Jak przygotować się na rosyjską agresję? Budować schrony, gromadzić zapasy
Budowa i remonty schronów powinny być priorytetem w zakresie działań w związku z możliwym zagrożeniem ze strony Federacji Rosyjskiej - wynika z najnowszego sondażu instytutu badawczego ARC Rynek i Opinia. Gdyby zbliżała się wojna, pierwszym działaniem badanych Polaków byłoby gromadzenie zapasów.
Polacy zapytani o działania, które powinny zostać podjęte w związku z potencjalną agresją ze Wschodu na pierwszym miejscu wymieniają remonty i budowę schronów. Wydaje się, że informacja o fatalnym stanie schronów ujawniona podczas audytu przeprowadzonego przez Państwową Straż Pożarną w zeszłym roku dotarła do obywateli i wywołała ich niepokój.
Zobacz: Naczelny Kyiv Post: mieszkańcy Kijowa nie chcą ustępstw wobec Rosji i pokoju na jej warunkach
Na drugim miejscu wskazywane są działania związane z edukacją obronną - zarówno adresowaną do uczniów i studentów jak i ogółu obywateli – nauka obsługi broni, pierwsza pomoc itd. Co ciekawe, również wysokie poparcie wśród badanych ma dalsze zwiększanie wydatków na obronność mimo, że już i tak są one najwyższe w Europie.
Za organizacją szkoleń obronnych zdecydowanie częściej opowiadali się mężczyźni. Największe poparcie dla wszelkich działań przygotowawczych jest w grupie osób pomiędzy 45-65 rokiem życia.
W obliczu zagrożenia gromadzilibyśmy zapasy
Respondenci zostali również zapytani o to, co zrobiliby, gdyby realnie istniało ryzyko wybuchu wojny. Nie dziwi, że pierwszym odruchem byłoby gromadzenie zapasów – zakup żywności i innych potrzebnych produktów. Na drugim miejscu w hierarchii podejmowanych działań było wstąpienie do wojska czy innych formacji o charakterze obronnym. Widać, że Polacy byliby gotowi podjąć czynny opór. Takich respondentów było więcej niż osób chcącym uciec do innego kraju, bardziej oddalonego od potencjalnego teatru wojny.
Jako kraje do których udaliby się respondenci najczęściej były wymieniane kraje, gdzie wielu Polaków może liczyć na pomoc członów rodziny tam mieszkających – Niemcy i Wielka Brytania.
Zobacz: 11 razy mniej materiałów w mediach o wojnie w Ukrainie. „Po newsach czas na pogłębianie tematów”
Bardziej skłonne do ewakuacji byłyby kobiety niż mężczyźni. Z kolei mężczyźni częściej deklarowali chęć wstąpienia do formacji obronnych. Również mężczyźni częściej planowali zakup złota i dolarów w jako zabezpieczenia w obliczu zagrożenia wojną.
- Pozytywną informacją jest to, że Polacy bardzo racjonalnie podchodzą do tego problemu, wskazują precyzyjnie, w których obszarach konieczne jest podjęcie działań przygotowawczych. Zaledwie 3 proc. badanych mówi, że nie powinno się podejmować żadnych działań, a nie mających zdania w tej kwestii jest tylko nieco ponad 10 proc. Pamięć historyczna Polaków oraz doświadczenie z ostatnich dwóch lat konfliktu zbrojnego na Ukrainie pozwalają respondentom, jak się wydaje, podchodzić w pragmatyczny sposób do ryzyka konfliktu zbrojnego – komentuje wyniki badania dr Adam Czarnecki, socjolog.
Badanie zostało zrealizowane na reprezentatywnej próbie pod względem płci, wieku i innych zmiennych techniką CAWI na własnym panelu internetowym. Liczebność próby N=1020 respondentów. Pomiar w dniach 23-26 lutego 2024.
Dołącz do dyskusji: Jak przygotować się na rosyjską agresję? Budować schrony, gromadzić zapasy