Producent „Familiady” w dużym spadku jego kursu giełdowego podejrzewa manipulację, zawiadamia KNF
Zarząd spółki Astro, producenta teleturnieju „Familiada” i nadawcy kanału E-Sport TV, ocenia, że duży spadek ceny jej akcji na giełdzie, który nastąpił w zeszłą środę, nie ma uzasadnienia fundamentalnego. Dlatego zdecydował się zawiadomić Komisję Nadzoru Finansowego o podejrzeniu manipulacji kursem.
Kurs akcji Astro na NewConnect, bocznym rynku warszawskiej giełdy, od stycznia br. utrzymywał się w okolicach 70-80 groszy. W tym czasie dzienne obroty tylko raz przekroczyły 10 tys. zł (14 stycznia wyniosły 11,2 tys. zł), a podczas wielu sesji nie osiągały nawet 100 zł.
Podobnie było w bieżącym tygodniu - z wyjątkiem środy, kiedy handlowano 113,1 tys. walorami spółki za łącznie 58,9 tys. zł. Jednocześnie kurs z 69 groszy na koniec wtorkowej sesji zmalał do 53 groszy. W czwartek nastąpił kolejny spadek - do 51 groszy (przy 891 zł obrotów), a w piątek do godz. 13 - do 45 groszy (przy obrotach w wysokości 3,2 tys. zł).
Zarząd Astro podejrzewa manipulację kursem
W piątek po południu zarząd Astro w komunikacie giełdowym zapewnił, że „sytuacja majątkowa oraz finansowa spółki nie uległa pogorszeniu”, oraz „nie miały miejsca żadne negatywne wydarzenia, które mogłyby uzasadniać tak znaczne obniżenie wyceny spółki oraz jej akcji”.
- Wręcz przeciwnie, notowany w ostatnich miesiącach wzrost oglądalności kanału E-Sport TV przekłada się na rosnące przychody ze sprzedaży czasu reklamowego i w efekcie prowadzi do systematycznego polepszania sytuacji finansowej emitenta. Biorąc pod uwagę powyższe, Zarząd nie widzi racjonalnego uzasadnienia silnej przeceny akcji spółki, która miała miejsce we wskazanym dniu - skomentowano w komunikacie.
Władze Astro zapewniły, że nikt z zarządu, rady nadzorczej ani innych pracowników firmy nie sprzedawał w ostatnich dniach jej walorów. Dlatego zdecydowały się skierować w piątek do Komisji Nadzoru Finansowego zawiadomienie o podejrzeniu manipulacji jej kursem.
Astro ze wzrostem wpływów i mniejszą stratą
W połowie lutego Astro podało swoje wyniki finansowe w czwartym kwartale i całym ub.r. Od stycznia do grudnia ub.r. spółka zanotowała 3,18 mln zł przychodów sprzedażowych i 372,6 tys. zł straty netto, wobec 2,74 mln zł przychodów i 2,65 mln zł straty netto w 2017 roku.
Firma od wielu lat produkuje teleturniej „Familiada” emitowany w TVP2, a od prawie dwóch lat jest nadawcą kanału E-Sport TV. W sierpniu ub.r. stacja została objęta pomiarem oglądalności realizowanym przez Nielsen Audience Measurement, a we wrześniu pojawiły się w nim reklamy, brokerem jest TVN Media. W pierwszym tygodniu stycznia br. średnia oglądalność minutowa kanału wynosiła 1 123 widzów, ogłoszono też, że pojawi się w nim pasmo TVgry.pl przygotowywane przez Gry-Online.
Większościowym akcjonariuszem Astro jest spółka jej prezesa Ryszarda Krajewskiego - ma 22,35 mln akcji stanowiących 60,2 proc. kapitału.
Dołącz do dyskusji: Producent „Familiady” w dużym spadku jego kursu giełdowego podejrzewa manipulację, zawiadamia KNF