SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Deloitte: zmiana trendu w sprzedaży urządzeń komputerowych

W 2011 r. tradycyjne komputery PC będą stanowić mniej niż połowę urządzeń komputerowych sprzedawanych w skali globalnej, przedsiębiorstwa zakupią 25 proc. wszystkich tabletów, a w nadchodzących latach telewizja pozostanie supermedium, ze stale rosnącą widownią i dochodami.

Takie wnioski płyną z najnowszego raportu "TMT Predictions 2011" zawierającego przewidywania dla sektora technologii, mediów i telekomunikacji, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte.

Według Deloitte, obecny rok może stanowić moment przełomowy w cyklu życia komputerów PC zawierających standardowe chipy i oprogramowanie (desktopy, laptopy i netbooki ze standardowymi procesorami), w kierunku znacznie bardziej zróżnicowanych, a przede wszystkim mniejszych urządzeń.

Firma prognozuje, że w najbliższych 12 miesiącach komputery PC będą stanowić tylko 46 proc. globalnej sprzedaży urządzeń komputerowych - po raz pierwszy ich udział w światowym rynku, pod względem sprzedanych jednostek, spadnie poniżej 50 proc. W 2011 roku dominować będzie sprzęt znajdujący się poza kategorią PC (smartfony, tablety, netbooki z procesorami innymi niż te zwykle stosowane w komputerach PC), które będą odpowiadać za 54 proc. globalnej sprzedaży i sprzedadzą się w liczbie ok. 440 mln sztuk.

Zdaniem ekspertów Deloitte, w najbliższych latach wyłonią się co najmniej dwie wiodące, zupełnie różne architektury chipowe oraz pięć różnych systemów operacyjnych. Na każdy z nich przypadnie ponad 5 proc. udziału w globalnym rynku. Oprogramowanie i urządzenia peryferyjne będą wymagały dodatkowego dostosowania do różnych systemów operacyjnych, a producenci będą musieli dokonywać wyboru obsługiwanych platform, gdyż nie będą w stanie zaspokoić potrzeb wszystkich istniejących rynków jednocześnie.

"Analizując pozycję i potencjał rozwoju najnowszych technologii należy mieć na uwadze, że rentowność produkcji urządzeń z procesorami, nie mieszczących się w kategorii PC, znacząco przekracza rentowność produkcji pecetów. Producenci oryginalnego wyposażenia, sprzedający tradycyjne rozwiązania, osiągali w ostatnich latach średni zysk brutto wysokości 10 proc. Dla porównania: czołowi producenci smartfonów i tabletów generują zysk brutto w przedziale 40-60 proc." - stwierdził Dariusz Nachyła, partner zarządzający działem technologii, mediów i telekomunikacji Deloitte w Europie Środkowej.

Według Deloitte, ważnym trendem w najbliższych latach będzie wzrost roli tabletów w przedsiębiorstwach. Tylko w nadchodzących 12 miesiącach firmy zakupią ponad 25 proc. wszystkich urządzeń tego typu, a w kolejnych latach wskaźnik ten będzie rósł.

Na popularność tabletów w przedsiębiorstwach ma się złożyć kilka czynników. Po pierwsze wielu konsumentów kupuje je początkowo dla celów osobistych, ale szybko orientuje się w ich przydatności w pracy i motywuje swojego pracodawcę do zakupu odpowiedniego sprzętu, przeznaczonego już wyłącznie do celów służbowych. Po drugie jest wiele branż, w których przenośne i wielofunkcyjne urządzenia mogą znacznie ułatwić pracę, a także zwiększyć jej efektywność - należą do nich handel detaliczny, ochrona zdrowia oraz produkcja. Autorzy raportu szacują, że w dwóch pierwszych branżach, w ciągu najbliższych 12 miesięcy, znajdzie zastosowanie do 5 milionów tabletów.

