Jarosław Kuźniar o „zwalniających” go z TVN 24: masochiści, smutna prawica
Jarosław Kuźniar podsumował sprowokowaną przez siebie akcję internautów, którzy zachęcali go do odejścia z TVN 24. Dziennikarz ocenił, że to działania „szalonej, smutnej prawicy” i że „psychiatria w Polsce ma przyszłość”.
Zamieszanie ze „zwalnianiem” Jarosława Kuźniara przez internautów zaczęło się we wtorek, kiedy dziennikarz w porannym programie TVN 24 przeczytał mail, w którym mocno go krytykowano. Autor wiadomości zaznaczył też, że podobną opinię mają tysiące widzów, na co Kuźniar zadeklarował, że jeśli tysiąc osób napisze podobne maile, odejdzie z telewizji.
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać, zwłaszcza że Kuźniar podał od razu odpowiedni adres mailowy. Na Faceboku powstało kilka stron zachęcających do wysłania „zwalniających” maili, a udział w tym zadeklarowało kilka tysięcy użytkowników. Wideo z deklaracją dziennikarza zyskało też bardzo dużą popularność na Wykopie. Niektórzy internauci żartowali, że dla pewności warto wysłać kilka tysięcy maili zachęcających Kuźniara do odejścia.
Jarosław Kuźniar komentował całe zamieszanie na swoim koncie na Twitterze. Już we wtorkowe popołudnie zadeklarował: „Lubię akcję: a czy Ty zwolniłeś Kuźniara? Lem dopóki nie wszedł do Internetu, nie wiedział, że tam tylu masochistów. Właśnie się policzyli”. W kolejnym wpisie stwierdził: „ameba jest dumna z dzisiejszej akcji szalonej, smutnej prawicy. wreszcie przegrała w konkursie na poczucie humoru inaczej”. Natomiast w środę rano napisał: „Właśnie odczytałem ostatni mail 'wyrzucający mnie z pracy'. Wysłał go penis_xl. Treść była równie długa: 'wyjebać to gówno'. Po całym dniu stwierdzam, że psychiatria w Polsce ma przyszłość”. Jednocześnie dziennikarz poinformował, jacy będą jego goście w czwartkowym wydaniu porannego programu TVN 24.
Więcej maili od internautów Kuźniar zacytował na swoim blogu: „23 letni Szymon (tak się podpisał): 'proszę o zachowanie honoru, zaprzestanie pracy na antenie, lub też siania propagandy rządowej. Kamil dorzucał: każde pokolenie miało swoją rewolucję - was też obalimy i poniesiecie konsekwencje swojej propagandy, nadchodzi wiosna młodych'. Piotr zaczął miło - 'szanowny panie' - ale skończył po polsku: 'jeśli by się Pan obawiał, czy na Zielonej Wyspie znajdzie się i dla Pana jakieś godne miejsce to podaję kontakt do niezawodnego biura pośrednictwa pracy, Warszawa, Moliera 8, Restauracja ''Pędzący Królik'' (pytać o Rosoła)'. Aleksandra miała inny apel: 'nigdy więcej bezpłciowych, bezwartościowych i niewiarygodnych Panów z Okienka w Pana rodzaju! Parafrazując Piłsudskiego: wam kury szczać prowadzić a nie publicystykę robić. Bez poważania. P.S.: szczerze podziwiam, że po 10 Kwietnia Pan i Panu podobni możecie sobie codziennie spojrzeć w lustrze w oczy!'. Radek apelował najcelniej: 'tak słabego i plebejskiego prezentera już dawno nie było, zapatrzony w siebie, pełen arogancji goguś, na śmietnik historii a nie bredzić - wywalić go!'".
„Powtarzam studentom, że od dziennikarza do śmieciarza w Polsce niedaleko” - podsumował Kużniar. „Po 19 latach w zawodzie, byciu gejem, pieskiem Tuska, zaprzańcem, gnojem z kaprawymi oczami, mistrzem miłości analnej, współczesnym Urbanem, autorem programu wstajesz i łżesz raczej się śmieję niż szlocham. Na łzy trzeba sobie zasłużyć" - dodał.
Dołącz do dyskusji: Jarosław Kuźniar o „zwalniających” go z TVN 24: masochiści, smutna prawica