Facebook spowalnia pracownikom internet, żeby sprawdzili, jak działa w ubogich krajach
Facebook wprowadził w swoich biurach „wtorki 2G”, w których pracownicy muszą korzystać z dużo wolniejszego niż zwykle połączenia internetowego. Taki zabieg ma im uświadomić, w jaki sposób pracuje sieć oraz sam Facebook w krajach ubogich i technologicznie zacofanych. - Nasza aplikacja działa w tych warunkach jakby była popsuta - opisuje Tom Alison, szef inżynierów portalu.
Akcja jest związana z prowadzonymi przez Facebook i Marka Zuckerberga inicjatywami dostarczania internetu do ubogich regionów świata, takimi jak Internet.org.
„Wtorki 2G” polegają na tym, że pracownicy w oddziałach Facebooka mają dostęp jedynie do powolnego połączenia internetowego o parametrach zbliżonych do tych, jakie są standardem w zacofanych technologicznie krajach. Inicjatorom akcji chodzi o uświadomienie osobom zatrudnionym w Facebooku na jakie trudności napotykają miliony użytkowników w wielu regionach świata.
W ramach eksperymentu pracownicy korzystają w aplikacjach Facebook i Messenger z powolnego połączenia przez godzinę od momentu zalogowania. W rozmowie z serwisem Business Insider Tom Alison, szef inżynierów Facebooka określił tego rodzaju doświadczenia jako „wstrząsające”.
- To był naprawdę trudny test na moją cierpliwość - przyznał Tom Alison. - Nasza aplikacja działa w tych warunkach jakby była po prostu popsuta. Jednocześnie jednak taka akcja pomaga nam wszystkim uświadomić sobie co możemy zrobić by Facebook funkcjonował w zadowalający sposób w warunkach bardzo powolnego internetu - dodał.
Dołącz do dyskusji: Facebook spowalnia pracownikom internet, żeby sprawdzili, jak działa w ubogich krajach