Problemat podróżnika Kuźniara


piątek 03/04/2015

Jako podróżnik Jarosław Kuźniar jest ostatnio znany przede wszystkim dlatego, że serio potraktował hasło firmy Wal-Mart brzmiące: „Save money. Live better”. Dzięki czemu dorobił się serii dowcipów na swój temat i podał w wątpliwość, czy powinien występować jako autorytet w dziedzinie radzenia sobie w kontaktach z mediami. Jak odnotowano (i to nie w jednym miejscu) na Facebook.com, dalsze rozważania przypadku Kuźniara mogą spowodować zwrot pokarmów, no ale, że dziś post ścisły, to zaryzykuję.

Zacznę od dodania nowego żartu o naszym bohaterze, bo historyjki typu: „dlaczego w Łazienkach padły wszystkie łabędzie? Bo Kuźniar szybciej dopływał do chleba” już na pewno znacie.

Oto całkiem nowy dowcip. Wręcz: „the killer joke”.

Gdzie Jarosław Kuźniar przeżył największe przygody? W hali G Targów Kielce!

Dowód? Proszę bardzo, oto oficjalny komunikat na ten temat (źródło: Łączy nas turystyka).

Jarosław Kuźniar jest bowiem jednym z bohaterów Kieleckiego Festiwalu Podróżniczego, w którym udział biorą, jak to określono „wyjątkowi” podróżnicy. Dziennikarz TVN bez wątpienia wyjątkowym jest i to sporu nie ma, bo to właśnie udowodnił, zasługując na miano wyżeracza chleba w Łazienkach. W sobotę 11 kwietnia będzie można się z nim spotkać na stoisku Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa świętokrzyskiego oraz wysłuchać prelekcji „Podróże z Kuźniarem”…

Organizatorom nie zazdroszczę, bo odpowiedź na pytanie, czy aktualnie skompromitowana gwiazda, to jeszcze chluba dla przedsięwzięcia, czy już problem nie jest łatwa? Wypadałoby powiedzieć redaktorowi – „przyjedź pan za rok” (bo antybohaterem, podobnie jak kimkolwiek innym, się nie jest, tylko się bywa, więc i Kuźniar na swoje przyczółki wróci), ale tego, co wypada, dziwnym trafem zrobić organizatorom nie wypada.

Można by też spróbować zamieść fakt wizyty Kuźniara pod dywan i przysypać go komunikatami medialnymi o innych bohaterach wydarzenia, ale sądząc, po przywołanym powyżej newsie, wszystko idzie „bez obciachu”.

Sam Kuźniar też mógłby „bohatersko dać tyły” i wyzwolić imprezę od swojego udziału, ale jakoś go o taką postawę nie podejrzewam. Proste – takie działanie się w brzęczącej monecie od razu nie zwraca. ;-)

No cóż, mam nadzieję, że się wizyta na prelekcji Kuźniara publiczności zwróci.


Moje najnowsze wpisy

 

Dowcip o social mediach na koniec

piątek 31/05/2019

Bodaj najbardziej adekwatny dowcip o social mediach wymyślono i opublikowano w czasach PRL. Podziwiam wizjonerstwo autora, który tak trafnie opisał rzeczywistość komunikacji XXI wieku. Dobry…


Marketing i sztuczna inteligencja

środa 06/12/2017

Każde działania marketingowe powinny zaczynać się wewnątrz (organizacji, czy jednostki terytorialnej). W czasach upowszechniającego się dostępu do Internetu i mediów społecznościowych w zasadzie nie ma…


#DzieńBezPolityków - krótki komentarz o oczywistych skutkach wprowadzenia zakazu

piątek 16/12/2016

Wczoraj był protest pod Sejmem. Dziś mamy #DzieńBezPolityków w mediach. W normalnym roku nazywa się to: „Dzień dobrych wiadomości”. ;-) Nie wiem, czy to zauważyliście,…


Dlaczego „Wiadomości” TVP są do kitu?

środa 30/11/2016

Na początek poszukajmy odpowiedzi na tytułowe pytanie. Dlaczego „Wiadomości” TVP są do kitu? Bo są stronnicze? A kto nie jest? Bo uprawiają nachalną propagandę? Fakt,…


Wyjęli mi sukienkę z koszyka… (rzecz o wyprzedażach w sklepach internetowych)

czwartek 18/08/2016

Wyobraźmy sobie taką sytuację. Stoimy w kolejce do kasy. Pani pyta: czy zapłacimy kartą, czy gotówką? Dokonujemy bohatersko tego prozaicznego wyboru. Zaglądamy do koszyka i…


Komunikacja w dyplomacji (dziwna wojna, zagłada Żydów i Solidarność)

poniedziałek 23/05/2016

Podobnie jak każda szanująca się organizacja również państwa mają swoją komunikację wewnętrzną i zewnętrzną. Mają też cele długofalowe, które kolejne rządy, a nawet pokolenia przekazują…


Obrona demokracji – kampania społeczna skazana na (nie)powodzenie?

czwartek 19/05/2016

Kampanie społeczne w Polsce często straszą. Nie wiem skąd bierze się przeświadczenie, że odbiorca wystraszony więcej zapamiętuje z przesłania. Przypominacie sobie na przykład tego ducha…


Błękitny Marsz w czasach social mediów, czyli nie tędy droga

czwartek 12/05/2016

Obrazek – sobota 7 maja 2016 roku, pośpieszny przegląd treści na Facebook.com. Większość znajomych: grilluje, trenuje przed biegiem, albo biegnie, łazi po górach, koncertuje albo…


Metafor weekendowy (odcinek IV)

niedziela 10/01/2016

Tydzień upłynął na dalszej dewaluacji pisania listów. Dyspucie o wolności słowa i luźnych rozważaniach na temat mediów publicznych i mediów narodowych. Do kompletu przyjechał na…


Metafor (po) weekendowy (odcinek III)

poniedziałek 04/01/2016

Przysnąłem i dlatego „Metafor” dopiero dzisiaj. Zresztą – wczoraj i tak pewnie nikt by go nie przeczytał, bo zaangażowani politycznie czytają tylko i wyłącznie sami…