IMM i Demagog: co godzinę średnio ponad 80 antyukraińskich wpisów w sieci
Tylko od 1 lutego do 31 marca w polskim internecie odnotowano niemal 120 tys. materiałów, które w negatywny sposób odnosiły się do Ukrainy i Ukraińców - potwierdzają we wspólnym badaniu analitycy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM) oraz Stowarzyszenia Demagog. Autorzy podkreślają, że każdego dnia tysiące osób szerzy antyukraińską propagandę w mediach społecznościowych. Wśród nich jest poseł Konfederacji Grzegorz Braun oraz konta związane z tą partią.
Analitycy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM) i Stowarzyszenia Demagog po raz kolejny publikują wspólny raport na temat rozpowszechniania antyukraińskiej propagandy w polskich mediach społecznościowych.
Z najnowszej analizy IMM i Demagoga wynika, że w lutym i marcu tego roku skala antyukraińskiej propagandy utrzymuje się na podobnym poziomie co w miesiącach wcześniejszych. Wówczas zmonitorowano blisko 120 tys. takich wpisów i komentarzy.
Średnio co godzinę w sieci pojawia się ponad 80 wpisów, które w negatywny sposób odnoszą się do narodu ukraińskiego. Na bazie zebranych danych analitycy IMM wyliczają, że każdego dnia w polskich social mediach udziela się w ten sposób ponad tysiąc osób.
Twitter niechlubnym liderem propagandy antyukraińskiej
Najwięcej nienawistnych treści odnoszących się do Ukrainy i Ukraińców zostało opublikowanych na Twitterze. Zarówno w lutym, jak i w marcu było to ponad 110 tys. tweetów (wraz z retweetami), co stanowi 92 proc. wszystkich zidentyfikowanych wpisów i komentarzy. Pod względem liczby antyukraińskich publikacji daleko za Twitterem jest Facebook – 6,2 tys. wpisów w obu miesiącach (5 proc.).
W lutym 2023 roku najwięcej negatywnych materiałów pojawiło się 3 lutego i zbiegło się z wizytą wicepremiera i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka w Kijowie. Z kolei w kolejnym miesiącu nienawistna narracja najsilniejsza była w dniach 18 i 19 marca, co było związane z zorganizowanym na krakowskim Rynku Głównym protestem obywateli z Ukrainy, którzy żądali uwolnienia ukraińskich jeńców przebywających w rosyjskich więzieniach.
- W okresie obu wydarzeń odnotowano znaczący wzrost wpisów antyukraińskich w sieci. Z naszych raportów jednoznacznie wynika, że zdarzenia i wiadomości powiązane z Ukrainą zawsze stają się punktem zapalnym wzmożonej aktywności internautów najczęściej publikujących negatywnie nacechowane wobec Ukrainy opinie - mówi Monika Ezman, dyrektor centrum zarządzania jakością i działu analiz w IMM.
Wśród 10 najpopularniejszych kont na Facebooku i na Twitterze, które powielają antyukraińską propagandę, są profile posła Grzegorza Brauna (na Twitterze i na Facebooku), a także obecnej w sejmie Konfederacji.
Profil Konfederacji udostępnił tweet o treści „To co jest dla Ukrainy pomocą, to jest rozbrojeniem sił zbrojnych Rzeczypospolitej. Rząd PiS uszczuplił zdolności obronne sił zbrojnych!”. Do wpisu dołączono fragment wypowiedzi Krzysztofa Bosaka, w którym słyszymy: „Powiedział to niemal wprost prezydent Andrzej Duda na forum w Davos – przy tej skali realizowanej pomocy to, co jest dla Ukrainy pomocą, to jest rozbrojeniem sił zbrojnych Rzeczpospolitej (…). Powiedział, że uzbrojenie zostało zdjęte z liniowych jednostek wojska polskiego, a nie z rezerw”.
Jak czytamy na stronie Demagoga, kolejny raz okazuje się, że nienawistne wypowiedzi wycelowane w Ukraińców i w Ukrainę, które pojawiają się w komentarzach pod artykułami w mediach, nie zawsze są moderowane przed administratorów.
W lutym i w marcu było tak m.in. w przypadku serwisów ExpressBydgoski.pl, Dziennik.pl, Weszlo.com, Pudelek.pl czy Papilot.pl, gdzie antyukraińskie komentarze opublikowane w styczniu były widoczne jeszcze 14 kwietnia, kiedy powstawał raport.
Dołącz do dyskusji: IMM i Demagog: co godzinę średnio ponad 80 antyukraińskich wpisów w sieci