Współzałożyciel platformy Netflix żąda od Bidena, by ustąpił. Demokraci dostali od niego miliony dolarów
Joe Biden nie ma za sobą najłatwiejszych dni w swojej politycznej karierze. Prezydent USA jest namawiany przez środowisko bliskie Partii Demokratycznej do rezygnacji z ubiegania się o reelekcję. Wszystko z powodu słabego wyniku niedawnej debaty z Donaldem Trumpem. Wśród krytyków głowy państwa jest też Reed Hastings z Netflixa.
Od dnia pierwszej debaty prezydenckiej między Donaldem Trumpem a urzędującym prezydentem Joe Bidenem cała Ameryka aż huczy od głosów wzywających tego drugiego do wycofania się z wyścigu. Zdaniem zdecydowanej większości komentujących 45. prezydent USA reprezentujący Republikanów wypadł zdecydowanie lepiej od swojego oponenta, który wydawał się kompletnie zagubiony. Tymczasem u Demokratów po debacie zapanowała prawdziwa panika, co z kolei rozbudziło krytyków obecnej głowy państwa.
Jeden z najsilniej rozbrzmiewających głosów apelu do Joe Bidena płynie ze strony “New York Timesa”. Komitet redakcyjny prestiżowego dziennika publicznie namawia 81-latka, by w porę zrezygnował i przekazał nominację Demokratów sprawniejszej osobie, która nie pozwoli na powrót Trumpa do Białego Domu. Wśród najpoważniejszych kandydatów do zastąpienia Bidena jest wiceprezydent Kamala Harris, ale sam zainteresowany mówi wprost: “Nadal kandyduję”.
Joe Biden powinien zrezygnować? Tak uważa współzałożyciel serwisu Netflix
Nawet tak mocne potwierdzenie prosto z Białego Domu nie zamknęło jednak dyskusji na temat szans Demokratów z Bidenem za sterami. Głos w tym temacie postanowił zabrać nawet Reed Hastings, czyli współzałożyciel i do 2023 roku jeden z szefów platformy Netflix. W liście otwartym przesłanym (zapewne nieprzypadkowo) do “New York Timesa” milioner podkreślił bez wahania, że Joe Biden powinien zrezygnować. Wszystko po to, by pozwolić “żywiołowemu liderowi Demokratów na pokonanie Trumpa oraz zapewnienie nam bezpieczeństwa i prosperity”.
Co ważne, Hastings to nie tylko wyjątkowo ważna osoba w branży rozrywkowej. Wraz z żoną Patty Quillin należą również do najważniejszych darczyńców Partii Demokratycznej w minionych latach. W ciągu ostatnich kilku lat oboje przeznaczyli na ten cel ponad 20 mln dolarów, w tym 1,5 mln na poprzednią kampanię wyborczą Bidena i 100 tys. w zeszłym roku.
Reed Hastings wspiera Demokratów milionami dolarów
Mocny sprzeciw ze strony Hastingsa pokazuje wyraźnie, jak rozbite jest środowisko Demokratów i jak sfrustrowana czuje się duża część jego zwolenników związanych z branżą telewizyjno-streamingową. W Hollywood nie brakuje wyborców wspierających partię Bidena, ale wielu z nich, jak choćby znany agent Ari Emmanuel, publiczne wyraża swoje niezadowolenie z postępów kampanii. Na ten moment zaś nic nie wskazuje, by ich frustracja miała prędko dobiec końca lub tym bardziej, by wspomniane głosy krytyki mogły zmienić decyzję urzędującego prezydenta.
Dołącz do dyskusji: Współzałożyciel platformy Netflix żąda od Bidena, by ustąpił. Demokraci dostali od niego miliony dolarów