Disney+ bliżej reklam i walki ze współdzieleniem kont w Polsce

Tytuł wiadomości od Disney+ to „Aktualizujemy umowę subskrypcji”. - Od czasu do czasu musimy wprowadzać zmiany w Umowie subskrypcji. Najważniejsze zmiany przedstawiamy na dole niniejszej wiadomości e-mail. Nowe aktualizacje wejdą w życie z dniem zaakceptowania nowych warunków. Możesz zaakceptować nową Umowę subskrypcji, postępując zgodnie z instrukcjami, które pojawią się w Disney+ już wkrótce. Zawsze służymy pomocą. W razie pytań odwiedź Centrum pomocy, aby uzyskać więcej informacji - wyjaśnia platforma.

Co zmieni się w regulaminie? - Wprowadzamy nowe nazwy subskrypcji, a także zapewniamy możliwość zmiany na inną subskrypcję (jeśli są dostępne), jeśli jest to dozwolone. Uwzględniamy tu między innymi wyjaśnienie, że wszelkie subskrypcje mogą obejmować krótkie przekazy reklamowe, treści promocyjne, lokowanie marek czy materiały sponsorów, w tym reklamy zawarte w treściach oglądanych na żywo lub wydarzeniach specjalnych, które zawierają tradycyjne przerwy reklamowe. Modyfikujemy umowę w celu umożliwienia Subskrybentowi udzielenia „Dodatkowemu Użytkownikowi” dostępu do Disney+. Wprowadzamy klauzulę, która zapobiega blokowaniu reklam i wskazuje, że w przypadku odnotowania tego typu działań możemy, po zawiadomieniu, zawiesić lub zakończyć subskrypcję - tłumaczy Disney+.

Czytaj też: Szef Pixara sprzeciwia się aktorskim remakom od Disneya. “Może mnie to ugryźć w tyłek”

Koniec udostępniania haseł do Disney+?

W kwietniu dyrektor generalny Disneya Bob Iger poinformował w rozmowie z CNBC, że od czerwca Disney+ zacznie walkę ze współdzieleniem kont z osobami spoza gospodarstwa domowego. Najpierw zmiany obejmą kilka krajów, a we wrześniu subskrybentów na całym świecie. Na początku roku dyrektor finansowy Disneya Hugh Johnston zapowiedział, że latem użytkownicy tej platformy podejrzani o korzystanie z jej treści na cudzym koncie otrzymają zaproszenie do założenia własnego. Po wakacjach na większości rynków, zacznie się proces blokady takich osób. Disney+ ma wprowadzić dopłatę za użytkownika spoza gospodarstwa domowego.

W przypadku Netfliksa dokupienie dostępu dla jednej osoby jest możliwe w przypadku pakietu standard (43 zł). Dodatkowa opłata wynosi 9,99 zł miesięcznie. Do maksymalnie dwóch osób można dodać w przypadku pakietu premium (60 zł). Taką możliwość mają tylko osoby bezpośrednio wykupujące Netfliksa. Nie można dodać dodatkowych użytkowników wykupując serwis za pośrednictwem partnerów, zewnętrznych, jak Canal+, Polsat Box, Vectra, UPC Polska/Play.

- O ile plan usług nie stanowi inaczej, nie możesz udostępniać swojej subskrypcji poza gospodarstwem domowym. Gospodarstwo domowe oznacza zbiór urządzeń powiązanych, z głównym miejscem zamieszkania użytkownika, z których korzystają zamieszkujące tam osoby. W przypadku niektórych planów usług mogą obowiązywać dodatkowe zasady użytkowania - czytamy w nowym regulaminie Disney+. Platforma zastrzega sobie możliwość analizowania tego w jaki sposób klienci korzystają z konta.

- Dodatkowy użytkownik stanowi dodatkową funkcję i dostępność. Funkcja Dodatkowy Użytkownik jest dodatkiem do planu usług właściciela konta, co oznacza, iż nie może ona istnieć niezależnie od tego planu. Szczegółowe informacje na temat funkcji/opcji dostępnych dla dodatkowego użytkownika zostaną udostępnione podczas odpowiedniego procesu dołączenia do usługi Disney+. Dodatkowy użytkownik otrzyma określony zestaw funkcji/opcji dostępnych dla właściciela konta w ramach jego planu usług. Funkcja dodatkowego użytkownika może nie być dostępna na Twoim terytorium - wyjaśnia platforma.

Zobacz także: Polacy krytykują Disney+. „Za brak lektora nie mam zamiaru płacić”

Regulamin gotowy na reklamy

Choć pod koniec 2023 roku na wybranych rynkach europejskich Disney+ wprowadził pakiet z reklamami i pakiet premium z treściami 4K, to w Polsce tak się nie stało. Skończyło się na podwyżce miesięcznego abonamentu z 28,99 zł miesięcznie na 37,99 zł. Niewykluczone, że niebawem dodatkowe pakiety pojawią się także nad Wisłą. Nowy regulamin jest przygotowany na wyświetlanie reklam.  Ich wprowadzenie może być kwestią czasu. Zwłaszcza, że przy okazji rebrandingu HBO Max na Max pojawiły się na tej platformie pakiety z reklamami i produkcjami Ultra HD.

-  Disney+ może oferować różne plany subskrypcji lub opcje (każdy z nich zwany planem usług). Plany usług mogą zawierać reklamy, które przerywają treści, takie jak seriale i filmy (tj. reklamy są wyświetlane w określonym momencie podczas odtwarzania treści). Jeśli subskrybujesz taki plan usług, nie możesz korzystać z programu blokującego reklamy, ani podejmować kroków w celu blokowania wyświetlania reklam. Jeśli skorzystałeś lub korzystasz z programu blokowania reklam lub podejmujesz kroki w celu blokowania wyświetlanych reklam, możemy: zawiesić lub zakończyć subskrypcję/uprawnienie i/lub zablokować oglądanie do czasu, aż podejmiesz kroki zezwalające na wyświetlanie reklam - informuje Disney+.

Disney+ wdraża rozwiązania z sukcesem przyjęte przez Netfliksa. Od rozpoczęcia blokady osób spoza gospodarstwa domowego, platforma przyspieszyła wzrost liczby regularnie płacących użytkowników. Na koniec I kwartału br. Netflix miał on prawie 270 mln subskrybentów, a ich liczba zwiększyła się w ciągu trzech miesięcy o 9,3 mln. Choć w Polsce najpopularniejszy serwis streamingowy na świecie nie ma reklam to liczba subskrypcji z nimi też regularnie rośnie. W maju firma poinformowała, że takie plany wykupuje 40 mln subskrybentów.