Elon Musk zamienia biuro Twittera w "hotel" dla pracowników

Serwis BBC otrzymał i opublikował zdjęcia powierzchni biurowej Twittera, która została przekształcona w sypialnie. Jedno zdjęcie przedstawia pokój z podwójnym łóżkiem, szafą i kapciami.

Były pracownik firmy zdradził w rozmowie z BBC, że Elon Musk, przebywa w centrali bez przerwy, odkąd kupił firmę.

W zeszłym miesiącu wysłał on e-maila do wszystkich pracowników Twittera, zapowiadając, że „będą musieli być ekstremalnie hardkorowi”, aby odnieść sukces.

Departament Inspekcji Budowlanej San Francisco potwierdził, że w następstwie skargi prowadzi dochodzenie w sprawie potencjalnych naruszeń. Musk stwierdził z kolei, że władze miasta atakują firmę za zapewnianie łóżek „zmęczonym pracownikom”.

W usuniętym już tweecie Musk napisał, że będzie pracował i spał w biurze „dopóki organizacja nie zostanie naprawiona”.

BBC otrzymało również zdjęcia sof na Twitterze używanych jako łóżka. W kolejnej sali konferencyjnej znajduje się budzik, a nad zaścielonym łóżkiem umieszczony jest obraz.

- Wygląda jak pokój hotelowy – powiedział jeden z byłych pracowników.

Na zdj. sofy w biurze Twittera

W zeszłym miesiącu Musk – który zakończył przejęcie Twittera w październiku – wysłał e-mail do wszystkich pracowników firmy, mówiąc, że będą musieli pracować „długie godziny z dużą intensywnością”. „Tylko wyjątkowe wyniki będą stanowiły ocenę pozytywną” - napisał.

Senator stanu Kalifornia, Scott Wiener, powiedział BBC, że Elon Musk obecnie każe pracownikom spać w biurze. „To jasne, że tak naprawdę nie dba o ludzi. Nie dba o ludzi, którzy dla niego pracują” - dodała cytowana przez BBC osoba.

Urzędnik Departamentu Inspekcji Budowlanej powiedział amerykańskiemu partnerowi BBC, CBS News, że instytucja musi upewnić się, że budynek jest używany zgodnie z przeznaczeniem.

Z kolei jak donosi Bloomberg, sypialnie w biurowcu Twittera mają również pomieścić pracowników Tesli i innych firm należących do Muska.

W drugim kwartale br. przychody Twittera zmalały o 1 proc. do 1,18 mld dolarów, mimo wzrostu liczby użytkowników platformy o 16,6 proc. do 237,8 mln.