Akcja „Dziennika Bałtyckiego” i IPN: Wrzesień 1939 roku od innej strony

Cykl wystartował w czwartek, 1 września, zakończy się 5 października. W jego ramach codziennie prezentowana jest jedna osoba, która zaznaczyła się w walkach w pierwszych tygodniach II Wojny Światowej. – Z reguły na historię patrzymy przez wielkie bitwy, kampanie, ważne wydarzenia polityczne. My na Wojnę Obronną 1939 r. chcemy spojrzeć z punktu widzenia zwykłego obywatela II RP. Więc to nie będą historie o ważnych wojskowych i ministrach. To będzie cykl o zwykłych ludziach we wrześniu 1939 r. – mówi dla Wirtualnemedia.pl Artur Kiełbasiński, redaktor naczelny „Dziennika Bałtyckiego”.

Patronat nad cyklem objął i współpracę przy jego tworzeniu zapewnia IPN. - Historię tworzą ludzie - politycy, generałowie, ale też pozornie zwykłe osoby: żołnierze niższych stopni, cywile. Tysiące takich bohaterów objawiło się w Polsce w tragicznych dniach września 1939 r. Dziś mamy obowiązek przypominać o tych postaciach i oddawać im zasłużony hołd – napisał na otwarcie akcji prezes gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, Karol Nawrocki.

Artur Kiełbasiński jest redaktorem naczelnym „Dziennika Bałtyckiego” od lipca 2021 roku, wcześniej pełnił funkcję m.in. sekretarza redakcji w Radiu Gdańsk, pracował też w „Gazecie Wyborczej”. Od lipca br. jest szefem ogólnopolskiej Strefy Biznesu w Polska Press.

Wydawnictwo Polska Press w ujęciu jednostkowym zanotowało w ub.r. koszty operacyjne o 15 mln zł wyższe od przychodów, a przy spadku dotacji i ponad 20 mln zł odpisów miało 30,81 mln zł straty netto - wynika z analizy portalu Wirtualnemedia.pl.