Bank Pekao chce zwolnić 1,1 tys. pracowników, tłumaczy to przyspieszeniem cyfryzacji usług

1 110 osób to ok. 8 proc. wszystkich zatrudnionych w Banku Pekao, a 1 250 - ok. 9 proc.

Bank zapowiedział, że restrukturyzację zatrudnienia chce zacząć w ostatnim tygodniu marca i zakończyć w czerwcu. Poinformował o tym działające w firmie związki zawodowe.

W komunikacie Banku Pekao podkreślono, że przystąpienie do konsultacji ze stroną społeczną ma na celu osiągnięcie porozumienia w kwestii liczby osób i zakresu zwolnień, czasu w jakim mają zostać zrealizowane, a także pakietu świadczeń gwarantowanych w ramach odpraw dla pracowników objętych procesem restrukturyzacji. Rozmowy potrwać mają do 23 marca.

31 proc. mniej na reklamy banków. PKO BP i Millennium mocno w dół, ING Bank Śląski i Bank Pekao ze wzrostami

Bank Pekao zwolnienia tłumaczy cyfryzacją

Według Banku Pekao planowane zwolnienia to „kontynuacja działań rozpoczętych w związku z realizacją strategii banku skoncentrowanej na poprawie efektywności”, a także odpowiedź na obecne trendy w sektorze bankowym.

- Cyfryzacja usług znacząco przyspieszyła w obliczu pandemii COVID-19, a liczba klientów aktywnie korzystających z bankowości mobilnej Pekao przekroczyła na koniec 2020 r. 2 mln osób. To znacząco ogranicza liczbę klientów korzystających z tradycyjnych oddziałów i placówek, dlatego niezbędne jest kontynuowanie ewolucji modelu biznesowego w kierunku dalszej cyfryzacji produktów i usług - podkreślił bank.

W ub.r. Bank Pekao zanotował spadek wyniki odsetkowego z 5,47 do 5,2 mld zł, wyniku z prowizji i opłat z 2,53 do 2,43 mld zł oraz zysku netto z 2,17 do 1,1 mld zł.

3 stycznia br. Bank Pekao w ramach przymusowej restrukturyzacji przejął Idea Bank, na co otrzymał 193 mln zł dotacji z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. W połowie stycznia wiceprezesami Pekao zostali Błażej Szczecki, Wojciech Werochowski i Jerzy Kwieciński.