Komentatorka z programu Rachonia w TVP Info: z dziećmi z in vitro jak z psami z hodowli
- Z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli. Zamiast kupować te z hodowli i rozbudowywać hodowle, należy skupić się na psach już urodzonych - napisała na Twitterze Anna Derewienko, regularna komentatorka w programie „Jedziemy” w TVP Ino. To jej kolejny kontrowersyjny tweet, niedawno porównała przemówienia Olafa Scholza i Donalda Tuska z wystąpieniami Adolfa Hitlera.
W piątek wieczorem Anna Derewienko skomentowała na Twitterze fragment dyskusji w „Faktach po aktach” o wzmiance w podręczniku prof. Wojciecha Roszkowskiego na temat in vitro. Autor ocenił, że „coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowla”.
- Szczerze? Tylko się nie zes***cie! Pomyślcie do k**** nędzy o dzieciach z domów dziecka!!! Nie mogę tego słuchać! Tych bab się nie da słuchać! #invitro #HiT #Roszkowski #FaktyPoFaktach - stwierdziła Derewienko.
Szczerze? Tylko się nie zes***cie! Pomyślcie do k**** nędzy o dzieciach z domów dziecka!!! Nie mogę tego słuchać! Tych bab się nie da słuchać! #invitro #HiT #Roszkowski #FaktyPoFaktach pic.twitter.com/IbLr7XGq1S
— Anna Derewienko (@ADerewienko) August 12, 2022
- A skąd biorą sie dzieci w domach dziecka? Te z in-vitro są wyczekiwane i wytęsknione, często przez długie lata i kochane przez rodziców - skomentował jej wpis jeden z użytkowników. - Pani zacietrzewienie w tej sprawie ma obsesyjno irracjonalny charakter - ocenił.
- Jak rozumiem, dzieci w domach dziecka to głównie dzieci z in vitro? Jakoś nie wyszedł tu komuś argument, ale to nie pierwszy raz. Z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli. Zamiast kupować te z hodowli i rozbudowywać hodowle, należy skupić się na psach już urodzonych - podkreśliła Anna Derewienko.
- „Z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli”. Roszkowski pobudził do refleksji - ironizowała Kataryna, publicystka „Plusa Minusa”. - Obrzydliwy wpis - ocenił były siatkarz Marcin Możdżonek.
Jak rozumiem, dzieci w domach dziecka to głównie dzieci z in vitro? Jakoś nie wyszedł tu komuś argument, ale to nie pierwszy raz. Z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli. Zamiast kupować te z hodowli i rozbudowywać hodowle, należy skupić się na psach już urodzonych.
— Anna Derewienko (@ADerewienko) August 13, 2022
Natomiast Anna Derewienko starała się tłumaczyć swoje stwierdzenia. - Czy trzeba przyklasnąć wszystkiemu, co niesie ze sobą współczesny świat? Niedługo będą dzieci produkować na zamówienie wg konkretnych parametrów: zamawiam blondynkę o niemieckich oczach, długich nogach, ponadprzeciętnym IQ. Chorych do gazu! - napisała.
- Nigdy nie kwestionowałam człowieczeństwa tych dzieci - zapewniła.
TVP nie komentuje tweetów Anny Derewienko
W połowie minionego tygodnia Anna Derewienko na swoim profilu twitterowym opublikowała krótki fragment przemówienia wiecowego kanclerza Niemiec Olafa Scholza na wiecu. - Czy #Scholz zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo ta konwencja przemówienia przypomina pewnego Austriaka czy nikt mu na to uwagi nie zwrócił jak ćwiczył przemowę? Ależ mu muszą źle życzyć doradcy i PRowcy - skomentowała. - Takie to niemieckie bardzo, za dużo Niemca w Niemcu, a Scholz powinien wiedzieć, że poza RFN będzie to działać jak płachta na byka, taki ton... Mowa ciała nie jest bez znaczenia, ale wielu polityków o tym zapomina. A to trzeba ćwiczyć czasem latami - zaznaczyła.
Ponadto Derewienko podała dalej komentarz do jej wpisu z wideo, w którym do fragmentu wystąpienia Donalda Tuska na konwencji Platformy Obywatelskiej podłożono dźwięk z przemówieniem wiecowym Hitlera. - Dostanie mi się znowu, ale podam dalej. To jest komentarz do wystąpienia #Scholz.a, gdyby ktoś nie wiedział - stwierdziła.
Telewizja Polska przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl, że „nie zamierza interpretować wpisu p. Anny Derewienko, który jest jej autorskim komentarzem opublikowanym na prywatnym koncie twitterowym”. TVP nie ujawnia, czy Derewienko jest związana stałą umową z nadawcą. - Forma współpracy z panią Anną Derewienko objęta jest poufnością - poinformował publiczny nadawca.
Anny Derewienko regularnie w „Jedziemy” u Michała Rachonia w TVP Info
Anna Derewienko od dwóch lat jest w gronie osób komentujących bieżące wydarzenia polityczne i społeczne w programie Michała Rachonia „Jedziemy” w TVP Info. Trafiła tam niedługo po tym, jak zarzuciła Fundacji Dum Spiro Spero, że wycofano dla nie wsparcie, ponieważ skrytykowała w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi skrytykowała w social media zdjęcie, które Rafał Trzaskowski zrobił sobie z osobą niepełnosprawną.
Według danych Nielsen Audience Measurement w lipcu br. średnia widownia minutowa TVN wynosiła 252 010 widzów, a udział w rynku oglądalności - 4,77 proc., po wzroście rok do roku o 18,1 proc.
Dołącz do dyskusji: Komentatorka z programu Rachonia w TVP Info: z dziećmi z in vitro jak z psami z hodowli