10 seriali, których premiery opóźnią się z powodu strajków w Hollywood
Lista serialowych premier opóźnionych z powodu strajku aktorów i scenarzystów jest coraz dłuższa. Przedstawiamy najpopularniejsze tytuły, do których zdjęcia zostały zawieszone w ostatnim czasie.
1. „Stranger Things” – sezon 5, Netflix
Fani dzieciaków z Hawkins muszą uzbroić się w cierpliwość. Bracia Duffer już na początku maja poinformowali widzów serialu, że zdecydowali się nie rozpoczynać pracy na planie zdjęciowym z powodu strajku. Jako członkowie WGA czyli gildii scenarzystów, nie pracują – mimo że jak podkreślili, bardzo chcieli rozpocząć kręcenie sezonu finałowego – ponieważ solidaryzują się kolegami z branży. Nie wiadomo, kiedy odbędzie się premiera finałowego sezonu „Stranger Things”, biorąc pod uwagę fakt, że strajk wcale nie zmierza ku końcowi.
2. „Cobra Kai” – sezon 6, Netflix
Jon Hurwitz, współtwórca serialu, podobnie jak bracia Duffer, w pierwszych dniach strajku ogłosił, że wstrzymuje prace nad ostatnim sezonem popularnej produkcji. W styczniu wraz z pozostałymi twórcami informował fanów w liście, dlaczego „Cobra Kai” dobiega końca. Pisał wówczas: „Choć fani mogą przyjąć tę wiadomość ze smutkiem, to uniwersum nigdy nie miało się tak dobrze. Uważamy naszych fanów za NAJLEPSZYCH na świecie i mamy nadzieję, że jeszcze opowiemy niejedną historię nawiązującą do „Karate Kid”. Przecież wszyscy wiemy, że Cobra Kai nigdy nie umiera. A tymczasem przygotujcie się na NAJEFEKTOWNIEJSZY Z DOTYCHCZASOWYCH SEZONÓW. No i cieszmy się tym, co przeżyliśmy, i tym, co jeszcze nas czeka. Bez Was by nam się nie udało”.
Fani będą musieli poczekać, ale dzięki temu uniwersum „Karate Kid” dłużej pozostanie w ich pamięci. Hurwitz pisał, że ołówki w pokoju scenarzystów są odłożone na bok. Nikt nie wie, na jak długo.
3. „Yellowjackets” – sezon 3, Showtime
Na Canal+ dostępne są dwa pierwsze sezony tej niezwykle popularnej i mrocznej opowieści o nastolatkach, które w dorosłym życiu nie mogą poradzić sobie z traumą okresu dojrzewania. „Yellowjackets” opowiada o tym, jak grupa licealistek wraz z trenerem musi w spartańskich warunkach walczyć o przeżycie na pustkowiu po katastrofie lotniczej. Samolot rozbija się w drodze na mistrzostwa siatkarskie, nie wszyscy przeżywają upadek maszyny, a ci, którzy przeżyją, rozpoczynają walkę o przetrwanie.
W drugim sezonie widzimy, jak dotkliwa jest dla bohaterek i ich trenera zima, cała grupa głoduje, brak zajęć i pożywienia sprawia, że w dziewczętach budzą się najgorsze instynkty. Co wydarzy się dalej? Nie dowiemy się tego zbyt szybko. Od trzech miesięcy prace nad nowym sezonem nie postępują.
4. „Hacks” – sezon 3, HBO
Jeden z najlepszych kameralnych seriali ostatnich lat, produkowany przez HBO, również czeka w blokach startowych na rozpoczęcie prac. Historia młodej scenarzystki Avy, specjalizującej się w pisaniu komedii i Deborah Vance, jej popularnej szefowej, mentorki, a także przyjaciółki rozwija się w coraz ciekawszym kierunku. Sezon drugi pokazał, że po wspólnej podróży, każda musi pójść własną drogą.
„Hacks” to udane połączenie komedii i opowieści o kobietach. Kiedyś tę lukę wypełniały „Dziewczyny” Leny Dunham, a teraz fenomenalny duet tworzony przez Jean Smart i Hannah Einbinder.
5. „Niestabilny” – sezon 2, Netflix
Serial Netfliksa z Robem Lowe i jego synem Johnem Owenem nie był najlepszą produkcją wszech czasów, ale cieszył się dużym powodzeniem. Wielbicielom „Hacks” nie przypadnie do gustu jednak fanom nieskomplikowanej lekkiej fabuły – jak najbardziej.
Rob Lowe gra profesora Ellisa Dragona, specjalizującego się w nowatorskich projektach mających realny wpływ na poprawę ludzkiego życia. Stworzył odpowiednik ludzkiej trzustki, a teraz pracuje nad betonem, która zredukuje dewastację przyrody. Dragon przeżywa żałobę po śmierci żony, a zarząd rozważa zwolnienie go z funkcji prezesa w jego własnej firmie.
Całość jest przewidywalna i niezbyt ambitna, ale na tyle atrakcyjna dla masowego widza, że Netflix zdecydował się zrealizować drugi sezon.
