„Blogotok #2 Akcja” – krótka relacja z wydarzenia
W piątek 21 listopada w kultowym kieleckim kinie „Moskwa” spotkali się entuzjaści blogowania, żeby wysłuchać, co mają do powiedzenia zaproszeni goście i obejrzeć „Blogersów”, w towarzystwie reżysera filmu Jarka Rybusa. Było miło, bardzo sprawnie organizacyjnie. Spokojnie mogę polecać „Blogotok” jako wydarzenie, którego partnerem warto być, a stosunek do eventów „środowiskowych” mam zdecydowanie niechętny*....
„Wyloguj się do życia… a robi się to tak!” jako kampania promująca wykluczenie cyfrowe
Siła nowoczesnej i konkurencyjnej gospodarki to jej innowacyjność. Największe zapotrzebowanie na europejskim rynku pracy, zgodnie z prognozami, dotyczy zawodów związanych z obsługą, tego, co się po angielsku nazywa „data”, czyli pracy z bazami danych. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji informuje, że: „Wykluczenie cyfrowe to obniżona jakość życia i kapitału społecznego Polaków”, czyli dramat. W tym samym…
Polska i jej promocja na sprężynach oparta
Po obejrzeniu spotu „Polska. Where the unbelievable happens”, którego twórcy zachęcają do odwiedzenia, naszego kraju pokazując niewolnictwo, zamieszki na ulicach, niebezpieczne ruchy tektoniczne, a rodzimy biznes obdarzając postacią smoka (obawiam się, że skojarzenia ze Smaugiem nie zachęcają do robienia interesów…), zastanowiłem się raz jeszcze na czym polega problem? Wychodzi mi na to, że na naszych…
Αναμνήσις, czyli o muzyce w komunikacji
Wynalezienie fonografu przez Thomasa Edisona w 1877 roku i gramofonu przez Emila Berlinera w 1888 nie tylko dało początek przemysłowi fonograficznemu i otworzyło nowy etap w dziejach muzyki, ale i dało początek całkiem nowemu zjawisku. Nie dość, że pierwszy raz w historii mogliśmy zapisać dźwięki, to jeszcze mogliśmy się zacząć obdarowywać swoją muzyką, przekazywaną na…
Usiadłem do pisania – nie uwierzycie, co stało się potem!
Potem, oczywiście, powstał post, którego tytuł nawiązuje do nowego triku marketingowego, zalewającego partie dolne (poniżej pierwszego Page Down) portali ogólnoinformacyjnych i stąd przenikającego do internetowych społeczności. Chwyt świeży, niestety znów głupi (por. „Upadek portali ogólnoinformacyjnych"). Po kliknięciu w te wszystkie sensacje nie znajdziemy kompletnie nic ciekawego. W tym miejscu uprawiam inną politykę komunikacyjną, więc żeby…
Łańcuszki i wyzwania w social mediach – w poszukiwaniu sensu
Z pierwszym łańcuszkiem spotkałem się w latach osiemdziesiątych, kiedy mojej mamie zaproponowano kupno kartki pocztowej z adresem i przesłanie na niego określonej kwoty pieniędzy. Dziś się to nazywa piramida finansowa i jest prawem zabronione. W social mediach proceder łańcuszków jednak kwitnie. Pewnie dlatego, że portale społecznościowe są „za darmo”. ;-) W procesie cywilizowanej komunikacji nie…
Już nie: „róbta co chceta” – WOŚP przeciwko swobodzie wypowiedzi
Zapadł dziś wyrok w głośnej sprawie: Jurek Owsiak kontra bloger MatkaKurka (Piotr Wielgucki). Jak donoszą usłużne media: Wielki Dyrygent wygrał, ale będzie apelował… No cóż, lepiej przegrać z klasą niż wygrać bez klasy, ale tu nie o tym. W całej tej sprawie najbardziej wstrząsnęła mną wypowiedź Krzysztofa Dobiesa – rzecznika prasowego WOŚP. Wynika z niej,…
PO, a rynek mediów (część II). Panie posłanki, panowie posłowie – został wam rok!
Platforma Obywatelska zapowiadała w swoich programach szereg pozytywnych zmian. Od podatku liniowego począwszy, a na drugiej Irlandii skończywszy. Co prawda potem się okazało, że ta druga Irlandia w konfrontacji z rzeczywistością, to jest jak Celtic w starciu z Legią na boisku. Identycznie jednak jak w tej piłkarskiej historii dzięki różnym „życzliwym” i głupocie przeciwnika, wciąż…
Deklaracja wiary i sumienia dziennikarzy (na marginesie audycji Krzysztofa Grzybowskiego w Radiowej „4″)
Każda próba poważnej dyskusji na temat tworów nieistniejących, albo istniejących tylko w mediach, takich jak „Deklaracja wiary i sumienia nauczycieli”, wywołuje u mnie szczerą niechęć, do polskiej edukacji. Niechęć, nie wynikającą z tego, że nie ma szkoła polska wiary, czy sumienia, ale dlatego, że nie wbija do głów znaczenia źródła. Nie wyrabia tego nawyku „ciągu…
„Deklaracja wiary i sumienia nauczycieli” – siła bloga, sezon ogórkowy, czy dziennikarska manipulacja?
Bardzo tęsknię do rzetelnego dziennikarstwa. Takiego, w którym i dziennikarze i redakcje biorą odpowiedzialność za to co robią. Rozumiem, że jest sezon ogórkowy, ale ogóry ogórami a przyzwoitość przyzwoitością. Przykładem wyjątkowo podłego dziennikarstwa jest rozdymanie kwestii nie mających kompletnie żadnego znaczenia. Najnowszym przykładem jest „Deklaracja wiary i sumienia nauczycieli”....