SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Google pracuje nad Sandboxem. Ruszają testy interfejsów

Zespół Chrome uruchamia fazę origin trials interfejsów w Privacy Sandbox: Topics, FLEDGE i Attribution Reporting. Wraz z uruchomieniem testów zaktualizowano ustawienia, aby użytkownicy mogli lepiej zrozumieć i kontrolować swój udział w próbach. To kolejny etap zapowiedzianej rezygnacji z plików cookies w przeglądarce Chrome.

Google zapowiedział, że produkowana przez niego przeglądarka Chrome w przyszłości nie pozwoli zewnętrznym stronom na śledzenie użytkowników za pomocą plików cookies.

W związku z tym w marcu ub.r. Google zdradził plany zastosowania nowego rozwiązania, które jego zdaniem ma działać zgodnie z zasadą „i wilk syty, i owca cała”. Chodziło o system FloC, który z jednej strony miał dostarczyć branży reklamowej skuteczne narzędzia do precyzyjnego targetowania przekazu, z drugiej zaś zapewnić użytkownikom maksimum prywatności.

Czytaj także: Ochrona prywatności to główny trend w prawie nowych technologii w 2022 r.

Później koncern zdecydował skupić się na rozwoju platformy Privacy Sandbox w ramach współpracy z branżą, opracowując rozwiązania, które chronią anonimowość, a jednocześnie odpowiadają na potrzeby reklamodawców i wydawców. Ostatecznie, po protestach wydawców i firm reklamowych Google postanowił przesunąć termin wycofania cookies z Chrome na 2023 r.

Ruszają testy Sandboxa

Teraz Google poinformował o uruchomieniu fazy origin trials interfejsów w Privacy Sandbox: Topics, FLEDGE i Attribution Reporting.

Według firmy przejście od rozwijania API do fazy origin trials jest ważnym krokiem w rozwoju projektu. Testy będą wprowadzane stopniowo, obecnie są dostępne dla ograniczonej liczby użytkowników w wersji beta przeglądarki Chrome 101, która jest używana głównie przez programistów do podglądu eksperymentalnych funkcji.

Wprowadzanie stabilnej wersji Chrome 101 jest zaplanowane na koniec kwietnia br. Ma to rozszerzyć liczbę osób biorących udział w testach (będzie to jednak nadal podgrupa użytkowników Chrome), oraz umożliwi korzystanie z nowych ustawień podczas aktualizacji przeglądarki.

Jak wyjaśnia Google origin trials to używana przez Chrome metoda, która polega na testowaniu eksperymentalnych technologii przez ograniczony czas i przez ograniczoną liczbę użytkowników.

- Tak sprawdzamy, czy pod kątem technicznym i funkcjonalnym rozwiązania są gotowe do użytku w witrynach i w naszych usługach – zaznacza Google na blogu. - Aby ułatwić rozpoczęcie testów, uruchamiamy połączoną wersję próbną „Privacy Sandbox Ads APIs”, która obejmuje Topics, FLEDGE i Attribution Reporting.

Ponieważ firmy zaczynają integrować API i weryfikować przepływy danych w nadchodzących tygodniach, Google oczekuje, że wstępne informacje zwrotne będą miały głównie charakter techniczny. Zbudowanie wielostronnych integracji w firmach adtech i rozwiązanie problemów pojawiających się w tym procesie zajmie trochę czasu.

Czytaj także: Niemieckie media kontra wycofanie cookies z Chrome. Wydawcy chcą dochodzenia Komisji Europejskiej

- Naszym celem pozostaje udostępnienie API do końca 2022 r., aby firmy mogły zacząć z nich korzystać na dużą skalę – zapowiada Google. - Do tego potrzebujemy udziału zaangażowanych testerów. Na początku testerzy otrzymają wsparcie od Chrome w postaci wskazówek dla programistów, aktualizacji oraz kanałów do wyrażania opinii. Zdecydowanie zachęcamy do dzielenia się doświadczeniami i opiniami zarówno publicznie, jak i z zespołem Chrome.

Chrome rozpocznie również testowanie zaktualizowanych ustawień i narzędzi Privacy Sandbox, które pozwolą użytkownikom zobaczyć powiązane z nimi zainteresowania i zarządzać nimi lub całkowicie wyłączyć origin trials.

Dołącz do dyskusji: Google pracuje nad Sandboxem. Ruszają testy interfejsów

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Miś Colargor
Chrome jest OK, ale te udawane dbanie o prywatność, to śmieszność, nad marnościami.
odpowiedź