"Dodatkową zaletą tabletów jest fakt, że urządzenia te są pod wieloma względami bezpieczniejsze od pecetów. Dziś nie istnieją jeszcze wirusy atakujące tablety, z których większość nie posiada nawet portów USB, co eliminuje ryzyka związane z tym słabym punktem systemu zabezpieczeń. Ważnym czynnikiem, mającym wpływ na popularność tych urządzeń są ich parametry fizyczne, dzięki którym mogą być wykorzystane przez pracowników podczas spotkań i konferencji" – dodał Nachyła.

Z opublikowanego raportu wynika również, że w roku 2011 nastąpi wzmocnienie pozycji telewizji, co zdecydowanie zaprzecza powszechnemu poglądowi, że jest to już medium odchodzące do lamusa. Eksperci Deloitte szacują, że jej oglądalność na całym świecie wzrośnie o 140 miliardów godzin, wartość reklam telewizyjnych wzrośnie o 10 miliardów dolarów, a przychody z płatnych programów w krajach BRIC zwiększą się o 20 proc. W skali globu spodziewany jest również 40–milionowy wzrost liczby telewidzów.

Utrzymana ma zostać także czołowa pozycja telewizji wśród mediów pod względem całkowitych przychodów, obejmujących reklamy, abonament, opłaty za poszczególne programy oraz przychody z licencji. Siłę telewizji, jako kanału reklamowego, potwierdzi piąty z kolei rok zwiększenia przychodów z reklam - z poziomu 174 mld USD w roku 2007 do 191 mld USD w roku 2011. O stale rosnących dochodach telewizji decydują także coraz bardziej nowoczesne technologie. Stała migracja w kierunku HD daje możliwość osiągania przychodów ze sprzedaży dodatkowych usług abonentom płatnych telewizji. W długim okresie żyłą złota mogą okazać się usługi dostarczane dzięki telewizji trójwymiarowej.

"W Polsce największe znaczenie będzie miała zapowiadana od dawna cyfryzacja telewizji naziemnej, która wreszcie ma szanse wyjść z fazy testów i objąć swoim zasięgiem znaczną część terytorium kraju. Wpłynie to na dalszy wzrost średniej oglądalności na osobę, który i tak, pomimo szybkiego tempa rozwoju nowych mediów, kilkakrotnie przekracza czas, jaki przeciętny użytkownik serwisu społecznościowego spędza w internecie" – powiedział Maciej Klimek, starszy menedżer w dziale konsultingu Deloitte.

Kolejnym zagadnieniem, którym według Deloitte będzie w roku 2011 żyć branża TMT, jest wdrożenie kolejnej generacji bezprzewodowych sieci typu LTE (Long Term Evolution). Eksperci firmy doradczej przewidują, że będzie ono przebiegać wolniej niż do tej pory oczekiwano. Głównym powodem jest wydłużona żywotność bezprzewodowych technologii trzeciej generacji (3G), takich jak High Speed Packet Access (HSPA+) oraz popularność współpracujących z nimi urządzeń.

"Budowa sieci LTE w Polsce przez spółki Mobyland i CenterNet, jak również zapowiedź uruchomienia usług szybkiego dostępu do internetu w oparciu o tę technologię przez Cyfrowy Polsat, mogą być uznane za odważne inwestycje. Musimy pamiętać, że na koniec 2010 roku technologia ta była głównie w fazie testów przez operatorów telekomunikacyjnych. Jeśli sieć zostanie komercyjnie uruchomiona i zaakceptowana przez użytkowników, będzie to znaczące osiągnięcie, które dodatkowo stworzy możliwości eksportu naszego know-how na mniej rozwinięte rynki" - stwierdził Jakub Wróbel, menedżer w dziale konsultingu Deloitte.

km

Dołącz do dyskusji: Deloitte: zmiana trendu w sprzedaży urządzeń komputerowych

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Marqiusz
ależ mi wielkie odkrycie... każda osoba która interesuje się technologiami chociaż trochę, powie to samo...
odpowiedź