Firma PR będzie promować krakowską straż miejską
Komendantowi krakowskiej straży miejskiej Januszowi Wiaterkowi niewystarcza już zwykły rzecznik prasowy - pisze "Gazeta Krakowska".
Komendant przymierza się do wynajęcia profesjonalnej agencji PR.Ma jej zapłacić 3,4 tys. zł netto miesięcznie.
Za pieniądze z miejskiej kasy komendant chce naprawiać wizerunekstraży. A - według dziennika - jest co poprawiać. Media od miesięcyinformują o strażnikach, którzy zamiast koncentrować się napilnowaniu porządku, głównie angażują się w wewnętrzne konflikty wpracy. Według m.in. związków zawodowych są one inspirowane przezsamego komendanta.
"To skandal" - oceniają pomysł komendanta radni miejscy, zktórymi rozmawiała gazeta. Ich zdaniem wynajęcie agencji PR tozwykła rozrzutność.
"Mam dwie koncepcje dotyczące budowy wizerunku straży miejskiej.Pierwsza to rozbudowanie zespołu prasowego i zatrudnienie osoby,która wsparłaby rzecznika straży. Jest też koncepcja, aby zatrudnićprofesjonalną firmę PR, która poprawi wizerunek i zadba o obsługęprasową straży na zewnątrz" - przyznaje Wiaterek.
"Otrzymaliśmy już ofertę od agencji Event Factory na obsługęstraży za 3,4 tys. zł netto miesięcznie. To pieniądze porównywalnez zatrudnieniem na etat dodatkowej osoby" - ocenia.
Jerzy Jurczyński, szef zespołu PR Event Factory przyznaje, żejest już po rozmowach z komendantem. "Chcemy promować, ale takżewspierać akcje strażników" - mówi.
Według "Gazety Krakowskiej", decyzja o tym kto i w jaki sposóbzadba o wizerunek straży ma zapaść w przyszłym tygodniu. Podejmieją sam komendant.
Dołącz do dyskusji: Firma PR będzie promować krakowską straż miejską