BIEC: Wskaźnik Przyszłej Inflacji wskazuje na coraz mniejszą presję inflacyjną
Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem ruchy cen towarów i usług konsumpcyjnych - CPI, w czerwcu spadł dość gwałtownie. Oznacza to istotne zmniejszenie presji inflacyjnej w gospodarce, podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie w poniedziałek.
Według BIEC, przede wszystkim stabilizują się koszty funkcjonowania przedsiębiorstw, zmniejszyło się wykorzystanie mocy produkcyjnych, a złoty stabilizuje się, pojawiają się również coraz bardziej wyraźne symptomy ograniczeń po stronie popytu krajowego.
"Szczególnie istotna dla funkcjonowania firm i ich przyszłych wyników finansowych jest redukcja kosztów wytwarzania, która pozwoli przedsiębiorcom na elastyczne dostosowywanie cen do spodziewanego w najbliższym czasie zmniejszonego popytu wewnętrznego" - głosi raport.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy złoty ustabilizował się względem dwóch podstawowych walut. Biuro zauważa, że tym samym zmniejszył się niekorzystny wpływ kursu walutowego na dług publiczny oraz częściowo na ceny importu.
"Umocnienie złotego do dolara i euro nie wpłynęło jak do tej pory na spadek cen importu. Zmiany w kursie złotego zwykle znajdują swe odbicie w cenach importu z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Można spodziewać się więc, że w najbliższych miesiącach ceny importu, które rosną od jesieni ubiegłego roku, ulegną stabilizacji lub nawet spadkowi" - uważają analitycy BIEC.
Pewnym zagrożeniem dla tempa odwracania się tej tendencji mogą być rosnące ceny surowców na światowych rynkach. Według nich, ostatnie tygodnie charakteryzowały się wyższymi cenami ropy naftowej, miedzi oraz wielu innych podstawowych surowców, a to zdaniem części ekonomistów związane jest z nadchodzącym ożywieniem w gospodarce amerykańskiej.
"W przedsiębiorstwach spadają koszty wytwarzania. Głównie dotyczy to kosztów w przeliczeniu na jednostkę wyrobu, a więc tych, które poza kosztami pracy zawierają, koszty zakupu materiałów i surowców do produkcji, koszty kredytu i inwestycji" - twierdzą eksperci BIEC.
Koszty w przeliczeniu na jednego zatrudnionego obrazujące koszty pracy, w ostatnich miesiącach uległy stabilizacji głównie za sprawą mniejszej dynamiki wzrostu płac oraz spadku zatrudnienia. W ich ocenie, o ile w najbliższych miesiącach należy spodziewać się dalszej redukcji kosztów pracowniczych o tyle na pozostałe koszty funkcjonowania przedsiębiorstw będą miały wpływ czynniki związane z cenami surowców na światowych rynkach oraz kurs złotego.
"Ceny usług transportowo-magazynowych w ostatnim miesiącu nie zmieniły się, jednak od maja ubiegłego roku wykazywały tendencję do wzrostu. Podobnie, jak inne ceny związane z funkcjonowaniem firm ich zmiany, zależeć będą w najbliższych miesiącach od cen paliw na krajowym rynku" - wylicza BIEC.
Będą więc konsekwencją zmian w kursie złotego względem dolara oraz zmian cen ropy na światowych rynkach. Dotychczasowy wzrost cen tej kategorii usług był konsekwencją podwyżek cen energii i gazu. W opinii Biura w najbliższym czasie zarówno ceny energii, jak i gazu nie powinny ulec zmianie.
Dołącz do dyskusji: BIEC: Wskaźnik Przyszłej Inflacji wskazuje na coraz mniejszą presję inflacyjną