TVP nadaje zbyt dużo kanałów? „Przeciwdziałanie wykluczeniu telewizyjnemu”

TVP zaczęła wykorzystywać multipleks eksperymentalny w 2020. Wówczas nadawała w paśmie przeznaczonym dla MUX-5. Wiosną br. UKE zgodził się na dalszą działalność multipleksu próbnego w DVB-T2/HEVC, ale już w paśmie MUX-6. Telewizja publiczna wystąpiła też o zgodę na zajęcie na stałe tego multipleksu, na co UKE i Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zgodziły się.
Regularna emisja MUX-6 od 1 lutego 2023 roku

Obecnie w MUX-6 są nadawane: TVP Polonia, TVP Kultura, TVP Rozrywka, TVP Dokument, TVP Nauka oraz duble stacji TVP1, TVP2 i TVP Info, które wchodzą też w skład MUX-1. Niedługo prawdopodobnie te powtarzające się stacje znikną z tego multipleksu, bo w drugiej połowie listopada pojawi się na nim TVP 4K, który będzie nadawał podczas mundialu w Katarze.

Częstotliwości objęte rezerwacją mogą być wykorzystane do dnia 31 stycznia 2033 roku. Regularna emisja może ruszyć od 1 lutego 2023 roku (niektóre zgody na emisję próbną wygasają dopiero późną wiosną przyszłego roku). MUX-6 musi nadawać w standardzie DVB-T2, a opłata za jego zajęcie to blisko 8 mln zł rocznie. W multipleksie nie może być nadawanych więcej niż 8 kanałów określonych w Karcie Powinności nadawcy publicznego.

TVP narzekała na brak miejsca na multipleksach

W decyzji rezerwacyjnej UKE kilka razy cytuje wniosek TVP. - „W pkt. 1.5.2 karty powinności Telewizja Polska wskazuje, iż dąży do rozszerzenia, w miarę dostępnych zasobów, oferty programów rozpowszechnianych w sposób cyfrowy rozsiewczy naziemny o programy: TVP Seriale, TVP HD, TVP Dokument, TVP Rozrywka, a także TVP 4K, TVP Nauka i TVP Muzyka po ich utworzeniu” - czytamy we wniosku nadawcy publicznego. Dzisiaj już wiemy, że TVP Muzyka nie powstanie, a TVP 4K pojawi się tylko na czas mundialu w Katarze, a potem powróci dopiero w 2024 roku.

Dalej nadawca publiczny narzekał na brak miejsca na dotychczas zajmowanych multipleksach.- Z istoty obowiązku realizacji misji nadawcy publicznego, określonej w art. 21 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji, wynika, że wszystkie programy nadawców publicznych powinny być dostępne dla jak największej liczby odbiorców, a podstawową zaletą naziemnej telewizji cyfrowej jest powszechny, bezpłatny dostęp dla wszystkich do emitowanych treści oraz łatwość ich odbioru”, a „na obecnym etapie wdrażania telewizji cyfrowej zasoby częstotliwości pozostające w dyspozycji nadawcy publicznego są niewystarczające. Funkcjonujące teraz multipleksy są całkowicie zagospodarowane, co wyklucza możliwość udostępniania odbiorcom kolejnych programów wyspecjalizowanych Spółki określonych kartą powinności. Aktualnie nadawca publiczny nie ma zapewnionych częstotliwości dla udostępniania odbiorcom w sposób cyfrowy naziemny następujących istniejących i planowanych programów określonych kartą powinności: TVP Dokument, TVP HD, TVP Seriale, TVP Rozrywka, TVP 4K, TVP Nauka oraz TVP Muzyka - argumentowała TVP.

Oferta dla osób, których nie stać na płatną telewizję

Niedawno informowaliśmy, że po uruchomieniu TVP Nauka, Telewizja Polska jest drugim na świecie nadawcą publicznym pod względem liczby emitowanych stacji. Nadaje 21 kanałów (nie licząc dodatkowych 16 wersji TVP3 z niedawno uruchomioną mutacją dla Elbląga i TVP Parlament). Pierwsze miejsce na świecie zajmuje chińska CCTV, która emituje aż 43 stacje, w tym 22 bezpłatne. W Chinach mieszka jednak 1,4 mld ludzi i ciężko w tym kraju mówić o komercyjnej, niezależnej konkurencji.

TVP we wniosku do UKE z czerwca br. zauważa, że „w drodze ustawy powierzono (przyp. red. jej) realizację misji publicznej, wnioskując o uzyskanie rezerwacji nowych częstotliwości w celu zapewnienia dostępu poprzez NTC do wszystkich programów objętych kartą powinności, czyni starania by w pełni wykorzystać potencjał, jaki daje obecne wzmocnienie technologiczne i transformacja naziemnej telewizji cyfrowej i tym samym zapewnić jak najszerszy dostęp do programów misyjnych poprzez naziemną telewizję cyfrową, przeciwdziałając przy tym wykluczeniu telewizyjnemu dla tych obywateli, którzy z powodów socjalnych lub innych nie mogą mieć dostępu do telewizji płatnej”.

Przed rokiem były już prezes TVP Jacek Kurski w rozmowie z Wirtualnemedia.pl sugerował, że nadawca publiczny może być wręcz alternatywą dla operatorów płatnej telewizji. - Liczymy na to, że Polacy otrzymają za darmo te wszystkie funkcjonalności, za które dzisiaj muszą płacić. Otworzy się więcej slotów, otworzą się miejsca na kolejne kanały tematyczne - mówił Kurski o nadchodzącej zmianie standardu naziemnej telewizji cyfrowej. W marcu UKE zdecydował, że MUX-3, gdzie są nadawane główne kanały TVP może do końca 2023 roku nadawać w starym standardzie.

W ub.r. przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się o 7,2 proc. do 3,25 mld zł, a przy wzroście kosztów operacyjnych o 21,7 proc. do 3,12 mld zł zysk netto skurczył się ze 198,32 do 3,89 mln zł.