6. „Biały Lotos” – sezon 3, HBO
Trzeci sezon produkcji najprawdopodobniej będzie się rozgrywał w Tajlandii; twórca Mike White szukał tam lokacji do zdjęć. Pierwsze dwa miały miejsce odpowiednio na Hawajach i Sycylii, a w każdym z nich występowały inne obsady. Mike White musiał wstrzymać pracę, ponieważ jako scenarzysta nie może łamać postanowień gildii. Można przypuszczać, że scenarzyści ze stabilną pozycją zawodową, zarabiający duże pieniądze niechętnie podporządkowują się postanowieniom WGA, ale nie mają wyboru. Działanie amerykańskich scenarzystów bez wsparcia gildii jest bardzo trudne i często wręcz niemożliwe, ponieważ większość umów i negocjacji ze studiami filmowymi konsultowanych jest przez WGA. Owszem, można zrezygnować z członkostwa w gildii, ale utrudni to dalszą pracę w Stanach Zjednoczonych.
Więcej na temat fenomenu serialu pisaliśmy tutaj.
7. „Emily w Paryżu” – sezon 4, Netflix
Nowe odcinki planowo miały być realizowane pod koniec lata i jesienią w Paryżu, ale z powodu strajków zostały przesunięte o dwa miesiące, co wcale nie znaczy, że strajki do tego czasu się skończą.
„Emily w Paryżu”, to jeden z większych hitów Netfliksa, dlatego platformie zależy na tym, żeby móc jak najszybciej kręcić czwarty sezon jednak mając w obsadzie amerykańskich aktorów należących do SAG-AFTRA nie jest to możliwe.
Lily Collins jest aktorką o pochodzeniu angielsko-amerykańskim, pracuje w Ameryce, więc również należy do związku zawodowego aktorów, bez tego nie mogłaby finalizować dużych umów ze studiami filmowymi.
8. „Wiedźmin” – sezon 4, Netflix
Według pierwotnych założeń, zdjęcia do czwartego sezonu z Liamem Hemsworthem w roli Białego Wilka miały ruszyć we wrześniu, a zakończyć się w maju 2024 roku. Serwis Redanian Intelligence poinformował, że plany uległy zmianie. Łatwo się domyślić, że obsada aktorska należąca do SAG-AFTRA nie może brać udziału w zdjęciach, w czasie strajku.
W tym przypadku podobnie jak w „Rodzie smoka” większość aktorów to Brytyjczycy, ale australijski aktor Liam Hemsworth pracując zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak w Australii musi być członkiem zarówno amerykańskiego SAG, jak i australijskiego MEAA. I to głównie z jego powodu plan zdjęciowy musi być opóźniony. Trudno kręcić „Wiedźmina” bez Wiedźmina. Szacowany czas realizacji zdjęć i postprodukcji w przypadku „Wiedźmina” to 14 miesięcy, więc coraz bardziej prawdopodobnym terminem premiery czwartego sezonu jawi się rok 2025.
9. „1923” – sezon 2, Paramount+
Serial „1923”, to kolejna produkcja opowiadająca o rodzinie Duttonów znanych z „Yellowstone”. W tej odsłonie śledzimy wcześniejsze losy ranczerów w okresie pandemii, suszy, Wielkiego Kryzysu. W obsadzie zobaczyć możemy Harrisona Forda oraz Helen Mirren. Pierwszy sezon zadebiutował w grudniu ubiegłego roku. Losy drugiego nie są znane.
10. „Frasier: Revival” – sezon 1, Paramount+
Wielki powrót „Frasiera” miał nastąpić jesienią tego roku. Z wypowiedzi Kelseya Grammera, gwiazdy serialu, można było wywnioskować, że revival będzie miał premierę w pierwszych dniach października. Od kiedy jednak wybuchły strajki w Hollywood, obsada nie wypowiada się już w mediach. Zdjęcia ruszyły w lutym, ale nie wiadomo, ile materiału powstało w ciągu trzech miesięcy, ani czy wszystkie scenariusze były gotowe do końca kwietnia.
Wiadomo, że w serialu gościnnie pojawi się Peri Gilpin jako Roz Doyle, z którą w latach 90. Frasier pracował w rozgłośni radiowej KACL. Jako że bohater przenosi się z Seattle do Bostonu, zobaczymy bohaterkę tylko w jednym odcinku. Wielkim nieobecnym będzie David Hyde Pierce. Aktor wcielał się w postać brata Frasiera, Nilesa Crane’a. Być może gościnnie zobaczymy Jane Leeves w roli Daphne Moon, ale na opublikowanej w bazie IMDb liście obsadowej serialu nie znajdziemy jej nazwiska, co z reguły jest złym znakiem. Lista może być jednak przed premierą zaktualizowana.
Na powrót serialu fani czekali 19 lat. Niestety, powrót w październiku staje się coraz mniej realny. Może okazać się, że „Frasier” powróci po 20 latach.
Więcej o hollywoodzkich strajkach przeczytacie tutaj i tutaj.
Dołącz do dyskusji: 10 seriali, których premiery opóźnią się z powodu strajków w Hollywood