Kanały informacyjne uszkadzają telewizory? „Ryzyko wyeliminowane"

Dwa lata temu portal kielce.naszemiasto.pl opisywał przypadek mężczyzny,  przez 11 godzin dziennie oglądał TVP Info. Borykał się z „pasami” na ekranie, bo w jego telewizorze doszło do wypalenia matrycy. Podobne problemy z logotypami na forach dyskusyjnych zgłaszali m.in. widzowie TVN24 i AXN.

Kanały informacyjne ze statycznymi logotypami i paskami w dolnej części ekranu mogą szczególnie prowadzić do takiej sytuacji. Jeśli posiadacze urządzeń OLED, chcą długo korzystać ze swoich sprzętów, nie powinni nieustannie oglądać tej samej stacji.

Część nadawców zastosowała się do próśb posiadaczy telewizorów OLED z apelami o wprowadzenie półprzeźroczystych logotypów, które nie narażają tak matryc na uszkodzenie. Jeden z widzów poprosił o interwencję w tej sprawie Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, która w rozporządzeniach określiła m.in. wzory i wielkość oznaczeń wiekowych.

- Kwestie intensywności natężenia koloru logo stacji, kategorii wiekowej, jak i innych elementów oprawy graficznej programu, nie podlegają kompetencjom KRRiT. Zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji nadawca kształtuje program samodzielnie (…) i odpowiada za jego treść – poinformował internautę regulator.

W Polsce konieczność oznaczenia kanałów logotypami jest zapisana we wszystkich koncesjach. W Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej nie emitują ich m.in. kanały filmowe.

Czym jest zjawisko retencji?

O przyczyny problemów z matrycami telewizorów OLED i skalę problemu spytaliśmy producentów.

- Zjawisko retencji, czyli właśnie wypalania matrycy poprzez długotrwałe wyświetlanie jednego statycznego elementu na ekranie (np. logo stacji telewizyjnej czy paska nawigacji w grach) występuje w przypadku telewizorów OLED. Wynika to po prostu z konstrukcji samej matrycy z diodami organicznymi i jest efektem nadmiernej eksploatacji sprzętu. Problem wypalenia może pojawić się przy codziennym naprawdę wielogodzinnym korzystaniu z telewizora w tym samym widoku, gdzie na ekranie nieprzerwanie wyświetlany jest jeden niezmienny element, np. logotyp lub pasek z newsami kanału informacyjnego. Właśnie dlatego producenci telewizorów przestrzegają przed takim sposobem korzystania z tych urządzeń - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Michał Szczerowoda, product manager TV, TP Vision Europe, właściciela marki Philips.

Producenci zapewniają, że ich urządzenia są coraz lepsze i coraz bardziej odporne.

- LG już od 10 lat produkuje konsumenckie telewizory OLED, z każdym rokiem udoskonalając technologię wykonania ekranu, a także dodając zaawansowane funkcje jego ochrony. Telewizory LG OLED wykorzystują algorytmy, które wykrywają logo stacji telewizyjnej i zmniejszają jego jasność. W ten sposób ryzyko utrwalenia obrazu na ekranie OLED jest wyeliminowane - przekonuje LG Electronics Polska.

Dowodem na to, że problem odszedł do lamusa, ma być długoletnia gwarancja po zakupie urządzenia. - Wspomniane wyżej algorytmy dbają o kondycję całego ekranu. W modelach wyprodukowanych w 2020 roku i później zastosowano funkcję Ochrony Panelu OLED, która automatycznie odświeża matrycę. Na potwierdzenie trwałości i wysokiego poziomu wykonania LG daje aż 5-letnią gwarancję na ekrany dla modeli LG OLED evo G2 i LG OLED Z2 – zauważa LG.

Eksperyment z 2-tygodniowym odtwarzaniem TVP Info

Przedstawiciel innego z producentów zdradził nam, że firma przeprowadziła pewien eksperyment. Przez dwa tygodnie na nowych modelach bez przerwy emitowała kanał TVP Info. Nie doszło do zniszczenia ekranów. Do serwisów tej firmy nie zgłaszają się też w ostatnich latach klienci z uszkodzonymi matrycami. Pomagają w tym m.in. nowoczesne algorytmy, które w niewidoczny „ludzkim okiem” sposób przesuwają logotypy albo same modyfikują logotypy, aby nie uszkadzały ekranu.

Joanna Maciejewicz z biura prasowego Sony zwraca uwagę, że nie tylko kanały telewizyjne mogą uszkodzić matrycę.

- Zjawisko wypalenia matrycy dotyczy najczęściej paneli OLED i może pojawić się w wyniku długotrwałego wyświetlania statycznych obrazów na ekranie telewizora, takich jak zdjęcia, plansze z napisami czy paski telewizji informacyjnych. Ekrany OLED Sony dysponują szeregiem funkcji, które mają za zadanie ograniczyć takie ryzyko - zapewnia Wirtualnemedia.pl. Czy zgłasza się wielu klientów, którzy skarżą się na taki problem? - Nie możemy podać szczegółowych danych. Możemy natomiast potwierdzić, że na pewno nie jest to dominująca usterka wśród napraw gwarancyjnych - odpowiada przedstawicielka Sony.
 
Algorytmy nie wpływają na jakość obrazu

Philips twierdzi, że takich reklamacji obecnie nie otrzymuje.

- Część producentów oferujących ekrany OLED wprowadza pewne rozwiązania, aby zapobiegać opisanemu zjawisku. W przypadku marki Philips TV we wszystkich naszych telewizorach OLED zastosowaliśmy opracowaną przez nas unikalną technologię (anti burn-in technology) zapobiegającą wypalaniu się matrycy w miejscu wyświetlania statycznych logotypów stacji czy grafik w grach. Wykorzystuje ono zaawansowaną funkcję wykrywania takich detali poprzez śledzenie 32 400 stref. W przypadku wykrycia statycznych elementów na ekranie procesor stopniowo zmniejsza intensywność lokalnego podświetlenia, aby uniknąć uszkodzenia panelu. Co ważne, rozwiązanie to nie wpływa na jakość obrazu w pozostałej części ekranu – tłumaczy Szczerowoda.

Mimo doniesień o problemach z logotypami i paskami stacji informacyjnych, producenci zapewniają, że technologia OLED to przede wszystkim zalety. - Nie tylko gwarantuje kinową jakość obrazu, ale także jest bezpieczniejsza dla oczu niż ekrany LCD. W 2021 roku telewizory LG OLED otrzymały certyfikat organizacji TÜV Rheinland potwierdzający brak migotania obrazu i niski poziom (zaledwie 29 proc.) emisji niebieskiego światła szkodliwego dla oczu oraz brak zagrożenia fotobiologicznego. Są to też telewizory ekologiczne, do produkcji których wykorzystuje się najmniej szkodliwych tworzyw (certyfikat SGS Eco Product otrzymany w 2021 roku)  – wyjaśnia LG. Tak jak informowaliśmy wcześniej, telewizory czołowych producentów, będą spełniać nowe wymagania Unii Europejskiej, które wejdą w życie w marcu. Jeszcze jesienią branża alarmowała, że ze sklepów może zniknąć znaczna część urządzeń 4K i 8K.