Naziści… czy jest taka nacja w Europie? Wiek XX ujawnił ich w milionach hailujących Hitlerowi. Teraz tez są enklawy tu i tam. Zagnieździ się i u nas… Ale jak to się dzieje, ze w społeczeństwie edukowanym, w miarę dostatnim i technicznie sprawnym – ze w takim społeczeństwie od czasu do czasu pojawia się Nazi – bezwzględne ludzkie monstrum! Tej hydrze nie urwano głowy w Norymberdze.
Wrze we wszystkich mediach po uroczystościach obchodów 128 rocznicy urodzin Adolfa Hitlera w Wodzisławiu Śląskim. Nie zdarzyło się dotąd, aby reportaż telewizyjny spowodował tak gwałtowną reakcje Ministra, Premiera i Prokuratora Generalnego: „nie ma przyzwolenia” , „nie będzie tolerancji”, „nie ma u nas miejsca na takie…” Wiele pustych słów. Wymądrzają się w telewizji publicyści i naukowcy a jeden nawet wymyślił, ze piknik dla Adolfa był po prostu niewinną, zabawą głupich młodziaków, nie znających historii…
Nie przyłączę się do tego chóru, ale na chwile spróbuje zrobić skok w bok mojej historycznej pamięci 20 lat temu spotkałam z panią Alice Miller – Amerykanka żyjąca w Szwajcarii była gościem wielkiego Kongresu „Jak kochać dziecko”. Szczupła, elegancka, choć prawie wówczas 80-letnia pani, psycholog światowej sławy – jej wystąpienie było nagrodzone brawami na stojąco. Prof. Miller w swych badaniach odsłoniła nierozpoznaną dotąd strefę najciemniejszych czasów holocaustu. Jak to się działo, ze „normalni” ludzie zostawali masowymi mordercami i bez żadnych oporów prowadzili dzieci innej nacji, innej rasy do komór gazowych, bili je, torturowali i robili sobie przy tym zdjęcia? Co z małego Adolfka zrobiło „Hitlera” a z części narodu niemieckiego naród oprawców? Czy tyko niemieckiego? Faszyści byli wówczas we Włoszech, Hiszpanii, na Węgrzech, w Grecji, Norwegii i Polsce mieliśmy swoja Falangę?
Otóż na przełomie wieków modne było w Europie i na świecie tzw. „Bismarckowskie wychowanie”. Niemiecki pedagog Daniel Schreber pisał wówczas książki o „formowaniu charakteru”. Zalecał tresurę dzieci – bicie i karanie od pierwszych dni. W jego książkach są instrukcje: przewrócić niemowlę na brzuch i bić przez szmatę, żeby zdusić płaczliwy opór. Horror! Te teorie bardzo pasowały tym, co fascynowali się filozofia nadczłowieka. Sam Schreber był życiowym bankrutem: jeden jego syn popełnił samobójstwo a drugi skończył w szpitalu psychiatrycznym. Książki Schrebera miały jednak niesłychane powodzenie – tylko w Niemczech było 40 wydań!
Odziedziczyliśmy tamten świat w naszych, rodzinnych tradycjach…. Przypomnijcie sobie, co mówili kiedyś babcia z dziadkiem a czasem i Wasz tata.. „Bez bicia się nie wychowa”, „ „Dych Święty rózeczką bić karze” itp.…itd.…Słyszeliście na pewno i takie zdanie: „ A mnie bili i co? Bili a wyrosłem na porządnego człowieka a tych co się tak nad sobą użalają i mazgają to najlepiej do gazu!” I tak w jednym zdaniu dwa komunikaty: stłumiony ból dzieciństwa i brak empatii, pogarda dla słabych…. Pokolenia były pod urokiem czarnej pedagogiki wierząc ,że dziecko trzeba tresować w posłuszeństwie a wychowuje się biciem i przemocą.
Alice Miller prześledziła życiorysy tyranów: Hitlera, Stalina, Mao, Ceausescu… Byli niesamowicie bici i krzywdzeni w dzieciństwie…Hitler, zbrodniarz wszechczasów, kazał palić ludzi w piecach i przerabiać na mydło – ale to przecież był wariat, po prostu niebezpieczny wariat! Dlaczego miał tylu wyznawców? Skąd się wzięły zastępy funkcjonariuszy NSDAP, dozorców i kapo w obozach, SS-manów bez zmrużenia oka wykonujących wyroki? Właśnie stąd – tak zostali wychowani i emocjonalnie oskalpowani, pozbawieni uczuć empatii rozumienia i i szacunku dla drugiego człowieka. Wpojono im, ze ICH NARÓD jest wyższy ponad inne, ze siła się jest ponad prawem a pogarda dla słabości/ inności usprawiedliwia zbrodnię. To ideologia osadzona na bólu bismarckowskiego wychowania.
