Jest zgoda na fuzję dokonywaną przez Canal+
Canal+ i MultiChoice wydały wspólne oświadczenie, w którym poinformowały, że porozumiały się w sprawie warunków fuzji. Francuska firma przejmie afrykańskiego dostawcę płatnej telewizji i serwisów streamingowych.
Canal+ jest największym udziałowcem MultiChoice. W związku z tym, że ma więcej niż 35 proc. akcji regulator z Republiki Południowej Afryki wezwał go do przedstawienia obowiązkowej oferty wykupu pozostałych udziałów. W lutym udziałowcy MultiChoice odrzucili propozycję fuzji ze strony Grupy Canal+. Francuski dostawca płatnej telewizji chciał zapłacić 105 randów za każdą akcję właściciela platformy cyfrowej DStv, kanałów SuperSport i serwisu streamingowego Showmax. Miesiąc później w ramach obowiązkowej oferty zaproponował kwotę 125 randów. Spotkała się ona z akceptacją.
„Uczciwe i rozsądne warunki dla akcjonariuszy”
Zarząd MultiChoice w po kilku miesiącach analizy oferty uznał, że zawiera ona „uczciwe i rozsądne warunki dla akcjonariuszy”. - Łącząc skalę, uzupełniający się obszar działalności i portfolio obu firm, stworzymy grupę rozrywkową o międzynarodowym zasięgu i silnych lokalnych korzeniach. Naszą aspiracją jest zapewnienie widzom na całym kontynencie lokalnego lidera płatnej telewizji, który może zarówno rzucić wyzwanie największym firmom medialnym na świecie, jak i nawiązać z nimi współpracę i który może serwować wysokiej jakości lokalne produkcje oraz najlepszy sport, jednocześnie inwestując w lokalne treści - stwierdził Maxime Saada, prezes i dyrektor generalny Grupy Canal+.
- Inwestycja Canal+ jest ukoronowaniem 40-letniego doświadczenia MultiChoice i naszej atrakcyjnej strategii rozwoju na kontynencie. Z satysfakcją należy zauważyć, że inwestorzy zagraniczni podzielają naszą opinię, że Republika Południowej Afryki i Afryka pozostają atrakcyjnymi rynkami wzrostu - powiedział Elias Masilela, prezes MultiChoice Group.
W krajach rozwijających się, gdzie łącza internetowe są słabsze, Canal+ nie boryka się z taką konkurencją ze strony streamingu jak w Europie. Dotychczas firma skupiała się na walce o klientów w państwach francuskojęzycznych. Dzięki przejęciu MultiChoice pozyska abonentów w krajach, gdzie mówi się po angielsku albo portugalsku. To nie tylko RPA, ale także m.in. Nigeria, Kenia czy Angola. To pozwoli Canal+ skuteczniej rywalizować z gigantami streamingu, takimi jak Netflix, Disney+, Amazon Prime Video czy Max.
Fuzje na polskim rynku
Fuzje na rynku płatnej telewizji z udziałem Canal+ nie są niczym nowym. W 2002 roku w Polsce skonsumowano połączenie platform cyfrowych Cyfra+ i Wizja TV. Dekadę później doszło do fuzji Cyfry+ i n, po której powstała platforma nc+, obecnie noszącą nazwę Canal+. Kilka miesięcy temu informowaliśmy, że Grupa Polsat Plus zarejestrowała w Urzędzie Patentowym znaki słowne Polsat+ i Polsat Box+. - Rejestrujemy wiele różnych znaków, co nie znaczy, że ze wszystkich korzystamy - tłumaczył w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Telewizji Polsat. Później wiceprezes Cyfrowego Polsatu Maciej Stec chwalił współpracę programową z Canal+.
W ostatnich latach Polsat Box i Canal+ zacieśniły współpracę wymieniając się kanałami telewizyjnymi, a nawet produkując wspólnie serial „Sortownia”. Współpraca ta zostanie w najbliższych miesiącach wystawiona na pewną próbę. Canal+ odebrał prawa do Ligi Mistrzów Telewizji Polsat. Wszystko na to wskazuje, że z końcem miesiąca stacje Polsat Sport Premium znikną z Canal+, natomiast kanały Canal+ Sport 3 i Canal+ Sport 4 z Polsat Box.
Dołącz do dyskusji: Jest zgoda na fuzję dokonywaną przez Canal+