punkty w Lublinie, Koninie, Krasnymstawie, Zduńskiej Woli i Pobiedziskach. Wybór miejscowości nie był przypadkowy. To pokłosie wprowadzonej w firmie polityki zrównoważonego rozwoju sieci handlowej. Zależy nam, aby saloniki Kolportera były zlokalizowane nie tylko w wielkich aglomeracjach, dużych miastach, ale i mniejszych miejscowościach. Nasze punkty są częściami zarówno wielkich galerii i parków handlowych, wpisują się w architekturę osiedli mieszkaniowych, znajdują się na dworcach, jak i na ulicach handlowych” – mówi Małgorzata Czajewicz, menadżer ds. inwestycji w Pionie Saloników Kolportera.
– Na dziś sieć saloników Kolportera to ok. 500 punktów. Jeśli chodzi o punkty, do których dostarczamy prasę to jest to ponad 21 tysięcy odbiorców – przekazał w rozmowie z Wirtualnemedia.pl rzecznik spółki Dariusz Materek.
Spółka modernizuje także swoje saloniki. „Zmiany asortymentowe wpływają na aranżację przestrzeni sprzedażowej w saloniku. Ta także bardzo ewoluowała w ciągu kilkunastu lat. Kiedyś saloniki kojarzyły się z kioskami z wejściem do środka, a w ofercie miały głównie prasę i wyroby tytoniowe. Obecnie saloniki to małe punkty handlowo-usługowe, w których klient kupi nie tylko prasę, papierosy, produkty spożywcze czy przemysłowe, ale także nabędzie bilety na imprezy masowe, opłaci rachunki, odbierze i nada przesyłkę, a nawet zaplanuje podróż” – dodaje Robert Szczepaniak, dyrektor marketingu Kolportera.
Kolporter zmienia wnętrza saloników
Pracami modernizacyjnymi objęta jest cała sieć Kolportera. W ubiegłym roku wnętrza 36 saloników zaaranżowano od nowa. W pierwszym kwartale 2024 roku takie działania przeprowadzono w kolejnych salonikach.
„Kontynuujemy prace z ubiegłego roku i sukcesywnie zmieniamy nasze saloniki. Wymieniamy regały, gabloty i ekspozytory na nowe, wydzielamy strefy zakupowe, np. strefa dla dzieci Figle Migle, przystosowujemy meble pod nowe produkty. Do końca marca br. dokonaliśmy gruntownych zmian w aranżacji w 9 salonikach Kolportera” - mówi Czajewicz. To saloniki we Wrocławiu, Toruniu, Katowicach, Kaliszu, Golubiu-Dobrzyniu, Chełmie i Warszawie.
Spytaliśmy, jak firma ocenia sytuację w pierwszych tygodniach po tym, jak przejęła dostarczanie prasy do sieci sprzedaży Ruchu (informowaliśmy o tym jako pierwsi pod koniec kwietnia). Kolporter nie chciał jednak tego komentować.
- Natomiast jeśli chodzi o ogólną ocenę rynku prasowego (w tym również dystrybucji prasy), to jest on – z naszego punktu widzenia – w dobrej kondycji – mówi Materek. - Podstawą naszej działalności jest zapewnienie czytelnikom prasy dostawy ulubionych tytułów, bezproblemowego dostępu do nich. I to się dzieje – podkreśla.
Kolporter jest niekwestionowanym liderem w rynku dystrybucji prasy w Polsce. W lutym ub.r. odpowiadał aż 58,74 proc. rynku. Na drugim miejscu jest Garmond Press z 20,44 proc., podium uzupełnia Ruch z 13,72 proc. Kolporter miał też wówczas 20 tys. punktów sprzedaży (kolejny Garmond Press, miał ich niemal 13,9 tys., a Ruch – 8,5 tys.).
Dołącz do dyskusji: Kolporter ma już 500 saloników. Wciąż dostarcza prasę tysiącom ludzi