Analizy psychologiczne prof. Alice Miller w XXI wieku spotykają się z badaniami neurofizjologów mózgu. Wiadomo już, że pierwsze doświadczenia są wdrukowywane w system nerwowy. Rodzi się niemowlak, człowiek 3 –kilowy, wiotki jak galaretka i wszystko ma przed sobą.. Cokolwiek się zdarzy jego niedojrzale neurony zapamiętają: czy ten świat jest przyjazny czy pełen bólu i cierpienia? Pierwszy przebieg życiowego doświadczenia wdrukuje się na stałe w neurony i synapsy – wzajemne ich połączenia.. To nieprawda, ze dziecko nic nie wie, nie rozumie, nie czuje, nie zapamięta. Zapamięta! Krzywdzony w dzieciństwie wyrobi w sobie matryce by krzywdzić innych. Ból dzieciństwa odreaguje na sobie samym ( samobójstwo, ciężkie choroby) lub znajdzie sobie obiekty zastępcze by ich krzywdzić i nienawidzić. To będą ci słabsi bo INNI – rasowo, narodowo, religijnie, politycznie. Przywalę im! Zdepczę! Niech giną!
Rozpoznanie nie jest usprawiedliwieniem. Można zaryzykować twierdzenie , ze jeśli prawdą jest , ze każdy z nas rodzi się jako mały barbarzyńca to jasne staje się, ze miłość rodzinna, wychowanie, kultura, wprowadzenie w świat uznanych wartości zapisuje tę czystą kartę. Za to drugie odpowiada społeczeństwo. Dziecięce cierpienia stanowią o podatność na złe ideologie, są pewną predyspozycją….Jeśli dorosły nakłada czapkę ze swastyką to oznacza, ze był źle socjalizowany, wyrastał w atmosferze przyzwolenia , ze są jakieś społeczne siły, które popychają go w złym kierunku…
Nastroje Polsce się rozhuśtały za sprawa głupoty nieudolnych polityków, którzy nie potrafią rządzić inaczej jak przez kryzys, strach i podziały: „my jesteśmy my a oni gdzie stało ZOMO, My jestem prawdziwi Polacy a oni to „komuniści i złodzieje”, „przekupieni przez Sorosa” ludzie „gorszego sortu”, „mający gen zdrady”, „animalni, odzwierzęcy”, Zdrajcy Targowicznie” Obcy” „przenoszą choroby i pasożyty”, „terroryści”, „gwałcą kobiety” (Mariusz Błaszczak). Nic tylko chwycić za bron i walić gdzie popadnie bo Ojczyzna w niebezpieczeństwie, „Śmierć wrogom !”
W Wodzisławiu była tylko niewinna zabawa rekonstrukcyjna niedouczonych młodziaków” – mówi w TV pan Polityk, … Ale to nie są żadne „grupy rekonstrukcyjne”, panie Pośle, ale bandy rozwścieczonych facetów szukających „wroga” żeby mu dowalić! To Antek Smoleński ich wyhodował, bo niby „patriotyczne i pro-obronne”…Szczęście, ze nie zdążył rozdać im broni., jak zamierzał! Nazizm/faszyzm ma korzenie w zdeformowanej sychice!
Niedojrzali, niedouczeni pragną poczucia siły a najłatwiej mogą to wykazać atakując słabszych. Nie ma szans, aby Prezes przeczytał ten wpis a szkoda. Zbawca narodu usiłuje nas wychowywać przemocą i wyzwiskami Więc ja prognozuję, ze Naczelnik swoim kwiecistym zachowaniem doleje oliwy do ognia i wywoła w młodym polskim pokoleniu fale nazizmu/faszyzmu. Pożyjemy… Zobaczymy..
Tysiące młodych wychowuje się u nas w dysfunkcyjnych rodzinach. Niekoniecznie biednych, bo biedacy potrafią tworzyć zgodne, kochające stadła… Z niemieckich statystyk wynika np ze 60% członków organizacji terrorystycznych za Odrą stanowią dzieci …pastorów.. Skrywając tajemnice swojego dzieciństwa angażują się w uwielbienie władzy i siły nad słabszymi… Ciekawe jak wypadłyby w Polsce tak badania?
Wracam na polskie podwórko… Młodzi u nas chodzą do szkół, gdzie jest „:fala”, gdzie jest wyśmiewanie, wyszydzanie, obrażanie i prześladowanie słabszych .Młodzież wymyśla sobie wzajemne tortury a nauczyciele barykadują się w sekretariatach w obawie przed agresją nastolatków i jedynie potrafią nakrzyczeć: „ty cymbale, nic z ciebie nie wyrośnie!”
I tak w poniżeniu dorastają młodzi, poznając , ze pogarda dla słabości daje siłę! Widzą w polityce, w społeczeństwie, przyzwolenie na nienawiść. W młodych umacniają się ciemne strony.. Może nawet nie znają XX wiecznych dziejów i nazistowskich zbrodni, może nie obchodzą ich ideologie…? Oni chcą tylko ukryć swoją niemoc i poczuć siłę nad słabszymi, by zapomnieć o upokorzeniach i cierpieniach, których niegdyś doznali… .
Głupi politycy sponsorowali dotąd niewinne zabawy w Hitlera i hailowanie na Paradach Niepodległości … Głupi , bo nieświadomi tego, że ci rozjuszeni, młodzi ludzie mogę kiedyś przyjść po ich skóry i ich powiesić naprawdę w imię walki z wrogami Ojczyzny rozumianej tak a nie inaczej…Tyko patrzeć jak te zabawowe pistolety zmienią na kałasznikowa a ich posiadacze odegrają się nareszcie:TERAZ, K…, MY!