InPost przedłuża sponsoring piłkarskiej reprezentacji Polski

Na wspólnej konferencji prezesa PZPN Cezarego Kuleszy i szefa InPostu Rafała Brzoski poinformowano, że w ramach nowego etapu współpracy InPost będzie sponsorem nie tylko głównej reprezentacji piłkarzy, lecz także kobiecej drużyny narodowej i piłki młodzieżowej.

- Mieliśmy lepsze i gorsze momenty przez ostatni czas, ale udało nam się wypracować wyjątkowo dobrą strategię na najbliższe kilka lat - stwierdził Rafał Brzoska.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Zapowiedział, że w ramach kolejnego etapu współpracy będą realizowane projekty, także we współpracy z Ministerstwem Sportu i Turystyki, „w 90 proc. skupione na tym, by wspierać polską młodzież w zakresie poprawy warunków tworzenia sportowych talentów”. - Jesteśmy gotowi na kolejny długi okres współpracy - podkreślił.

- Kontynuowanie współpracy z taką firmą jak InPost to zaszczyt dla Polskiego Związku Piłki Nożnej, ale również duża odpowiedzialność. Cieszymy się, że jako największy związek sportowy i platforma marketingowo-komunikacyjna, zostaliśmy obdarzeni zaufaniem. Z uwagi na nowe obszary współpracy przyczynimy się do realizacji celów naszego Strategicznego Sponsora oraz wspólnie stworzymy nowe projekty mające na celu popularyzację zdrowego stylu życia w Polsce i zadbamy o sportową edukację szkolną - zapowiada w komunikacie prasowym Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN.

InPost sponsorem reprezentacji od dwóch lat

InPost sponsorem strategicznym PZPN został w połowie 2022 roku, poprzednia umowa obowiązywała do lipca br. Według nieoficjalnych doniesień płacił za to ok. 8-10 mln zł rocznie.

- Tworzymy firmę, która sport, zdrową rywalizację i zasady fair play ma wpisane w genach. Wspieramy sportowców, bo kierują się na co dzień tymi samymi wartościami, co my. Osiągnięcia sportowe każdego z zawodników są dla nas wielką inspiracją, powodem do dumy i ogromną motywacją do dalszej pracy. Mierzymy wysoko, bo wiemy, że przy odpowiedniej motywacji, można osiągnąć praktycznie wszystko. Zarówno w biznesie, jak i w sporcie. Marketing sportowy jest i będzie istotnym elementem działań Grupy InPost w całej Europie - dodaje w komunikacie prasowym Izabela Karolczyk-Szafrańska, chief marketing & ESG officer w grupie InPost.

Jako sponsor strategiczny firma jest obecna w przekazać dotyczących piłkarskiej reprezentacji Polski, m.in. na strojach treningowych zawodników i sztabu szkoleniowego. Może też wykorzystywać wizerunek zawodników w swojej komunikacji marketingowej (pierwszy raz czołowi piłkarze drużyny narodowej, przy czym nie Robert Lewandowski, pojawili się w spocie InPostu wiosną ub.r.). Ponadto bilety na mecze reprezentacji w przedsprzedaży mogą kupować jedynie użytkownicy aplikacji InPost Fresh.

CZYTAJ TEŻ: Tak dziennikarze typują występ Polaków na Euro 2024. Kto wygra turniej?

„Gorszy moment”, o którym wspomniał Rafał Brzoska, nastąpił w lipcu ub.r. Wirtualna Polska ujawniła wówczas, że wśród gości delegacji na wyjazdowy mecz reprezentacji był działacz piłkarski skazany wcześniej za korupcję, a PZPN w komunikacie stwierdził, że owego działacza zaprosił jeden ze sponsorów.

- Oczekujemy natychmiastowego podania informacji, który ze sponsorów rzekomo zaprosił tę osobę. Po drugie - bardzo poważnie zastanawiamy się nad kontynuowaniem wsparcia polskiej piłki w formule, którą ostatnio obserwujemy. Nie pozwolimy na to by nasz brand był wiązany z korupcją - skomentował to Brzoska. Podobnie zareagowali inni partnerzy marketingowi PZPN. Szef federacji zapowiedział wtedy utworzenie Rady Sponsorów i Partnerów PZPN.

W pierwszym kwartale br. grupa kapitałowa InPost przy wzroście przychodów o 21,5 proc. do 2,42 mld zł zarobiła na czysto 254,8 mln zł, o 120 proc. więcej niż przed rokiem. Firma ma już 37,7 tys. Paczkomatów, coraz więcej inwestuje za granicą, a w Polsce wydatki w tym obszarze zmalały o 17 proc.

W ostatnich tygodniach partnerami piłkarskiej reprezentacji Polski zostały marki TLC, Kuchnia Vikinga i 4Move. Natomiast sponsorem głównym PZPN od kilku lat jest Orlen, po tym jak przejął Grupę Lotos. Na początku ub.r. kontrakt przedłużono o prawie cztery lata.