Elon Musk zapowiada konkurenta dla ChatGPT. Ma być oparty na prawdzie

W rozmowie z Fox News Elon Musk zapowiedział, że TruthGPT zgodnie ze swoją nazwą będzie „sztuczną inteligencją maksymalnie poszukującą prawdy” i „starającą się zrozumieć naturę wszechświata”.

Nowe narzędzie ma być dużo bezpieczniejsze od działających już czatbotów opartych na generatywnej sztucznej inteligencji. - Jest mało prawdopodobne, że doprowadzi do zagłady ludzi, ponieważ jesteśmy ciekawą częścią wszechświata - stwierdził Musk.

Według ustaleń „Wall Street Journal” w zeszłym tygodniu miliarder zarejestrował w Newadzie spółkę X.AI. Pod nazwą X Corp działa jego firma, która niedawno wchłonęła Twittera, przejętego przez Muska w październiku ub.r. za 44 mld dolary. Musk wielokrotnie zapowiadał, że uruchomi „aplikację do wszystkiego”.

Wcześniej media donosiły, że miliarder proponuje specjalistom od sztucznej inteligencji dołączenie do jego nowego zespołu badawczego, który ma przygotować narzędzie konkurencyjne dla ChatGPT. Miałoby ono mieć mniej ograniczeń dotyczących tematów wywołujących kontrowersje.

Elon Musk krytycznie o ChatGPT

Zdaniem Elona Muska sztuczna inteligencja ogromne zmieni rzeczywistość. Równocześnie miliarder nie szczędzi krytyki najpopularniejszemu rozwiązaniu tego typu - działającemu od listopada ub.r. czatbotowi ChatGPT. W Fox News stwierdził, że został on „wytrenowany do kłamstwa” i stanowi „zamknięte źródło”. Stojącej za rozwiązaniem spółce OpenAI wytknął, że jest ściśle powiązana z Microsoftem i nastawiona na zysk.

W połowie marca pojawiła się nowa wersja ChatGPT, oznaczona numerem 4, dająca dodatkowe możliwości. Natomiast Google od miesiąca prowadzi otwarte testy swojego czatbota Bard, zaprezentowanego na początku lutego.

Elon Musk przyznał, że w tym wyścigu jest na razie z tyłu. - To późny start. Ale postaram się stworzyć trzecią opcję - zapowiedział.

ChatGPT w handlu. Jedni testują, drudzy stawiają na własne rozwiązania

- Powinniśmy być ostrożni z SI. Powinien być jakiś nadzór rządowy, ponieważ jest ona niebezpieczna dla społeczeństwa - ocenił. Zwrócił uwagę, że państwowe instytucje kontrolują m.in. rynek żywności i lekarstw, lotnictwo czy branżę motoryzacyjną.

Musk apelował o pauzę w rozwoju sztucznej inteligencji

Pod koniec marca Elon Musk był wśród kilkuset sygnatariuszy apelu, żeby prace rozwojowe nad nowymi narzędziami opartymi na sztucznej inteligencji przerwać przynajmniej na sześć miesięcy.

W liście, opublikowanym przez ośrodek Future of Life Institute, podkreślono, że zaawansowana sztuczna inteligencja może stanowić „głęboką zmianę w historii życia na Ziemi” i do jej rozwoju powinno się podchodzić z ostrożnością. Zaznaczono, że niekontrolowane podejście do rozwoju AI grozi zalewem dezinformacji, masową automatyzacją pracy, a nawet zastąpieniem ludzi przez maszyny i „utratą kontroli nad cywilizacją”. - Silne systemy AI powinny być rozwijane dopiero kiedy będziemy pewni, że ich efekty będą pozytywne, a ich ryzyka możliwe do kontrolowania - oceniono.

Apel poparło kilkuset biznesmenów, inwestorów i ekspertów od sztucznej inteligencji, m.in. badacze sztucznej inteligencji z uniwersytetów Stanforda, Massachusetts Institute of Technology i innych uczelni.