Trzy lata temu, w czerwcu 2004 roku, ówczesny Poseł na Sejm RP, a obecny Wicepremier Pan Przemysław Gosiewski podczas konferencji prasowej przedstawił treść interpelacji zadanej przewodniczącej KRRiT – Danucie Waniek. W interpelacji Poseł Gosiewski zarzucił Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji to, że doprowadziła do „upolitycznienia i zdominowania kierownictwa Polskiego radia Kielce przez ludzi wywodzących się ze Stowarzyszenia Ordynacka” (źródło: Gazeta Wyborcza, Kielce, 21. 06. 2004).
Według Pana Posła trzy osoby z pięcioosobowej Rady Nadzorczej reprezentowało to stowarzyszenie oraz Prezes trzyosobowego zarządu Spółki. Słuszna uwaga i tylko jej przyklasnąć!
Minęły trzy lata… Na czele KRRiT nie ma Pani Waniek, a jest Pani Kruk. Pan Poseł stał się najpierw Przewodniczącym Klubu PiS, później Ministrem bez teki, w końcu Wicepremierem. W Radzie Nadzorczej Radia Kielce liczącej nadal pięć osób śmiem twierdzić, że 3 są związane z PiS, jedna z Samoobroną i jedna z Ligą Polskich Rodzin… Radio posiada jedyny w Polsce wśród rozgłośni regionalnych (sic!; źródło: „Radio Lider”, nr 100) jednoosobowy Zarząd. Prezesem jest oczywiście osoba wskazana przez PiS (gdyby Pan Prezes twierdził, że: nie, zapytajcie skąd się dowiedział, że może kandydować na tę funkcję; konkursu nie było, a wybory przeprowadzono w Warszawie w weekend pod osłoną nocy…). Po Ordynackiej oczywiście nie ma śladu za to Prawa i Sprawiedliwości po pachy…
Czy tak być powinno to oczywiście pytanie retoryczne. Można oczywiście twierdzić, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, albo, że TKM wiecznie żywy, mnie to jednak przypomina wykłady z historii starożytnej.
Całe powstanie niejakiego Spartakusa przedstawiano w edukacji i literaturze socjalistycznej jako nieprawdopodobny zryw o wolność uciśnionych gladiatorów. Tymczasem chłopcy Spartakusa wcale nie chcieli obalać niewolnictwa, tylko chcieli żeby to Rzymianie zostali ich niewolnikami… Tak samo z kampanią wyborczą Pis-u: hasła były do łez wzruszające – styl myślenia niewolnika pozostał.